Strona 3 z 15 PierwszyPierwszy 1234513 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 142

Temat: Sztuki walki, a ulica - czyli nie dajcie się oszuka

  1. #21
    Amator Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar LUKI
    Dołączył
    19-04-06
    Postów
    373
    SOG
    1
    Otrzymał : 6 SOGi w 5 postach

    Domyślnie

    Panowie za duzo filmow ogladacie... jak jest dwoch przeciwnikow i ma sie jakies umiejetnosci to mozna powalczyc ale jezeli jest 3 to tylko mozna s.....ać.

    Osobiscie juz troche czasu trenuje boks, ten sport mnie kreci. Dobry jest kickboxing ale to tez trzeba troche pochodzic zeby cos wyniesc z treningow.

    Mialem rok temu przygode na sylwestra: posadzilem jednego klienta, pozniej wyszlismy na zewn pogadac i przyszlo jeszcze 2 czyli razem bylo ich 3. I ten klient dostal skrzydel i cwaniakowal. A ze bylem wypity to mowie: dawajcie chlopaki! ale jeden mowi: daj spokoj chodzmy sie napic i poszlismy.

    Nie napisalem tego zeby pokazac jaki bylem odwazny, tylko jaki glupi. Na drugi dzien dopiero przemyslalem co mogliby mi zrobic. Wiec niech Was nie zwiedzie alko i brawura :wink:
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  2. #22
    Sezonowiec Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar fuchs
    Dołączył
    25-10-06
    Skąd
    Wrocław
    Postów
    18
    SOG
    0
    Otrzymał : 0 SOGi w 0 postach

    Domyślnie

    Tak... w sumie to cała prawda o anszych realiach i tym co uczą w jakich szkołach walki ... jest taki np. przykład... Typ ćwiczy karate z 7 lat... ma jakieś tam osiagnięcia a dostanie od lepiej zbudowanego typa dobrą tubę i leży... i karate o szmate mu nic nie da... nie wykluczam oczywiscie uniku i kontry... ale jak już jest takich 2-3 typów i na raz leca na Ciebie z łapą to raczej trudno to ogarnać nie ?? pozdrawiam
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  3. #23
    Amator Osiągnięcia:
    Weteran5000 punktów doświadczenia
    Avatar wolak
    Dołączył
    09-10-06
    Postów
    278
    SOG
    0
    Otrzymał : 4 SOGi w 4 postach

    Domyślnie

    to ładnie masz......nawet 65 kg koles jednym celnym dobrze wyprowadzonym ciosem powali kolesia ciezszego o 20-30 kg... ja na sparingu zwyciezylem po zwyklym mogloby sie wydawac lowkick-u z gosciem wazacym 95kg(ja 77) fakt faktem sile do mnie mial ogromna ale trafial nieczystko i byl wolniejszy odemnie...moze gdyby to byla ulica inaczej by sie skonczylo naszczescie to byl sparing..pzdr
    IDZ SWOJA DROGA NIEDAJ SATYSFAKCJI WROGOM
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  4. #24
    Sezonowiec Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar konradziq
    Dołączył
    28-10-06
    Postów
    4
    SOG
    0
    Otrzymał : 0 SOGi w 0 postach

    Domyślnie

    dobry artykuł
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  5. #25
    Amator Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar Robalo
    Dołączył
    03-01-07
    Postów
    343
    SOG
    3
    Otrzymał : 17 SOGi w 15 postach

    Domyślnie

    Bardzo fajny artykul, ukazuje wszystko tak trzeźwo ale wiesz jest dużo osób które nie myślą trzeźwo. Ja ćwicze muay thai żeby sie lepiej bić nie koniecznie na grupe napastników, ale takie solówki stają się o wiele łatwiejsze, chociaż gdybym miał wybierać czy spier... czy sie bić z grupą wybrał bym to drugie nas uczą tego że najważniejsze jest to żęby sie nie bać bo ci co sie boją, to najlepsza jest dla nich ucieczka bo z takim podejsciem ze sie dostanie proste jest że tak sie stanie. To jest moje skromne zdanie :P Chociaż wiadomo że z uzbriojonymi przeciwnikami szanse są nikłe jeśli nie zerowe :P
    *Jagiellonia Białystok Sekcja Muay Thai*
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  6. #26
    Sezonowiec Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar a łuu !!
    Dołączył
    15-02-07
    Postów
    13
    SOG
    0
    Otrzymał : 0 SOGi w 0 postach

    Domyślnie

    Super kozacki artykuł. Poprostu takie rzeczy to się świetnie czyta. Ukazuje dużo prawdy, właściwie samą prawdę, pozwala trzeźwo spojrzeć na realia i wynieść wiele nauki.

