Anula, naturalnie rodziłam, sn. A piersią juz nie karmię, młody dość szybko stracił zainteresowanie moim mlekiem - chude toto i mało go było niestety. Dojna krowa ze mnie żadna xD
Myślę więc,że przeciwwskazań nie ma. A chłopaki to wiadomo (sory koledzy), większość z was uważa,że ciąża i poród, to pikuś i można od razu na pole iść i ziemniaki kopać,że tak powiem :D
A tak w ogóle Anula, przekopałam się przez część twojego posta...jesteś moją idolką :D Kongratsy za to, jak ogarnęłaś ciałko po ciąży, jest super,a wiem,że to zadanie do łatwych nie należy. Szacun.