Tauryna "Bycza Terapia"...
Odkryli ją Tiedemann i Gmelin już w 1827 roku w żółci bydlęcej i nazwali tauryną, bo taurus po łacinie znaczy byk.
Jest aminokwasem, jednak odmiennym od innych. Jej rodnik kwasowy nie pochodzi od organicznego kwasu karboksylowego, ale od siarkowego, nieorganicznego. Nie wchodzi w skład białek, a co najwyżej prostych mikropeptydów. Aminokwasy, nie budujące białek, nazywamy nieproteogennymi. Są nie mniej ważne od proteogennych, na co przykładu dostarczają chociażby kreatyna i karnityna.
Jeżeli ważysz 100 kg, to tauryna buduje 100 g masy twojego ciała, głównie mięśni, bo mięśnie gromadzą najwięcej tauryny. Żaden inny, wolny aminokwas nie osiąga aż tak wysokiego stężenia. Np. karnityna występuje w organizmie, w ilości ok. 30 g.
Tak rozpowszechniona w organizmie substancja musi mieć dla niego ogromne znaczenie...
Współczesna medycyna, z dużym powodzeniem, wykorzystuje taurynę w kardiologii, hepatologii, oftalmologii, diabetologii, neurologii i onkologii. Pominę jednak aspekty zdrowotne, a skupię się na wspomaganiu zdolności wysiłkowych...
Tauryna zdobywa ogromną popularność we wspomaganiu, z uwagi na trzy kierunki działania - antykataboliczny, anaboliczny i psychostymulujący.
Antykatabolik.
Katabolizm (degradacja białek) zachodzi najintensywniej podczas pracy (wysiłkowy) i snu (poabsorpcyjny). Kiedy po posiłku, wzrasta we krwi poziom wolnych aminokwasów, intensywnie przenikają do mięśni i wytwarzają białka, bo białka mięśniowe są ich magazynem. Podczas wysiłku (treningu) lub długiej przerwy pomiędzy posiłkami (snu), enzymy kataboliczne rozbijają białka, aby uwolnić zmagazynowane aminokwasy, bo teraz te potrzebne są również i innym tkankom. Wprawdzie wolne aminokwasy mogą być transportowane na duże odległości, to jednak, organizm często posługuje się pewnym trikiem. Otóż, nie transportuje całych aminokwasów, tylko sam azot, z którego potrzebujące tkanki samodzielnie wytwarzają już sobie aminokwasy. Najpierw, więc azot odrywany jest od aminokwasów, a potem przyłączany do kwasu glutaminowego, z wytworzeniem glutaminy - magazyniera i transportera azotu. W tkankach docelowych przebiega reakcja odwrotna, odbudowująca potrzebne aminokwasy, a cały ten proces nazywamy transaminacją. Organizm niszczy białka i aminokwasy oczywiście, jedynie do chwili, uzyskania właściwego poziomu glutaminy, niezbędnej do zaopatrzenia tkanek w azot. Przy wysokim poziomie glutaminy, katabolizm ustaje...
Ze względu na wyjątkową, antykataboliczną aktywność glutaminy, chętnie stosują ją wszyscy sportowcy, ale wyjątkowo upodobali ją sobie pakerzy. Podobną funkcję, magazyniera i transportera azotu, wypełnia też i tauryna. Świadczą za tym, przynajmniej dwa fakty. Pierwszy - ok. 50% niebiałkowego azotu (pozostającego w organizmie, poza białkami) zmagazynowane jest właśnie w taurynie. Drugi - im więcej podamy tauryny, tym mniej glutaminy wytworzy organizm, co sugeruje, że tauryna może w transporcie azotu zastąpić glutaminę.
Aby uzupełnić pulę tauryny, organizm musi dziennie pozyskać jej ok. 4 g. Połowę tego, przy dobrym wyżywieniu, uzupełniamy dietą. Jednak drugą połowę, organizm samodzielnie odtwarza. Produkuje ją z cysteiny i metioniny, aminokwasów, pozyskiwanych głównie z demontażu białek mięśniowych. W podobny sposób powstają inne, niezbędne aminokwasy nieproteogenne - np. kreatyna i karnityna. Kreatyna z argininy i glicyny, karnityna - lizyny i metioniny. Ponieważ białka mięśniowe zawierają bardzo małe ilości metioniny i cysteiny, organizm musi rozbić ich wiele, aby zabezpieczyć odbudowę tauryny. Wytworzenie 1-go grama tauryny kosztuje Nas utratę ok. 120-tu gramów suchej masy mięśniowej. Jeżeli sytuację tą odwrócimy, uświadomimy sobie, że spożycie 1-go grama tauryny oszczędzi 120-cia gramów białek mięśniowych.
