Marzenie ??? Zbudowac auto praktycznie od podstaw za grubą kasę ....
Np kupno SUPRY która jest cała zdrowiutka i nie tłuczona , rozebranie ją do części pierwszych , konserwacja caŁości , głuszenie kabiny , potem składanie zawiasu na najlepszym gwincie na rynku i poliuretanowych silentblockach , większe hamulce , potem silnik rozebrać do części pierwszych , i polerka wszystkeigo co się da , do tego rzecz jasna wszystko kute z najwyższej półki , łacznie ze sportowymi szpilami i uszczelką pod głowice ... odpręzające tłoczyska i duuuuże TUBRBO , np. dobry GARRETT , do tego bardzo wydajny cooler ładnie umiejscowiony za seryjnym lekko zmodyfikowanym zderzakiem , potem już składanie środka z pasami 4P i kubłami sparco , komplet zegarów monitorujących silnik , potem kosmetyka , przerabianie seryjnych zdenków żeby minimalnie różniła się od serii i mieściła nowe kapcie jakieś 18" z oponkami 255 tył i 235 przód , oczywiście jakieś ładne ROTY , wydech w całości 3 cale , od koloektorów i garretta aż po koniec , puch rezystencyjne tak żeby auto do 2,5 RPM było normalne , do 3,5 głośne , a powyżej aż do odcięcia nieziemsko darło ryja :)
Kolor czarny i bardzo jasne fele z polerownym rantem ... , szyba ciemna piecowo dymiona
wysterowana na moce rzędu 250 - 450 koni ;] ( w zależności od ustawień )
nic więcej mi do szczęścia nie trzeba .... SERIO !!