Właśnie miałem pisać że z żywnością eko jest wszystko pięknie ładnie jak się ma $ sporo. Bo gdyby przerzucić się na eko to myślę że nasz wydatek na dietę powiększył by się nawet o 50%. Ale sam mam rodzinkę na wsi, i porównując np drób, jaja, warzywa i owoce to różnica kolosalna :)
Chyba nie wszystko co jest eko jest eko :P Patrząc np na marchewkę jaka rośnie u dziadków na wsi a eko marchewkę w sklepie mam wrażenie że ta sklepowa jest czymś uszlachetniona :P