    Ja mam takie pytanie, głównie do trenujących już jakieś sztuki walki, mających już też doświadczenie. Jak właśnie sprawdzają się sztuki walki na ulicy. Chodzi mi tu głównie o procent możliwości wykorzystania tego, co się umie. Na treningach nie ćwiczy się w, powiedzmy, dżinsach, przeszkadzających(ciężkich, dużych - częściowo zaleta) butach, kurtce, bez rozgrzewki itp. Mieliście już jakieś sytuacje, żeby bić się na ulicy ?? Jak bardzo np. nieodpowiedni ubiór ogranicza podczas walki ??
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  7. #27
    Amator Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar Robalo
    Dołączył
    03-01-07
    Postów
    343
    SOG
    3
    Otrzymał : 17 SOGi w 15 postach

    Domyślnie

    Nie chodzi koniecznie o ubior chodzi o to że na ulicy możesz zostać zaatakowany z zaskoczenia, i np nie masz czasu na garde i na ustawienie sie w dobrej pozycji i nie każdy wtedy potrafi utrzymać technike. A bez techniki idzie już o wiele gorzej. To nie znaczy że trzeba przegrać, na ulicy jest dużo różnych rozwiazań można skorzystać z miejsca w jakim sie jest albo jakieś przedmioty leżace na ziemi. Najważniejsze jest to żeby nie wpadać w panike bo to blokuje trzeźwe myślenie i cieżko coś wykombinować.
    Ale ja uważam że sztuka walki pomoże doda pewności siebie i bedziesz wiedział co robić i poprostu wygrasz :P
    *Jagiellonia Białystok Sekcja Muay Thai*
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  8. #28
    Sezonowiec Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar Miras
    Dołączył
    23-02-07
    Postów
    14
    SOG
    0
    Otrzymał : 0 SOGi w 0 postach

    Domyślnie

    Witam :) Jestem nowy :)

    Chlopaki na ulicy to jest tak:
    Zaczepi Cie jeden - jest ok. Dasz rade ,lub nie ale nie oberwiesz tak jakby cię zaczepiło 3-4 gosci.
    Jesli jestes sam ,a ich dwóch to zalezy od tego co oni prezentują .Sam miałem sytuacje gdy w 3 gim ,zaatakowało mnie dwóch kolesi z 2 klasy gim. Poradziłem sobie bo umiem sie bic i duzoo trenuje ,ale jakbym nie trenowal to mimo to ,ze byli mniejsi i słabsi oberwał bym najnormalniej. Wniosek z dwoma mniejszymi mozna dac sobie jeszcze rade ,ale z dwoma większymi raczej nie ma szans

    Więcej niz dwóch ? Przeciez do nie "Ong bag" tak sie nie da. Trzeba spieprzac i tyle.

    Noż ? Mimo iz cwicze sztuki walki od 6 lat nigdy bym nie probował zadnego rodzaju obrony przed noze, odrazu bym uciekał.Nawet jakby ten noz miał dzieciak 13 -letni.

    Pałka? Jeden gosc z pałką to jeszcze jest do obejscia ,bo pałka to nie noz .Jeden ,ale napewno nie wiecej ,bo wtedy to juz jest lipa i nie ma jak zabardzo się bronic.

    Ktos u góry pisal ,ze gosc trenował 7 lat karate i oberwał (czy cos w tym rodzaju) zauwaz ze ten gosc mogl trenowac tylko rekreacyjnie i nie musiał byc zadnym kozakiem.Nawet jesli ma jakies osiągnięcia ,to mogłes nacytac się gdzies bajek ,bo uwierz mi jesli jestes dobry i trawisz na zwykłego pakera który nie umie sie bic no to nim zamieciesz asfalt az miło. Uwierz ja tak czesto miałem.

    To tyle :)
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  9. #29
    Bywalec Osiągnięcia:
    Weteran5000 punktów doświadczenia
    Avatar P4l4d7n
    Dołączył
    09-11-06
    Skąd
    Żywiec
    Postów
    737
    SOG
    0
    Otrzymał : 14 SOGi w 5 postach

    Domyślnie

    Mozna pokonac kilku przeciwnikow jesli zna sie jakies podstawy sztuk walki i jest sie silnym a wrogowie sa nieskoordynowani i nie maja zadnego pojecia o walce... w przeciwnymi razie niezaleznie ile lat i co trenowales nie masz szans.
    ....
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  10. #30
    Amator Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar Robalo
    Dołączył
    03-01-07
    Postów
    343
    SOG
    3
    Otrzymał : 17 SOGi w 15 postach

    Domyślnie

    No niby ze slabszymi latwiej wygrac nawet jak ich bedzie kilku,wystarczy że coś potrafisz i wszystko. Wszyscy mówia ze grupa 3,4 osob jest nie do pokonania jest do pokonania to zależy od zgrania bo nawet zakładajac że wyleca wszyscy naraz to bez dobrego zrozumienia moga sie pogubic i dostana w piz... Móje zdanie zgrana grupa nawet 2 slabszych osob jest bardzo cieżka do pokonania ale mniej zgrana grupa 3 osob jest latwiejsza. Zależy to też od wieku i takich rzeczy bardziej technicznych. Czasami od samego terenu lub jakiś przypadków losowych. Jak ktoś nie ktorzy mowia zeby wyrwac dluga, nie zawsze sie da czasami nie ma poprostu gdzie uciekac wtedy dobrze jest chociaz sie bronic. Albo starac sie pokonac chociaz jednego przeciwnika i wtedy sprobowac ucieczki. Ale jesli cwiczysz sumiennie, chodzi bardziej o sparingi to masz o wiele wieksze szanse. :P
    *Jagiellonia Białystok Sekcja Muay Thai*
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •