nie wiem do jakiego działu to wstawić, więc daję tutaj.
Na allegro jest kupę tych elektrycznych motylków, które dają masę i rzeźbę naraz :p oczywiście moje podejście jest sceptyczne bo jednak co nieco wiem o kształtowaniu sylwetki. Zastanawiałem się natomiast zawsze czy t kurka wodna działa? To są jakieś delikatne skurcze prądu elektrycznego i na mój gust to jest takie imitowanie impulsów układu nerwowego no bo to te impulsy odpowiadają za odpowiednią reakcję, czyli np skurcz mięśnia. No ok napina nam to mięsień i go cholernie męczy, więc równie dobrze mogę go sam napinać i rozkurczać do woli np siedząc, a to chyba da mi tylko zmęczenie. Próbował ktoś kiedyś? Jak się wkurzę to kupię to badziewie i zrobię dokumentację tydzieeń po tygodniu:p (tak jak teraz robię z a6w)