Witam!
Zaczne od tego, ze mam jako taka "diete" od ok. 2 lat....
W tym czasie schudlem ok. 30kg!! Dodatkowo od roku zazywam l-karnityne!!
Na silownie chodze od ok. 2 lat ale baaardzo nieregularnie - lacznie moze z 8 miesiecy - wszytsko przez studia itd :/
Od 2 miesiecy cweicze regularnie i przydala by sie chyba jakas dietka!
Obecnie mierze ok. 182cm i warze ok. 82cm! Ale mimo wszytsko mysle nad kupnem spalacza - bo brzuszek pozostal!!
I teraz przejdzmy do sedna...
Moja dieta od ok. 2 lat polegala na tym by stopniowo zmniejszac porcje (na poczatek bez slodyczy, bez kolacji itd itp)
Obecnie moj dzien wyglada tak:
- sniadanie : 3 skibki chleba ciemnego z: szynka, serem, jajkiem lub pasztetem
- obiad : surówka + piers gotowana lub 4 klopsy mielone z szynki gotowane
dojadanie: owoce, warzywa (jablka, gorszek, ananasy, pomarancze itd) czasami lody - moja slabosc, lub takie tam inne rzeczy ktore wydja mi sie malo kaloryczne!
Staram sie pic wode mineralna niegazowana!!
Co mi radzicie zmienic??
Wezcie pod uwage, ze ja na 1 miejscu stawiam to by nie przytyac.. nie chce wygladac tak jak kiedys :(:( Wiec wole kosztem miesni itd itp dobrze wygladac (szczuplo)
Sadze ze zrzucenie z 4 kg bylo by dobre- ale rowniez chcialbym wyrzezbic sobie miesnie!!
Co mi doradzcie...?