Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Temat: trening, a alkohol...

  1. #1
    Doświadczony Osiągnięcia:
    WeteranTagger First Class10000 punktów doświadczenia
    Avatar Wikidajło
    Dołączył
    21-07-10
    Skąd
    Przemyśl
    Wiek
    38
    Postów
    1,060
    SOG
    25
    Otrzymał : 87 SOGi w 68 postach

    Domyślnie trening, a alkohol...

    Witam
    Chciałbym się was doradzić jakie macie zdanie na temat alkoholu podczas treningów/redukcji. Nie mam tu na myśli jakiegoś ciągłego spożywania itp, chodzi raczej o sporadyczne napicie się... Mówią że jedno "pijaństwo" to tydzień treningu w plecy! Nie spożywam w ogóle alkoholu od początku roku, ale zbliża się kilka okoliczności (ślub i takie tam) i nie wiem czy warto, bo widać już jakieś efekty, i w odżywki też sporo zainwestowałem.
    Ponoć nawet po jednej imprezie spady są, prawda? :)
    Pozdrawiam
    Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  2. #2
    Doświadczony Osiągnięcia:
    Twoje pierwsza grupaWeteranTagger First Class10000 punktów doświadczenia
    Avatar Pumbas
    Dołączył
    24-10-08
    Skąd
    Gdańsk
    Wiek
    31
    Postów
    1,059
    SOG
    308
    Otrzymał : 299 SOGi w 189 postach

    Domyślnie

    jakie macie zdanie na temat alkoholu podczas treningów
    zdecydowanie odradzam, najlepiej podczas treningu sprawdza się zwykła woda

    Każdy ma inne nastawienie do alko, ale całkowita abstynacja przez sport na np ślubie może być usprawiedliwiona moim zdaniem tylko jak ktoś faktycznie ma sportowy powód, np zbliżające się zawody.
    Za częste picie zdrowemu trybowi życia i treningom nie sprzyja, latwo stracic cel z horyzontu i stać w miejscu z rozwojem, nie tylko sylwetkowym (moja opinia)
    Częstosć na jaką sobie można pozwolić to już indywidualna kwestia, ale melanże co tydzień to już sporo alko
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  3. #3
    Doświadczony Osiągnięcia:
    Tagger First ClassWeteran10000 punktów doświadczenia
    Avatar .rocky
    Dołączył
    10-01-11
    Postów
    1,248
    SOG
    105
    Otrzymał : 250 SOGi w 122 postach

    Domyślnie

    u mnie zawsze te rzekome "spadki" po ciężkich melazach po kilku dniach wracaly, bo były to spadki wody, jak się naprujesz to sikasz jak pojebany, po całej nocy jesteś wypłaszczony, i to są te całe spadki, jednak nie pil bym częściej niż 1 w tygodniu, i tez zalzy kto z jaka intensywnoscia pije jak browar albo nawet 4to spoko co kilka dni nawet ale jak się zeszmacic jakos fest to raczej za często nie wskazane
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  4. #4
    Moderator Osiągnięcia:
    Trzech znajomychTagger First ClassOverdrive10000 punktów doświadczeniaWeteran
    Nagrody:
    Nagroda społecznościowa
    Avatar USgorn
    Dołączył
    15-11-13
    Skąd
    NL
    Postów
    2,291
    SOG
    268
    Otrzymał : 226 SOGi w 200 postach

    Domyślnie

    Imo balet co tydzien za szybko w dzien picia i nastepny dzien regeneracja lezy. Tak to odwodnienie no i wyplukanie witamin. Jesli bedziesz co tydzien ostro w szyje dawal to postep bedzie slaby. Ale jesli chodzi o kilka jakis pojedyncznych okazji powiedzmy 1-2 w miesiacu to mozna. Najlepiej z umiarem ale wiadomo jak to bywa. Duzo tez zalezy jak wysoko stawiasz sobie cel.
    Per scientiam ad sapientiam
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  5. #5
    Amator Osiągnięcia:
    Tagger First ClassTrzech znajomychWeteran5000 punktów doświadczenia
    Avatar Chcę_być_wielki
    Dołączył
    15-08-10
    Postów
    284
    SOG
    54
    Otrzymał : 27 SOGi w 25 postach