Związany z mechanizmem syntezy aminokwasów nieproteogennych, antykataboliczny efekt działania kreatyny i karnityny jest znacznie mniejszy, gdyż potrzebne do ich wytworzenia aminokwasy są w białkach znacznie bardziej rozpowszechnione. Synteza 1-go grama kreatyny lub karnityny kosztuje nas nie więcej, jak utratę po ok. 40-tu gramów białek. Dodatkowo, ponieważ chodzi tutaj o inne aminokwasy, głównie argininę i lizynę, organizm pozyskuje je do syntezy kreatyny i karnityny, już z puli białek, zdegradowanych, celem pozyskania cysteiny i metioniny do wytworzenia tauryny. Ponieważ, więc organizm degraduje najwięcej białek, dla odbudowywania tauryny, tauryna jest aminokwasem najsilniej limitującym katabolizm.
Opisano i udokumentowana jeszcze jeden mechanizm jej aktywności antykatabolicznej - stabilizację lizosomów.
Pisałem wcześniej, że bezpośrednio za katabolizm odpowiadają enzymy kataboliczne - proteolityczne - zwane też lizosomalnymi. Dla tego lizosomalnymi, bo magazynowanymi w organellach komórkowych - lizosomach.
Wysiłek fizyczny (np. trening) i głodzenie (np. długa, nocna przerwa pomiędzy posiłkami) zmieniają fizykochemiczny stan środowiska komórkowego, co prowadzi do destabilizacji błon biologicznych lizosomów i, w konsekwencji, uwolnienia katabolicznych enzymów lizosomalnych.
Wprawdzie, potocznie mówimy, że aminokwasy nieproteogenne nie wchodzą w skład białek, to jednak, nie jest to stwierdzenie całkiem prawdziwe... Nie są wbudowywane w białka poprzez aparat genetyczny, jednakże, już po zsyntetyzowaniu białka przez geny, mogą wiązać i stabilizować molekuły białkowe. Do takiego wiązania dochodzi właśnie, między innymi w błonach lizosomalnych, a to stabilizuje te błony, ogranicza uwalnianie enzymów, i w efekcie hamuje katabolizm. W ten sposób działają: fosfokreatyna, acetylokarnityna i... tauryna. Tauryna jest tutaj najważniejsza - odpowiada w 80-ciu procentach za stabilizację błon, aminokwasami nieproteogennymi.
Wart jest odnotowania jeszcze jeden mechanizm - hamowanie aktywność hormonów katabolicznych.
Hormony kataboliczne, z jednej strony, hamują aktywność anabolicznych, z drugiej zaś, stymulują geny do produkcji enzymów katabolicznych.
Tauryna, poprzez oddziaływanie na ośrodki mózgowe, hamuje uwalnianie hormonu przysadkowego, ACTH, który stymuluje obwodową syntezę kortyzolu i serotoniny. W tej sytuacji powstaje mniej hormonów katabolicznych, co może być kolejnym mechanizmem, odpowiedzialnym za antykataboliczną aktywność tauryny.
Anabolik.
Już opisany wyżej mechanizm dystrybucji azotu, poza antykatabolicznym, posiada też aspekt anaboliczny, gdyż azot służy do odbudowywania aminokwasów i białek.
Jednak najważniejszy mechanizm, anabolicznego działania tauryny, wiąże się zapewne z jej wpływem na aktywność hormonów anabolicznych.
Bardzo silnym, anabolicznym hormonem jest insulina. Trzustka produkuje i uwalnia jej dużo, jeżeli pokarm obfituje w glukozę. Insulina, w odróżnieniu od innych hormonów anabolicznych, np. testosteronu i somatotropiny, posiada tą wadę, że rozwija nie tylko tkankę mięśniową, ale również tłuszczową. Glukoza natomiast, wbrew temu, co się powszechnie uważa, jest najważniejszym składnikiem tłuszczu zapasowego - ważniejszym, niż kwasy tłuszczowe!
Stymulacja insuliny glukozą prowadzi z czasem do tzw. insulinooporności, gdzie na anaboliczną aktywność insuliny nie reaguje już tkanka mięśniowa, a jedynie tkanka tłuszczowa.
