bolol jak chcesz eksperymentować w tym kierunku to chyba najlepiej zacząć od:
1.zmniejszenia ilości węgli na rzecz tłuszczy i białka
2. Upchania całości tego węgla w posiłkach po treningowych (wieczorem)
Jak po jakimś czasie stwierdzisz, że jest lepiej to możesz przeplatać dzień jak wyżej z dniem bez węgli (kcal z ww zastapione tłuszczem i białkiem) i następnie wydłużać okres bez węgla - czyli robić sobie ten okres potreninogowego jedzenia węgli co np. 3 dzien, co 7 dzien, albo i jeszcze dluzej wchodzac na solidne keto
Myślę że możesz się mega zdziwić jeśli chodzi o efekty pod kątem sylwetki, ja priorytetowo trenuje siłowo (trojboj) więc ogólnie* tak nie jem, ale jak potrzeba pilnować wagi to parę dni na carb backloadingu (protokół pierwszy z węglami dopiero po treningu codziennie) albo jak potrzeba wage zbić do kat. (teraz to robię) to ładowanie węgla co 2-3 dzień działa zajebiście bez żadnego gadania nawet o 'spadkach'
*ogólnie daje rozkład równomiernie btw między wszystkie posilki przez cały dzień (poza sniadaniem - tu brak wegla od kiedy testowalem diety if dawno dawno temu) - rozkład btw - dużo węgla dużo tłuszczu dużo białka haha :p