och cos ja za późno hahaha, internet mi przymulił i dopiero teraz zobaczyłam ile juz stronek tej relacji jest![]()
och cos ja za późno hahaha, internet mi przymulił i dopiero teraz zobaczyłam ile juz stronek tej relacji jest![]()
Pewnie tyle wpis swoj pisalas a nie internet przymulil %-)
jadlospis aktualny juz kolezanka tez wrzucila na 3 stronie chyba czy jakos tak
Per scientiam ad sapientiam
Jestem kobieta i cie pouczać nie będę że spalacz to zło bo sama tego sporo teraz jem i wiem że nich.. to nie pomaga hahaha mimo że co do grama mam ułożoną dietkę i dużą aktywnośc fizyczną, tylko dlatego bym tobie powiedziała że nie warto bo musisz zaczać od podstaw..dietka twoja wygląda okropnie..Nabiału tyle że za głowe się złapałam... Więc dalej będe się trzymac swojej wersji, skoro tak juz kochasz ten nabiał, to max do 1 posiłki został do 200 gr, a resztę już chłopaki napisali![]()
Kazdy kiedys zaczynal a wlasnie przecietny jadlospis osoby nie cwiczacej wyglada tak ze wegiel pogania wegiel weglem. Chociaz w tym przypadku to mozna napisac ze nabial pogania nabial
Per scientiam ad sapientiam
hej Zrozpaczona, skąd jesteś ?
Trening, diety, suplementacja, porady, piszcie na maila: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
dzizas...serio ogarniasz tyle nabiału? ja bym po takich dwoch dniach patrzec na zaden serek nie mogla.. :)
w zasadzie to nasze fajne chlopaki wszystko Ci juz opisali a ja dodam ze spalacza naprawde nie warto brac :)
powiem dlaczego...
ja wazylam 70 kg przy wzroscie 165 to bylam naprawde ogromna i mialam etap ze chwytalam sie spalaczy i co? i dupa.. :) bralam je dwa miesiace i podczas tych dwoch miesiecy schudlam 8 kg.. tak samo jak podczas kolejnych dwóch ale juz bez takiego sklepowego spalacza..
tylko cwiczenia i dieta.. na takim etapie nie wydajem i sie zeby jakiegolwiek dodatki były Ci potrzebne...
co do teg leku jesli po nim faktycznie nabiera się tylko wody jak to Julka napisała to nie ma co panikowac..
dlatego fajnie by było wkleic swoje fotki :) zreszta sama widzisz czy jestes napuchnieta czy z nadmiarem tkanki tłuszczowej :)
i takie moje np pół nagie fotki pozwalaja ocenic co i jak sie zmienia w moim ciele..
jesli chcesz pomocy musimy wiedziec wszystko .. :P w sensie odzywiania , jaki rodzaj aktywnosci lubisz... itd..
Niebawem zrozumiesz, że to co dziś wygląda jak poświęcanie się,
okaże się zamiast tego najwspanialszą inwestycja jaką kiedykolwiek zrobisz.
Moim zdaniem 56kg na mój wzrost to wcale nie była niedowaga a normalna waga . Kiedy ważyłam 45 kg to faktycznie wiem,że miałam niedowagę i to sporą .
Wiem też ,że są diety na których można szybko schudnąć ale ja nie chce takich diet stosować bo wiem ,że są niezdrowe .
Jeśli chodzi o nabiał to nie to,że ja uwielbiam i żyć bez niego nie mogę ( tylko jogurty naturalne uwielbiam i faktycznie mialabym problem odstawić ) tylko kiedyś byłąm na diecie Dukana i tam było dużo nabiału i schudłam dość szybko(do tych 45 kg ) to po pierwsze a po drugie dla mnie nawyki żywieniowe szybko wchodzą w krew i potem tak się odżywiam .Bardzo rzadko robię odstępstwa.
I faktycznie woda też strasznie się zatrzymuje w organizmie na tych lekach. Ja tak spuchłam, że stopa w buty nie mogła wejść . Musiałam zaopatrzeć się w nowe pary inaczej bym na boso chodziła ^^ ale to nie zmienia faktu ,że przybyło mi tkanki tłuszczowej , na brzuchu aż tak nie , dla mnie wszystko zawsze w uda,dupe szło i w biodra . Jestem szeroka jak szafa 3drzwiowa :O
Olej lniany (łyżkę ) piję na czczo codziennie rano bo dobrze robi na włosy :P
Ogólnie wcześniej jeśli już używałam tłuszczy to typu oliwa z oliwek , z tych zdrowszy , żadnego oleju czy tym bardziej smalcu fuj
Zielona i czerwoną herbatę piję regularnie i namiętnie od szkoły średniej , po prostu bardzo lubię .
Zamiast kawy czarnej zaczęłam pić yerbe mate i kawę zieloną .
Jestem typem anemika,piłąm hektolitry kawy a do niej mleka , co skutkowało doszczętnym wypłukaniem magnezu itd więc musiałam zrezygnować z trunku .
Wcześniej piłam 6-7 kaw plus 1,5 litra mleka dziennie do kawy a teraz tylko rano taką normalnie kawe potem yerbe i zielona .