Mit Alkoholu

[wara]

Duzo osob pyta sie czesto o wplyw alkoholu na wyniki na silowni znalazlem pewien artykul w gazecie i moze komus pomoze.Bylo juz pare tego typu tematow jednak w tym sa napisane inne skutki picia wodki :]

Mitem alkoholu jest to ze uwaza sie ze piwo lub wodka niszczy bialka miesniowe. To bzdura! Poniewaz po wypiciu wodki jest ona rozkladana do aldehydu octowego,on miesni nie niszczy natomiast niszczy twoj uklad nerwowy-mozg.Pozatym hamuje rozwuj twojej masy miesniowej i redukuje wydzielanie waznego hormonu anabolicznego IGF-I

wkrotce napisze mity fajek i bialka

[tom]

nie jest dokladnie tak jak nap. bo aldehydy scinaja bialko ,ale tak w skrocie - alko trafia do mozgu a nie do miesni.
o alko trzeba by poswiecic caly dzien i napisac duuuzo dluzszy art wszystkie + i -
bo co innego kiedy spozywamy go w malych ilosciach a co innego w nadmiarze...

[Nuru89]

Pisz o fajkach. Z ciekawoscia poczytam :)

[inter162]

papierosy wielkie gówno

[wara]

chodzilo mi wlasnie o to aby zrobic jeden temat gdzie by sie wkladalo info o alkoholu a nie ze co chwile jakis malolat pyta czy piwko albo jakas impreza niszczy mu organizm wiec jak ktos ma cos to niech daje tylko nie artykoly po 20 stron bo tego nikt nie czyta cos krotkiego zwiezle i na temat

pozdr.

[Chesterxxxxx]

Mnie ten Temat bardzo interesuje bo jak nie cwicze to czesto melanzuje, czyli kluby, puby, domowki i ponizej 6 bro nie schodze, rekord 13 a standard 7-8 wiec cwiczac np 3 miechy (po 3 M-cach trzeba zrobic przerwe na regeneracje miesni, tak czytalem) albo wiecej i sie nie napic w wyzej przedstawiony sposob to dla mnie Wielkie wyrzecznie, ale przestrzegalem, cwiczylem Kwiecien, Maj i Czerwiec czyli nie liczac lata najlepsze miesiace melanzowe i raz wypilem 7bro i troche wodki w "Wielkanoc" i raz 4 bro w pubie i nie spustoszylo to mojego organizmu...

...Teraz odwolujac sie do artykulow to czytalem, ze cwiczacemu ktory chce osiagnac wymarzone efekty wolno wypic 1 PIWO na miesiac zeby nie miec jakichkolwiek ubytkow, dla mnie to zart, a w drugim artykule przeczytalem, ze mozna od czasu do czasu poimprezowac ale po 1sze z umiarem a po 2gie przestrzegajac REGUŁ np. tluste jedzenie przed popijawą, jesc podczas picia, 20tab Wit.C przed impreza, szklanka wody na kazde 25ml mocnego alko i na 1 piwo, soki do popitki, przed pojsciem spac wypic 1,5L wody i wziasc antykatabolik, 1,5L wody przy lozku w razie suszy nocnej a rano jajecznica i podwojna dawka Wit i mineralow...jak dla mnie to rozwiazanie gwarantuje brak KAC`a i jest to bardzo ciezko wykonalne, bo kto da rade pamietac zeby po kazdej lufie ktora moze zawierac 50ml wodki wypic pol litra wody, ale z przestrzeganiem tych regul na pewno mozna przymelanzowac raz na miesiac, tak mi sie wydaje...Jest jeszcze taka sprawa, ze osoby praktykujace trening na Mase albo Sile nie moga sobie pozwoilc na tyle ile osoby robiace Rzezbe, bo w klubie sie wypaca kalorie i wodka tez wychudza, piwo niestety powoduje tycie pustymi kaloriami, na szczescie latwiej je zrzucic podobno:)

WNIOSEK: Czlowiek jest tylko Czlowiekiem i jak lubi to musi czasem sie zrelaxowac za pomoca napojow wyskokowych, tylko trzeba znac umiar i wiedziec na ile sobie mozna pozwolic.

[pw]

wara masz rację, ale za wąsko napisane aby wysuwać wnioski.