ja po 2 latach cwiczen dzisiaj wycisnelem 115kg raz sam i 2 z niewielka pomoca:)
Martwy 110 5 czy 6 razy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] filmik z martwego:)
i co sadzicie o moim przypadku?? zaczynalem od 30kg na klate...
ja po 2 latach cwiczen dzisiaj wycisnelem 115kg raz sam i 2 z niewielka pomoca:)
Martwy 110 5 czy 6 razy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] filmik z martwego:)
i co sadzicie o moim przypadku?? zaczynalem od 30kg na klate...
Masa+Rzezba=Sukces
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hmmm jezeli w 2 lata z 30 kg doszedłeś do 115 to sie nie wypieraj ze nic nie brales.... no ale gratuluje
co w tym dziwnego że z 30 na 115kg w 2 lata? na początku do tych np. 70kg szło mu bajerancko, co 2-3 treningi pewnie coś dokładał, potem pewnie kretka jakaś i szło...
2 lata to kupa czasu i można się dobrze skoksować bez koksu ;)
Pomogłem Ci? zarzuć mi SOG'a na klatę :D
Fakten jednak jest, że nie mam zbyt dobrej diety, bo chodzę do szkoły itd., ale staram się!!
Wziąłem 60, bo tyle miałem na siłce a jak na razie nie mam gdzie się sprawdzić.
Zresztą pewnei teraz mi nie uwierzycie w to co napiszę, bo wcześniej mówiłem że ćwiczę rok a teraz zmieniam zdanie!! Policzyłem sobie rok, ale z przerwami, dosyć długimi! Tak na dobrą sprawę ostrego treningu było jakieś 9 miechów!!
Zresztą nie ćwiczę po to, żeby jakiś wiślak mógł się tym jarać, jakie mam osiągi!!! Ćwiczę dla siebie, żeby być lepszym, żeby się lepiej czuć i nie obchodzą mnie wasze gadki!!
Spoko-jestem cieniasem!!!!!!!!!
Ale bynajmniej COŚ z tym robię, chcę to zmienić a nie siedzę tylko przed telewizorem, czy komputerem i pożeram fast food-y!!!
ale tu nik z ciebie nie drwi, my poprostu doradzamy, po co masz sie męczyć i nie ieć efeków sporo mozesz osiągnąć więcej przeprowadzając drobne zmiany. Ale musisz wiedzieć ze jak ci nie chce iść to nie znaczy ze nikomu nie idzie....
Rickey- wali mnie to ile bierzesz na klate ... i to ty zaczales drwic z kolesia ktory wzial 65 na klate, twierdzac że pierdoli. Skad ty to mozesz wiedziec? Dorosnij czlowieku, bo zachowujesz sie jak rozkapryszony gowniarz.
Jak ktoś ciska dużo w stosunku do swojego wieku, czy wagi to mówicie że zajebista genetyka!! A jak ktoś już trochę ćwiczy i ciska mało to od razu mówicie że nie umie ćwiczyć!!! A może ma taką genetykę!!???
O jakich zmianach mówisz milo??
Chodzi o trening??
Ostatnio edytowane przez Rickey ; 24-02-08 o 13:52
genetyka moze duzo pomóc, ale jak jest coś nie tak to załoze sie ze to nie wina genetyki, moze coś nie tak z treningiem, moze z dietą. Kazdy człowiem może sobie wypracowac odpowiednią sylwetkie i siłe, z tym ze jednym to przyjdzie łatwiej a innym trudniej. Trzeba dopasować sobie odpowiednią diete i trening i nie wieze ze nic ci nie da, trzeba tylko chcieć. Nie zwalajcie winy na genetyke...
Niezalaleznie od genetyki mozna poprawic swoja budowe ciala ... Genetyka moze nam to jedynie ulatwic badz utrudniac. Kazdy czlowiek jest inny i kazdy powinien budowac swoj sukces metoda prob i bledow, nie ma idealnego treningu dla kazdego, tak samo jest z dieta, ukladamy ja sobie sami wedlug naszch potrzeb, zachcianek itp(np nie kazdy lubi jesc wszystko to samo co ronnie colema :p)
Dziekuje Ikarowi i Wislakowi16(swoja droga tez jestem Wislakiem ;)) za okazane zaufanie.Bardzo mnie to motywyje do dalszych treningow.Jezeli chodzi o Rickiego to nie bede komentowal tego co tu napisales. Uwazasz ze jezeli Ty brales na klate duzo mniej w moim wieku to inni nie moga byc duzo silniejsi.... zastanow sie co piszesz a nie od razu "co on pierdoli".Lekko mnie to zbulwersowało... i to jest wlasnie najgorsze co moze byc ze tacy jak Ty oskarzaja a nie moga udowodnic swoich przekonan, ja natomiast moge to udowodnic(filmiki - youtube,wrzuta itd...). Filmiki postaram sie wrzucic w najblizszych tygodniach.Niestety mialem zlamany nadgarstek i nie moglem cwiczyc przez okolo miesiac, jednak wartosc wyciskanego przeze mnie ciezaru zbytnio sie nie zmienila(jestem pewny, ze wycisne napewno wiecej niz 63). Teraz juz wszystko wrocilo do normy. Pozdrawiam :)
PS:Dla ciekawskich:
Wzrost:169 cm
Waga 61 kg
Biceps:31 cm
PS2:Co do zlamania nadgarstka zaraz pewnie posypia sie kolejne obelgi, ze miesiac nie cwiczyl i juz 2 kg mniej. To prawda. Sami wiecie ze do pierwszej 100 na sztandze dochodzi sie niespotykanie szybko ale rownie latwo stracic czesc masy miesniowej. Jest to po prostu taki stan gdzie miesnie musza byc caly czas trenowane i nie moze byc miejsca na jakies dluzsze przerwy.