Tauryna stymuluje trzustkę do wytwarzania i uwalniania insuliny. Działa jednak tu poprzez mechanizm, zupełnie odmienny od glukozy. Glukoza wnika do komórek trzustkowych i stymuluje insulinę poprzez produkty swojego rozpadu. Tauryna natomiast, prawdopodobnie wpływa na receptory, punkty uchwytu, zlokalizowane w błonie komórek trzustkowych. Tak, jak nadmiar glukozy niszczy komórki trzustkowe i z czasem prowadzi do ich niewydolności (cukrzycy), tak dawki tauryny ochraniają, regenerują i usprawniają komórki trzustkowe.
Tauryna wpływa też na tkanki docelowe insuliny. Tu regeneruje receptory insulinowe i znosi insulinooporność - zwiększa wrażliwość tkanki mięśniowej, a optymalizuje tłuszczowej, na anaboliczną aktywność insuliny.
Aktywność w odniesieniu do trzustki, insuliny i tkanek insulinozależnych nie jest szczególną cechą jedynej tauryny, ale również wielu organicznych związków siarkowych. Najsilniej działają tu pochodne sulfonylomocznika, stosowane, jako doustne leki przeciwcukrzycowe.
Ponieważ insulina jest hormonem, magazynującym cenne dla organizmu składniki, a siarka - obok cukrów, tłuszczów i aminokwasów - najważniejszym z takich składników, Natura wymyśliła dla niej niezależny system transportowy. Z tej właśnie przyczyny, trzustka, która pracuje w zasadzie, jedynie w obecności glukozy i słabo - kwasów tłuszczowych i aminokwasów, niezależnie, bez ich udziału, silnie reaguje też na organiczne związki siarkowe.
Organiczne związki siarkowe działają również, prawdopodobnie bezpośrednio anabolicznie. Wskazuje na to już sam fakt, że regenerują i odbudowują komórki trzustki i tkanek insulinozależnych. Dodatkowo, w niektórych badaniach obserwowano efekty anaboliczne, wywoływane przez siarczki, bez współudziału insuliny, chociaż nie ustalono mechanizmu takiego działania. To nasuwa wniosek, że tauryna może być też anabolikiem bezpośrednim - podobnym do hormonu.
Otwartą pozostaje kwestia wpływu tauryny na inny hormon anaboliczny - hormon wzrostu (GH) - somatotropinę.
Jej aktywność ośrodkowa (mózgowa), o której za chwilę napiszę, koncentruje się na neuroprzekaźniku - gamaaminomaślanie, który odpowiada za wytwarzanie i uwalnianie somatotropiny. Tauryna zapewne, więc stymuluje somatotropinę, chociaż efekt ten wymaga jeszcze ostatecznego potwierdzenia.
To ukazuje nam taurynę, jako szczególny anabolik, stymulujący jednocześnie insulinę i somatotropinę. Szczególny, bowiem insulina i somatotropina współnasilają swoją aktywność anaboliczną, względem tkanki mięśniowej, a znoszą, względem tłuszczowej. Z tej właśnie przyczyny, w zakazanym, karkołomnym dopingu hormonalnym, popularne są kuracje, kojarzące insulinę z somatotropiną, które pozwalają rozbudowywać monstrualną muskulaturę, bez przyrostu tkanki tłuszczowej. Wprawdzie, zapewne nie możemy liczyć, że tauryna przewyższy skutecznością ten doping, jednak może stanowić dla niego, dla uczciwych i dbałych o zdrowie, względnie skuteczną, za to całkowicie zdrową alternatywę.
Psychostymulator.
Wcześniej, niż, jako anabolik, tauryna znana była i wykorzystywana, jako psychostymulator. Najczęściej, w połączeniu z kofeiną.
W mózgu tauryna oddziałuje na dwa ośrodki. Serotoninergiczny, w którym impulsy przekazywane są przez neurotransmiter - serotoninę i gabaergiczny, zależny od gamaaminomaślanu - GABA.
Wcześniej wskazywano, jako podstawowy mechanizm psychoaktywacji, hamujący wpływ tauryny na serotoninę, gdyż przekaźnik ten odpowiada za relaksację, więc jego hamowanie może przedłużać aktywność. Jednak obecnie, częściej mówi się o wpływie tauryny na układ gabaergiczny, gdyż to wyraźniej tłumaczy jej oryginalny, ośrodkowy efekt działania.
