moro masz racje nie zawsze wszystko moze sie sprawdzić. Ale przeważnie tak jest ze napastnik czeka na słabszą ofiare.

Jeszcze jedna wazna sprawa to taka ze czasami ktos nas specjalnie zaczepi pod pretekstem "czy masz fajke, albo któa godzina" Nigdy nie zatrzymuj sie, staraj sie być ciągle w ruchu.

Kiedy menelstwo ma przewagę liczebną nie mozemy dać się sprowadzić do parteru (moga nas wtedy wbic w ziemie butami). Ogólnie na ulicy walka w stójce jest pewniejsza (szybciej można później pozbierać się i uciekać itd). No chyba, że trenujemy jakąś sztuke walki kładącą duży nacisk na parter wtedy sprowadzając goscia do parteru zyskujemy przewagę. Lecz przy wiekszej liczbie napastnikow jest to niebezpieczne.

Jeśli przyjdzie nam walczyć o swoje życie, bądź zdrowie nie miejmy zadnych skrupułów i nie myślmy o konsekwencjach, wszystkie techniki wykonjmy z maksymalną siłą. Na ulicy nie możemy dać znać po sobie, że jesteśmy w jakiś sposób słabsi, bądź ograniczniczeni.