szczerze to bylem taki wyczerpany ze nie ogarnialem - nie potrafie powiedziec , ten start mnie wyjebał okrutnie z sił , mialem naprawde najlepsza forme co widac po fotkach - super odwodnienie i ładowanie mi wyszlo jestem z tego powodu mega zadowolony niestety organizm sie zbuntowal i na scenie zwyczajnie nie mialem siły pozować , w pewnym momencie tonąłem jak titanic - czarno w oczach i leciałem na dechy ... 3 starty w przeciągu 5 tygodni .... niedobry pomysl