Stymulacja układu gabaergicznego tauryną bardzo przypomina działanie małych dawek leków przeciwlękowych lub... alkoholu etylowego. Następuje wydłużenie czasu czuwania, z jednoczesnym zniesieniem lęku. Tauryna ma tu jednak ogromną przewagę nad lekami i alkoholem. I leki przeciwlękowe, i alkohol, w większych dawkach sprowadzają najpierw euforię, potem upojenie i w końcu zamroczenie. Natomiast tauryna, nawet monstrualnie przedawkowana, zatrzymuje się ostatecznie na zniesieniu lęku i wydłużeniu czuwania. Z tego właśnie powodu, napoje kofeinowo - taurynowe szczególnie upodobali sobie kierowcy oraz sportowcy z dyscyplin ekstremalnych.
W sportach siłowych, jedna - dwie butelki, przed treningiem, znacząco zwiększają możliwości wysiłkowe, bo pobudzają psychoruchowo i ożywiają wiarę we własne siły.
Praktyka.
Na zakończenie, w oparciu o dane z literatury, przygotowałem kilka schematów wspomagania tauryną, dostosowanych, jak sądzę, do Waszych, indywidualnych potrzeb.
To będą oczywiście, tylko przykłady. Liczę, że Wy, sami wykażecie tu dużo inwencji. Jednakże, wprowadzając taurynę do własnego programu wspomagania, warto pamiętać o trzech sprawach...
Tauryna i glutamina wprowadzają do organizmu bardzo wysokie porcje azotu, co pozostając niezwykle korzystne dla rozwoju muskulatury, może chwilowo osłabiać zdolność do wysiłków aerobowych, z uwagi na znaczne obciążenie azotem. Jeżeli więc planujecie na treningu ćwiczenia aerobowe, lub trenujecie sport z elementami wytrzymałościowymi, lepiej porcje tauryny i glutaminy przyjmować po treningu.
Tauryna wydłuża czas czuwania. Wprawdzie jest to tzw. czuwanie spokojne, które nie powinno utrudniać zasypiania, jednak, w praktyce, różnie to może być... Dla tego też, lepiej nie brać zbyt wysokich porcji tauryny przed snem, a już na pewno, nie z kofeiną!
Tauryna ułatwia wchłanianie kreatyny, poprzez stymulację uwalniania insuliny. Jest to jednak, jedynie jej "uboczny efekt działania". W żadnym wypadku nie można postrzegać tauryny, wyłącznie jako transportera kreatyny, bo to przede wszystkim znakomity antykatabolik i anabolik!!!
Kuracja taurynowa: 3 kapsułki tauryny przed śniadaniem i 3 kapsułki tauryny po treningu.
Kuracja glutaminowo - taurynowa: 2 kapsułki glutaminy i 2 kapsułki tauryny przed śniadaniem, 2 kapsułki glutaminy i 2 kapsułki tauryny po treningu, 4 kapsułki glutaminy przed snem.
Kuracja antykataboliczna: 2 kapsułki glutaminy i 2 kapsułki tauryny przed śniadaniem, 2 kapsułki HMB przed treningiem, 2 kapsułki glutaminy i 2 kapsułki tauryny po treningu, 2 kapsułki HMB i 2 kapsułki glutaminy przed snem.
Silna kuracja antykataboliczna: 2 kapsułki glutaminy, 2 kapsułki tauryny i 2 kapsułki ALC przed śniadaniem, 2 kapsułki HMB i 2 kapsułki ALC przed treningiem, 2 kapsułki glutaminy i 2 kapsułki tauryny po treningu, 2 kapsułki HMB i 2 kapsułki glutaminy przed snem.
Totalna kuracja antykataboliczna: 2 kapsułki glutaminy, 2 kapsułki tauryny, 2 kapsułki ALC i 2 tabletki BCAA przed śniadaniem, 2 kapsułki HMB i 2 kapsułki ALC przed treningiem, 2 kapsułki glutaminy, 2 kapsułki tauryny i 2 tabletki BCAA po treningu, 2 kapsułki HMB, 2 kapsułki glutaminy i 2 tabletki BCAA przed snem.
Kuracja kreatynowa z tauryną: 5 kapsułek cytrynianu kreatyny i 5 kapsułek tauryny przed śniadaniem, 5 kapsułek monohydratu kreatyny i 1 porcja odżywki węglowodanowej po treningu, 5 kapsułek pirogronianu kreatyny i 5 kapsułek rybozy przed snem.
olimpius.pl