Wypij sobie :)
Wypij sobie :)
Stary nick: WhiteHead
Paweł W
Jak dla mnie to sie mozesz nawet zalac w trupa... jasne, ze sobie wypij, zycie jest za piekne zeby sobie odmawiac, zjedz tez cos dobrego, a napewno poprawi ci sie samopoczucie
Raz za kiedy pewnie...;)
Ps. wlasnie mi piwo do szklanki wskoczylo..
za nasze zdrowie..! :mrgreen:
Nie wyzbyłam sie instynktów, wołam krwi na cały głos
Musi zabić ktoś by żyć mógł ktoś - to jest moje motto..
k44
No dobra to teraz trzeba sie przyznać jak to wyglądał tej moj dzionek dzisiaj:
8.30
- płatki owsiane na wodzie, łyzka rodzynek, po łyzeczce otrębów owsianych i pszennych, łyzeczka nasion słonecznika, pół jabłka
12.30
- pół dużej piersi kurczaka, okolo 200 g surówki z młodej kapusty i ze 100 g kapusty kiszonej
15.00
- turbo doładowanie węglami (troche słodyczy, chipsów i 3 zapiekaneczki na chlebku do tego jasnym )
Wiem wiem nieładnie, ale będzie lepiej.
19.00- 20.45 TRENING (45 minut rowerek stacjonarny i 55 minut stepper)
20.55
- jabłko
21.30
- 30g odzywki bialkowej
No a jutro będzie lepiej
Aha jakos teraz mam zamiar sobie zrobic fotki to podesle moze jakies co??? Zobaczy sie
Do powyzszej wypowiedzi małe sprostowanie:
HMMMMMMMMMM jestem troszke wkurzona nie mam siana na imprezke i dzisiaj z imprezki nici No i wkurzona na cały świat doprawiłam się dzisiaj węglami (słodycze te sprawy), choć w sumie miałam nie zawielka ochote:(
Szkoda gadać, zawiodłam przede wszystkim siebie
Pocieszam sie tylko tym, że jutro nowy dzień i znowu zabieram sie za siebie, bo chce osiągnąć to co sobie postanowiłam mimo tego, że dzisiaj zawaliłam
Wiem zawiodłam na całej linii w sumie nie tylko siebie ale i Was też, bo w końcu radzicie mi tu na tym forum, a ja zawalam, ale obiecuję, że sie poprawię
Pozdrawiam
Jest dobrze:))
Lepiej przez jeden dzien zawalic diete niz trening. Na odwrot jest o wiele gorzej..:) Przynajmniej moim zdaniem :)
A jak za duzy apetyt na slodycze to chrom..;>
Nie wyzbyłam sie instynktów, wołam krwi na cały głos
Musi zabić ktoś by żyć mógł ktoś - to jest moje motto..
k44
A wiec tak chrom plus biore i w sumie nie mam ciągotek do słodyczy, wczoraj jakoś tak mi się zachciało, a tak poza tym to daję radę
Dzisiaj chyba dam upust ćwiczeniom, bo czuję, że mam trochę przetrenowane mięśnie i chce być fit na nastepny tydzień aby doprawić mięśnie.
Do Ariellki:
A Ty jaką mniej więcej dietkę stosujesz i na czym Ci zależy, chcesz zbudować mięśnie, czy poprostu uzyskać fajna sylwetkę???
Pozdrawiam:)
Sylwetke:))
dieta ' malo żreć' <lol2>
A tak powaznie to ja raczej diete bilansuje pod kontem wegetariańskim..
Wiesz pilnowac wit. b12 :)
Ciezko by bylo jeszcze kombinować z resztą.. I tak jest tego duzo ;)
Nie wyzbyłam sie instynktów, wołam krwi na cały głos
Musi zabić ktoś by żyć mógł ktoś - to jest moje motto..
k44
Wiem wiem ze najlepsza dieta to MŻ, ta sie najlepiej sprawdza ze wszystkich!!!!
Troche tutaj zaniedbalam ostatnio forum, ale jestem jestem aktywna:)
Dzisiejszy dzien ze zmianami jakie wprowadzilam po uzyskaniu porad!!!! wygladal tak:
8.00
- płatki owsiane 50g na wodzie, po łyżeczce otrąb owsianych i pszennych, łyżeczka pestek dynii, pół jabłka, cynamon
11,00
- 200ml maślanki, 3 babeczki z przepisu South Beach (składniki to: szpinak, jajka, papryka, cebula i przyprawy)
13,30
- 150 g pangii, brokuły, 4 łyżki jogurtu naturalnego 0,1%
16,30
- 100 g piersi kurczaka, 2 plastry szynki drobiowej, 2 łyzki jogurtu naturalnego 0,1%
18.45 - 20.50 TRENING
21.00
- 50g ugotowanego brazowego ryżu
21.30
- 30g odżywki białkowej
TRENING:
Rozciaganie i
biceps:
1. uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem (z "supinacją" nadgarstka) 4 serie po 20
2. uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem do połowy 4 serie po 20
3. uginanie ramion ze sztangielkami w siadzie - w podporze o kolano 4 serie po 20,18,16,14
brzuch:
1. unoszenie nog w leżeniu tyłem 6 serii po 30
2. spiananie brzucha z nogami zgietymi, podpartymi na łóżku 5 serii po 50
3. nożyce poziome 5 serii pełnych po 20
krótki streching i 50 minut jazdy na rowerze stacjonarnym
Ogolnie to jestem dzisiaj padnieta, ale uwielbiam to uczucie
Pozdrawiam:)
Do ryzu dodaj sobie tarte jablko, no chyba, ze jestes taka twarda i dasz rade jesc sam