jak chodzilem na judo w podstawowce to mialem w kieszeni taki plastikowy sciskacz i jak chodzilem po miescie to sobie w kurtce sciskalem zeby zaden gnoj sie nie wyrwal xd

ale jesli chcesz miec mocne paluchy to nie ma sensu sie bawic w sciskacze - w krotkim czasie dzieki samej silce (0 paskow/hakow, ew sama magnezja, duzo ciagow na duzym ciezarze + trzymanie sztangi na czas, jakies cw na przedramiona sporadycznie etc) wyrobisz chwyt zeby utrzymac np 2 paki, to na chuj komu te zabawki

co inneog jakbys sie silowal na rece, albo nie wiem, do jakis konkurencji strongman czy cos, to by mozna bylo pomyslec o sprzecie tego typu