no kurcze jak wy hcecie robic mase na czekaladzie i slodyczach to tylko pogratulowac!!!ale nie wiem czy rozumu
no kurcze jak wy hcecie robic mase na czekaladzie i slodyczach to tylko pogratulowac!!!ale nie wiem czy rozumu
ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE ŻEBY BYĆ MAŁYM I SŁABYM!!!
Gures1, a kto powiedział zebudujemy mase na słodyczach? :shock: zastanów sie co mówisz.....!!Powiedz lepiej nam co jesz przed siłownią.Białko czy tłuszcz skoro weglowodany sa takie obce dla ciebie?A co jesz po siłowni......banany ryz........słodycze zawierają weglowodany takie jak w bananach jogurtach ryzach i innych produktach spozywczych ale faszerowane bardziej chemią,dlatego jemy je w ograniczonych ilosciach.Ja jakos jem do dzisiaj słodycze przed siłką po siłce widomo w ilosciach rozsądnych i jakos dzisiaj mam 39 w pałce i 76 w pasie wiec nie ma co mówic ze jestem zalany :wink: wiec swoje teorie o których nie masz zielonego pojecia odstaw na bok albo sie zastanó z 10 razy zamin cos napiszesz bo widze ze nie za duzo wiesz :sad:
---------47------------H-I-T-M-A-N-----------47---------
-------ZYCIE JEST JAK DOBRY TRENING ,CIEZKIE I ZAJEBISCIE MECZĄCE-------
slodycze to syf ale nie przesadzajmy wazne sa tez aspekty psychologiczne, raz dziennie mozna sobie skubnac z 2 kostki czekolady czy kawalek sernika.
Powiem tak: Liczy sie bilans kaloryczny, nawet jezeli odzywiamy sie na fast foodach ale trzymamy bilans ujemny to i tak nie utyjemy, pomijajac bardzo fakt ze jest to niezdrowe ale...
Jakos niedawno ukladalem mojej dziewczynie diete na odchudzanie, czyli 4-5 malych posilkow, oczywiscie bilans ujemny, odpowiednio dobrane makro, z czego 2 posilek to byl snikers z jogurtem naturalnym, chodzilo o jej psychike zeby nie zwariowala i wszystko szlo zgodnie z planem ok 0.5 kg na tydzien...
przed silowni jem bialko i ww zlozone.hitman mi chodzilo wlasnie o te przetworzenie.wedlug mnie najlepszym zrodlem cukrow prostych jest poprostu zwykla glukoza.i ty hitman sie opanuj i sie nie uwarzaj za animala
ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE ŻEBY BYĆ MAŁYM I SŁABYM!!!
No pogratulować to tobie można.Napisał Gures1
Pewnie masz monotonne odżywianie.
No najlepiej białko jesz i ww złożone. Najlepiej sztucznie dostarczać je do organizmu. Bo nie znam takiego produktu jak białko(chyba, że z jaja).
[ Dodano: 02-05-2007, 14:25 ]
p.s. pewnie masz fajną wątrobę jak tak sobie jesz...
Punisher IS back.
a ty moze sie cukierkami opychasz co??P:P no niestety dieta jest troche monotonna ale mi to nie przeszkadza.poprostu mi to smakuje wiec narazie nic nie zmieniam.co do bialka to np piers z kuraka..a co do slodyczy jedzenia to zycze powodzenia!!niech dwucukry beda z wami!!!
ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE ŻEBY BYĆ MAŁYM I SŁABYM!!!
No niestety dieta bywa monotonna, dlatego trzeba urozmaicac, raz zjesc ryz, nastepny posilek makaron, kuraka zamienic na wolowine.. trzeba kombinowac
Opychasz to złe słowo. Ale lubię się poczęstować cukierkiem (czekoladowym).Napisał Gures1
Myślałem, że odżywka białkowa. Pisz jaśniej, bo potem są nieporozumienia.Napisał Gures1
Jak Ci smakuje to ok.
Punisher IS back.