Sztuki walki, a ulica - czyli nie dajcie się oszuka

[terrorsiejem]

m±dze napisa³e¶ ale co lepsze dostaæ wpierdol od kilku napastników czy uciec i byæ tchórzem oto jest pytanie.

w tym momencie tchórzami s± ci napastnicy bo tylko lapsy atakuj± w kilku i normalne jest to ¿e trzeba spierdalac.

poza tym waliki uliczne to gra psychologiczna. wiem bo znam ludzi co napierdalaj± sie na meczach i ka¿dy z nich to powie ¿e umiejêtno¶ci to tylko dodatek pomagaj±cy w wygranej. Najwazniejsza jest postawa i pozory. Tak naprawde mo¿e z tej setki 20-30 ma wybitne umiejêtno¶ci reszta nie mia³± by szans w solowych starciach a mimo to zostawiaj± po sobie zgliszcza.

[lukemaster]

proste...ale si³ownia wyrabia psyche...si³ownia+jakies sztuki walki i jeste¶ nie do rozjebania heh

[terrorsiejem]

mam kumpla który ani nie chodzi na si³ke ani nie trenuje niczego jest chudy jak patyk a jak sie najebie zmiata z powierzchni ziemi "osiedlowych zabijaków" tak¿e nie mo¿na mówic ¿e si³ka i sztuki walki co¶ daj± bo ró¿nie bywa :) mo¿na sie naci±c i takie jest ¿ycie :)

[orginal]

tez mam takiego kumpla nic nie trenowa³ ani nie æwiczy³ a nie raz widzia³em jak rozpierdala³ 3-4 gosci na raz wiem trudno w to uwierzyæ sam nie wierzy³em do póki nie zobaczy³em....normalnie tak jak w filmach karate<lol2>

[Reflex__88]

psyche trzeba sobie wyrobiæ w starciu... si³ka i sztuki walki moga ci dac wiêcej pewno¶ci siebie co najwy¿ej... :) dobrze mówisz z tymi pozorami terrorsiejem, podstawa to psychologiczne podej¶cie i rozwi±zanie, jak przeciwnik zobaczy w twoich oczach strach to przegra³e¶... :) a i jeszcze z tym uciekaniem, wiadomo ¿e róznie mo¿e byæ, jak napastnicy nie sa uzbrojeni ja wola³ bym jednak w takiej sytuacj zostaæ, ni chodzi o to ¿e tchó¿ czy nie ale lubie po takich akcjach patrzec w lustro z dum±... :D

[Reflex__88]

wiem wtedy ¿e jestem przechuj, nie przestraszy³em siê(w sumie zwykle jestem osrany ale staram siê z tym walczyæ :P), nie uciek³em, postawi³em siê... a w starciach jak nie s± zorganizowani kolesie to mozna wygrac je¶li sie ich zaskoczy i szybko polutuje, jak sie przestrasz± to wygra³es... :) bo jak kolesie s± zorganizowani i to oni zaczn± ciebie choæby we 2 napierdalaæ jednocze¶nie zanim zareagujesz jako¶ sensownie to po tobie wed³ug mnie... :) ja sie w takiej sytuacji gubie, zostaje mi os³aniaæ siê w miare mo¿liwo¶ci i czekac az przestana ¿eby przywaliæ albo daæ sobie spokuj najlepiej... :P

[terrorsiejem]

ja testowa³em opcje z zostawaniem i czekaniem na wpierdol i t± z uciekaniem :P i dochodze do wniosku ¿e ucieczka i puzniej doje¿d¿anie pojedynczo delikwentów sprawia mi wiêksz± przyjemnosc ni¿ ró¿nego tupu zabiegi chirurgiczne (np.nastawianie nosa :P )

[Reflex__88]

w nos wcale nie jest tak ³atwo trafic jak go os³onisz... :) tyle ¿e szare komórki w g³owie wymieraja od silnych uderzeñ... ciekawe jak to jest byæ znokautowanym... nigdy nie by³em jeszcze, raz prawie, ale wtedy mnie typy konkretnie po g³owie st³ukli i czu³em ¿e jeszcze kilka uderzeñ i spadne, naszczê¶cie sie na nogach utrzyma³em bo by mnie ostro przekopali... :)

[terrorsiejem]

trudno trzymac garde jak jest sie ledwo przytomnym i trzy osoby kopi± cie po ryju :) (jak to w moim przypadku by³o :P )

[Reflex__88]

podejrzewam ¿e silnym kopniêciem mo¿na zbiæ garde pudzianowi... :)