Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Temat: Kebab kontra hamburger

  1. #1
    Bywalec Osiągnięcia:
    Trzech znajomychWeteran5000 punktów doświadczeniaTagger Second Class
    Avatar pey
    Dołączył
    17-03-06
    Skąd
    poradnik-zdrowia.pl
    Wiek
    40
    Postów
    687
    SOG
    4
    Otrzymał : 69 SOGi w 57 postach

    Domyślnie Kebab kontra hamburger

    Rosnące tempo życia sprawia, że coraz częściej sięgamy po wyklęte przez żywieniowców dania typu fast food. Wbrew pozorom wybór np. między hamburgerem z frytkami a kebabem nie jest obojętny dla zdrowia.

    Powszechnie mianem dań fast food określa się hamburgery, frytki, hot dogi, zapiekanki, kurczaki pieczone w panierce, pizze z sieciowych pizzerii i wiele podobnych potraw. Fast food (z ang. „szybkie jedzenie") to pożywienie serwowanego klientom na poczekaniu.
    Pojęcie „szybkiego jedzenia" trzeba jednak rozszerzyć o coraz popularniejsze „gorące kubki" i „chińskie zupki", czyli dania powstające poprzez zalanie proszku gorącą wodą. Polacy coraz chętniej sięgają również po kebaby oraz dania kuchni Dalekiego Wschodu.

    Szybko i niezdrowo
    Choć my sami jesteśmy mniej skłonni do zachwytu nad tymi kulinarnymi nowościami, ze smakiem pałaszują je nasze dzieci i wnuki. Zjedzenie od czasu do czasu hamburgera nikomu nie zaszkodzi, jednak odwiedzanie restauracji fast food nie powinno stać się codziennym nawykiem.
    Tego typu żywność jest zwykle bardzo kaloryczna - zawiera dużą ilość tłuszczów i węglowodanów, a także cukru i soli, a mało potrzebnych organizmowi substancji, takich jak błonnik, witaminy i minerały. Często „szybkie" dania zawierają też bardzo szkodliwe izomery trans, pochodzące z olejów przemysłowych używanych do smażenia.
    Regularne odżywianie się w barach i restauracjach fast food prowadzi do otyłości, której konsekwencją są inne choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzyca, nadciśnienie, miażdżyca, choroby serca i wątroby.

    Mądry wybór
    Nie wszystkie fast foody szkodzą tak samo. Zamiast kurczaka z sieciowej restauracji lepiej kupić np. udka z grilla. Nie trzeba też obawiać się kebabów - mięso pieczone na rożnie jest zdrowsze od smażonego.
    W obliczu krytyki bary fast food starają się poprawić swoją reputację. W każdej sieci można teraz zamówić sałatkę, a zamiast coli - sok. Możemy kształtować zdrowe nawyki żywieniowe. Jeśli chcemy, by nasi bliscy cieszyli się dobrym zdrowiem, musimy przekonać ich do domowych posiłków.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  2. Użytkownik pey otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):

    dexter (16-07-07)

  3. #2
    Bywalec Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar dexter
    Dołączył
    22-04-07
    Skąd
    Częstochowa
    Wiek
    34
    Postów
    506
    SOG
    27
    Otrzymał : 44 SOGi w 41 postach

    Domyślnie

    ja sam prawie nigdy nie jadam fast foodów, ale wielu moich znajomych często odwiedza takie bary.Częśc z nich cwiczy na siłowni - czasem aż mi ich żal...
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  4. #3
    Bywalec Osiągnięcia:
    WeteranTagger Second Class10000 punktów doświadczenia
    Avatar MILAN
    Dołączył
    05-11-06
    Skąd
    Rzeszów
    Postów
    677
    SOG
    1
    Otrzymał : 10 SOGi w 10 postach

    Domyślnie

    ja odkąd ćwicze to praktycznie nie jadam, przy redukcji to nawet do ust nic podobnego nie biore, ale zanim zacząłem treningi to nie powiem, żebym rzadko jadał ;p
    Człowiek mądrzeje z wiekiem i ma inne priorytety :D
    "Rozwijanie ciała sprawia, że umysł sięga dalej. Siła i pewność siebie, a także satysfakcja płynąca z ciężkiej i wytrwałej pracy pomogą ci stworzyć nowe, lepsze życie.”
    Siłka - 3 000zł, Suple - 300zł, SOG - bezcenny MILAN nie żałuj soga! :D
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •