Cios w splot słoneczny i ofiara nie może złapać oddechu. Wtedy robimy z nim co chcemy. Przetestowane w praktyce
Cios w splot słoneczny i ofiara nie może złapać oddechu. Wtedy robimy z nim co chcemy. Przetestowane w praktyce
nóż dla konana to dzien powszedni:D
jezu ale dylematy wystarczy seryjka z ak-47 i chyba tego ciosu nie przebijecie
Odpowiednio mocny cios w szczękę znokautuje przeciwnika (reakcja obronna organizmu, po prostu się wyłącza). Ale jak nie potrafisz walczyć a delikwent coś trenuje to bez problemu uniknie Twojego ciosu i może się zrobić dla Ciebie nieciekawie. Osobiście polecam boks :) są to podstawy a jak wiadomo bez podstaw nic się nie zrobi.