gorzała odpada ! ! pare piwek można :)
gorzała odpada ! ! pare piwek można :)
jesli nie masz suplementow to mozesz pic i duzo ci nie spadnie ale... jesli cwiczysz to mozesz miec pare treningow w plecy bo zawsze troce=he schodzi
"To brak wiary w siebie sprawia, że ludzie boją się podejmować wyzwania. Ja w siebie wierzę."
jak bardzo sie zbombardujesz to z tydzien bedziesz dochodzil do siebie , wiem po sobie :P , opada sie z sil po takich melanżach alkoholowych :(
jak ćwiczyć to ćwiczyć, a jak się bawić to się bawić :)
staraj sie jeść dużo na imprezach (najlepiej tłustego) jak coś pijesz i pamiętaj ze potem trzeba uzupełnić z rana witaminy i wodę.
ja zawsze po przechlaniu jestem przez kilka dni nie do życia ale po jakimś czasie siły wracają przy dobrym odżywaniu i wyspaniu się.
To jest hardcore, To jest Animal!
pomogłem? daj SOGa ;)
Kiedys juz dawno temu, znalazłem taki artykuł na necie, na jakiejs stronie poświeconej kulturystyce:
Alkohol, kac a trening
Wiele osób interesuje temat "Alkohol , kac a trenowanie". Wiadomo, że jesteśmy tylko ludźmi i jakaś imprezka oraz wyskoki się zdarzają. Jak w takim wypadku postąpić, aby zachować jak najwięcej ciężko wypracowanych mięśni oraz jak zminimalizować kaca ? Oto kilka punktów, które warto wykuć. Jak wiecie alkohol wypłukuje z organizmu witaminy i odwadnia. Aby zminimalizować straty przed wyjściem wypijcie 2 litry wody, połknijcie zestaw witamin/multiwitaminę plus dodatkowo przyjmijcie 1 gram witaminy C. Pomiędzy kolejnymi piwami starajcie się pić szklankę wody a miedzy następnymi kolejkami wódki - herbatę z cytryną. To sprawi, że ubytki płynów i witamin będą mniejsze. Znajomi mogą się na was dziwnie patrzeć lub zadawać różne głupie pytania - odpowiadajcie, że dla kulturystyki jesteście w stanie zrobić wszystko :-)
No i po imprezce. Docieracie do domu, nie myślicie o niczym innym tylko o spaniu. Nie tak szybko. Chciało się szaleć, to trzeba jeszcze chwile się pomęczyć. Mała powtórka z rozrywki. Znów wypijacie 2 litry wody, oraz kolejne dwa zostawiacie w butelce przy łóżku (przebudzicie się do kibelka, to od razu uzupełnicie płyny). Znów łykacie zestaw witamin/multiwitaminę/1gram wit.C i popijacie ją białkowym szejkiem z 10 gramami glutaminy + dodatkowo kilka aminokwasów (aby uchronić się przed nocnym katabolizmem). Już prawie jesteście w wymarzonym, cieplutkim i mięciutkim łóżeczku. Jeszcze tylko porcja ZMA i możecie wskakiwać pod kołderkę.
Budząc się rano, modlicie się, aby dziewczyna, z którą się bawiliście była tak ładna jak wczoraj ;-) Kiedy już wyczołgacie się z łóżka sięgnijcie po wodę (1 litr), przyjmijcie porcje ZMA (w celu podniesienia naturalnego poziomu testosteronu) oraz połknijcie kilka aminokwasów i 10 gram glutaminy (aby zahamować katabolizm).
Śniadanie musi być odżywcze. Wiem, że zazwyczaj nie chce się jeść ale jak mus to mus. Sadzone jajka, zmiksowane płatki owsiane z mlekiem/maślanką/jogurtem i białkiem, razowy chleb z szynką, sałatą i pomidorkiem napełnią was życiem i energią. Na koniec znów łykacie zestaw witamin/multiwitaminę.
respective (25-06-08)
jak miałbym to wszystko robić po libacji alkoholowej to wolałbym... nie pić w ogóle wódki czy piwa :P pozdro
Ćwiczenie na siłowni to nie tylko uzyskiwanie muskulatury... to też zmiana podejścia do różnych spraw.
Tak powiem wam tylko ciekawostke. Z rana nie ma jak isostar na kaca :)
Jak wpadne w zaskok kilkudniowy to nie mam kaca.he he
poprawiny po weselach i od swięta :D
powerade jest tez skuteczny rano na kacorka , wypije sie 2 i jest niezle :)
ja na kaca zawsze biore węgle i przynajmniej mi to pomaga
To jest hardcore, To jest Animal!
pomogłem? daj SOGa ;)