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wikidajło Zobacz post
    Witam
    Chciałbym się was doradzić jakie macie zdanie na temat alkoholu podczas treningów/redukcji. Nie mam tu na myśli jakiegoś ciągłego spożywania itp, chodzi raczej o sporadyczne napicie się... Mówią że jedno "pijaństwo" to tydzień treningu w plecy! Nie spożywam w ogóle alkoholu od początku roku, ale zbliża się kilka okoliczności (ślub i takie tam) i nie wiem czy warto, bo widać już jakieś efekty, i w odżywki też sporo zainwestowałem.
    Ponoć nawet po jednej imprezie spady są, prawda? :)
    Pozdrawiam
    Podjesz trochę na weselichu, cały czas będziesz miał obok gastro, i jak wiadomo na weselach przeważnie w pierwszy dzień się nikt nie zachlewa w trupa ;) nie powinno być źle
    Jem jak koń, haruje jak wół, by wyglądać jak byk.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  6. #6
    Doświadczony Osiągnięcia:
    WeteranTagger First Class10000 punktów doświadczenia
    Avatar Wikidajło
    Dołączył
    21-07-10
    Skąd
    Przemyśl
    Wiek
    38
    Postów
    1,060
    SOG
    25
    Otrzymał : 87 SOGi w 68 postach

    Domyślnie

    Tu raczej miałem na myśli spożycie nie cześciej jak raz w miesiącu, maksymalnie dwa, ale sprawa wygląda tak że jak już siadam do picia, to albo przybijam "gwoździa" do stołu, albo wynoszą mnie z lokalu :D Piję rzadko ale ostro, piw też potrafie wlać w siebie 15, tylko że kac u mnnie wygląda zupełnie inaczej niż u innych, tzn 3 dni nie jestem w stanie cokolwiek zrobić, po prostu nie nadaję się do niczego, rzygam jak pies który się najadł sierści... I tu takie moje zmartwienie :/
    Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  7. #7
    Moderator Osiągnięcia:
    Trzech znajomychTagger First ClassWeteranOverdrive25000 punktów doświadczenia
    Avatar Gangsta Latino
    Dołączył
    15-10-09
    Postów
    1,085
    SOG
    775
    Otrzymał : 267 SOGi w 197 postach

    Domyślnie

    Picie 2 razy w miesiącu nie stanowi żadnego problemu. Są osoby, które piją co tydzień i nie narzekają na spadki. Jednak problemem u Ciebie jest to, że jedziesz bez trzymanki. 1 dzień picia + 3 dni kiedy nie jesteś w stanie nic robić x2 to daje 8 dni zmarnowanych w miesiącu. Raz na jakiś czas np. swoje urodziny/sylwester można sobie pozwolić na nawalenie się jak świnia, ale 2x w miesiącu to już tak średnio... gdybyś jeszcze mógł na drugi dzień od picia normalnie trenować to jeszcze ok, bo to daje tylko 4 dni w miesiącu, ale 8 za dużo.
    Czyli albo pijesz 1 w miesiącu na maxa, albo 2/3 razy z umiarem.
    Przepraszam za spam :(

    http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  8. #8
    Doświadczony Osiągnięcia:
    WeteranTagger First Class10000 punktów doświadczenia
    Avatar Wikidajło
    Dołączył
    21-07-10
    Skąd
    Przemyśl
    Wiek
    38
    Postów
    1,060
    SOG
    25
    Otrzymał : 87 SOGi w 68 postach

    Domyślnie

    I tu właśnie miałem najwięcej do myślenia :) Także nie mam zamiaru pić więcej jak raz w miesiącu, ale czasami wiadomo człowiek potrzebuje gdzieś wyjść i się zresetować!
    Myślałem że gorzej to wygląda, że wszystko z organizmu się wypłukuje itd. Ale po prostu wychodzi na to że trzeba się pilnować i jak najszybciej wrócić do siebie, zamiast gnić w łóżku zacząć od spaceru itp :)
    Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •