Okej , a co z tymi nazwami ? Testo planuje prolongatum ale hcg nie mam pojęcia jak się nazywa w aptece i w jakich to ampułkach brać czy w czym to tam jest...
Okej , a co z tymi nazwami ? Testo planuje prolongatum ale hcg nie mam pojęcia jak się nazywa w aptece i w jakich to ampułkach brać czy w czym to tam jest...
Nie mieszkam w pl .ie.wiem co macie w aptece. Idę kupuję pfizera.
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
Okej znalazłem, u nas to będzie Pregnyl 5000 :) Fallen a co z tym mieszaniem testo i hcg w jednej strzykawce i naraz podskórnie ? Czy lepiej testo domięśniowo jednak ?
a jak zasadzisz drzewko, to wyrośnie ci na drugi dzień?
trzeba czasu, LH wzrośnie, a testosteron dopiero potem.
tez sie lecze, ale w polsce leczenie to kpina i czasem trzeba kombinować nieziemsko (w stylu zbierać leki "na zapas", albo do 2 lekarzy jednocześnie, albo kancić że rodzice wyrzucili leki bo mysleli że koks... porażka, kur.wa czy oni każdego pacjenta mają za półgłówka który chce sobie na siłe zrobić krzywdę ? już nie mówię o samych lekarzach, ale o tych co ich nadzorują, bo to przez to lekarze boją się cokolwiek przepisać)
idź na nfz normalnie do lekarza. próbuj jednocześnie do endykronologa i urologa. jak masz kasę to prywatnie też możesz - wtedy najlepiej do androloga - to taki endokrynolog dla facetów, bo w polsce endokrynolog przeważnie zajmuje się tylko tarczycą, albo babami którymi się opóźnia miesiączka, ewentualnie tłuściochami, którzy szukają przyczyn swojego smalcu w hormonach. sam się teraz boję, czy mój lekarz mi przepisze znowu testosteron na rok (przepisuje taką recepte-zezwolenie dla rodzinnego, a potem uderzam do rodzinnego, który mi wypisuje recepte) czy zaś mi nie karze się badać, jak bym kur.wa nagłego uzdrowienia po 5 latach doznał...
tak samo poszedłem kiedyś do endykronologa i głupia cipa mnie chciała wysłać na badania po odstawieniu testosteronu na miesiac - dwa, a ona nie rozumie, że ja mam swoje życie i nie chce znow czuć się jak stary dziadek, tylko po to, żeby udawadniać poraz eNty, że jestem chory.
mam nadzieję, że kiedyś coś się pozmienia z tym całym NFZ-etem
Ostatnio edytowane przez kanciastoporty ; 18-05-14 o 12:30
No niestety taka sytuacja u nas jest i tego nie zmienisz. Ten clom to kpina, co mi z tego że lh sie podniosło jak czułem się na nim jeszcze gorzej.....co prawda wyniki nasienia sporo się poprawiły ale clomu cały czas brać się nie da, myśle że hcg póki co będzie trzymało moje plemniki w formie a clomem i innymi rzeczami będę uderzał jak będę chciał mieć dziecko. Ide do rodzinnego w tym tygodniu a jak będzie robił problemy to gdzies po znajomości w aptece zakiram. Myśle że jak prywatna apteka i w dodatku jakiś znajomy i cię zna, wie że z tym nic głupiego nie zrobisz to da bez recepty.
mateuszek, ty nic nie rozumiesz. poczytaj trochę jak działa ten cały układ HPTA (podwzgórze, przysadka, jądra, czy jakos tak) - to, ze sie zle czules to nic nie znaczy. myslisz, ze jak wezmiesz testosteron to od razu będzie poprawa?
jezeli polepszyly ci sie plemniki na clomidzie, to dobry znak - to znaczy, ze jądra "działają". hcg w pewnym sensie zastępuje LH, a clomid podnosi LH, jest więc jakby poziom wyżej w tym łańcuchu wydzielania hormonów. Leczenie clomidem może przynieść skutek - możesz być w podobnej sytuacji, jak osoba stosująca doping - czyli mieć tzw. "bloka" - z pewnych przyczyn, podwzgórze/przysadka uważa, że jądra nie potrzebują dodatkowego wydzielania testosteronu.
moze byc tak, ze sie po prostu "wyleczysz" - raz na zawsze. dlatego łykaj clomid i lecz się u lekarza, ci lekarze swojej wiedzy nie biorą z dupy, że tak powiem. no przynajmniej nie wszyscy. a takie przechodzenie na HTZ to wcale nie takie fajne wyjście jak ci sie wydaje.
ja w sumie nie powinienem się tu wypowiadać, bo też nie mam takiej wiedzey, ani żadnych uprawnien. a lekarze ucza się po 7 lat i wydają grubą mamonę, żeby bić tym kim są, więc nie mozna wszystkich z nich wkladac do jednego worka z konowałami.
powiem ci tylko tyle - polegaj na roznych lekarzach, a nie wiedzy z internetu, bo mozesz sobie spieprzyc zdrowie na własne życzenie, a potem moze byc za późno.
Ostatnio edytowane przez kanciastoporty ; 18-05-14 o 14:28
Nie znam nikogo z żadnej grupy dyskusyjnej w której jestem żeby się wziął i po prostu wyleczyl samym klomem.....
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
Rozumiem więcej niż Ci się wydaje, jest dokładnie tak jak mówisz ale sory to trwa zbyt długo żeby po clomidzie samo ruszyło....przewertowałem cały internet i wszystkie fora i choćbym znalazł jedną osobę która się wyleczyła clomidem to bym miał nadzieje i robił tak jak mówisz. Wiem ze na htz nie będzie kolorowo i odrazu wszystkie problemy nie znikną ale będę próbował i działał - pomóc może i nie zaszkodzi jeżeli będę robił wszystko z głową a w każdym momencie mogę przerwać kurację.
DOkładnie to samo chce powiedziec co wyżej fallen ( za pozno zobaczylem twoj post :D)
Ostatnio edytowane przez Mateuszek1234 ; 18-05-14 o 14:34
Przy tym schorzeniu trzeba działać , tak samo mógłby mi przepisać mentosy i czekać na cud że wszystko samo ruszy Oo Clomid=chwilowe rozwiązanie problemu, jestem tego pewien dopóki nie pokażesz mi kogoś kto się tym wyleczył, pozdro.
Co do mieszania oleju z wodą nie polecam bo są śmieszne zastrzyki. Wal oba podskornie insulinowka i po sprawie.
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1