Kiedyś w pięknym mądrym filmie powiedział " nie będzie udziwnien, my jesteśmy normalni"
Kwa mylił się Oskar.
Kiedyś w pięknym mądrym filmie powiedział " nie będzie udziwnien, my jesteśmy normalni"
Kwa mylił się Oskar.
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
raczej ja robie :P
Z tym śledzeniem to jasne, że żarcik :)
Co do opinii innych osób, to i tak zrobisz to co uważasz za stosowne, chociaż to pozwala czasami spojrzeć na różne rzeczy z innej-nie swojej perspektywy co może pomóc.
TRAIN INSANE!
mypassion (07-02-14)
Dziś przedstawię wam swój plan treningowy na najbliższe tygodnie, z tym planem idę od minionego poniedziałku
zaczynając od pleców
przyciąganie sztangi do brzucha w opadzie tułowia (ciężkie progresja ciężaru) 4x10-12pow
łączone: 3x 16-20pow
ściąganie drążka wyciągu górnego do karku
przyciąganie trójkąta do brzucha w siedzeniu
ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem
Klatka piersiowa
wyciskanie sztangi maszyny smitha na ławce skośnej (ciężkie progresja ciężaru) 4x10-12pow
łączone: 3x 16-20 pow
rozpiętki w bramie
rozpiętki na ławce skośnej
wyciskanie hantli na ławce płaskiej
Barki
łączone: 3x 16-20 pow
wyciskanie hantli siedząc (techniką Arnolda)
wznosy boczne z hantlami siedząc
wznosy przodem oburącz ze sztangą stojąc
wznosy z hantlami naprzemiennie do przodu
Rączki bicepsy
uginanie przedramion ze sztangą stojąc (ciężkie progresja ciężaru) 4x10-12pow
łączone: 3x 1-20 pow
uginanie przedramion z uchwytami wyciągu górnego stojąc w bramie
uginanie przedramion z drążkiem z wyciągu dolnego
uginanie przedramion z hantlem jednorącz na modlitewniku (do załamania mięśniowego)
Tricepsy
wyciskanie francuskie sztangą łamana (ciężkie progresja ciężaru) 4x10-12pow
łączone: 3x 1-20 pow
prostowanie ramienia z hantlem jednorącz w oparciu o ławkę
prostowanie ramienia z hantlem zza głowy
prostowanie ramion z linkami wyciągu górnego stojąc (do upadku mięśniowego)
Nogi
No i tutaj na razie muszę odpuszczać jakiekolwiek ciężary. Moja tendencja do rozbudowy tej grupy mięśni jest ogromna.
Dlatego popracuję na ciężarze własnego ciała
przysiady 5 serii po 20-30 pow
przysiady sumo 5 serii po 20-30 pow
wyprosty na maszynie 20 pow wszystkie serie lekkie
ew wypady na boki (przysiady)
na dwugłowe 4xłączone
dzień dobry 20 pow
zbieranie grzybów jednonóż z hantlem 20 pow
wykroki 15 na nogę w miejscu
na pupę 4xłączone 20-30 pow
unoszenie bioder z nogami na piłce
spięcia z piłką między stopami w leżeniu na ławce przodem
unoszenie nóg do góry w podporze z zatrzymaniem w fazie koncetrycznej
Brzuch 4-5razy w tygodniu ćwiczenia wymienne
allahy
unoszenie nóg w leżeniu
świeca
spięcia z nogami w górze
spięcia normalne w leżeniu na ławce
unoszenie nóg w 3 pozycjach na poręczach
'rowerek' wypychanie nóg do przodu
Aeroby 30-40min na czczo bieżnia pod górę max
po treningu obowiązkowo 40-45min bieżnia pod górę max
Dodam jeszcze,że chodzenie na siłownię sprawia mi ogromną przyjemność pomimo iż nie zawsze jest lekko. Sama satysfakcja z tego co robię, spotykanie się z ludźmi (przeważnie z mężczyznami) wprawia mnie w dobry humor i chęć do codziennych zmagań :) Pogadają, jak trzeba to i podpowiedzą, pomogą. Grunt to pozytywne nastawienie ;)
Enjoy!
Pioter1994 (05-02-14)
No trening nóg to masz hardcore :D
PS: O co chodzi z tymi wykrokami "na pupe"? Chodzi o wykroki w tył czy jak?
TRAIN INSANE!
Chodzi o glębokie wykroki w miejscu, a raczej na siadanie z nogą z przodu jak do wykroków żeby jak najmocniej angażować pośladki i dwugłowe.
Pioter1994 (06-02-14)
Hej Iza!
Fajnie ze załozylas temat, napewno bede sledzic:)
Wykroki o jakich mowisz faktycznie daja w kosc :D tez je od 2 tyg cisne :D
Heej! Wczoraj robiłam nogi, pośladki.. Nie ukrywam że ciężko było, ale dałam rade :) nie ma czasu na poddawanie sie, ciśniemy! Po wyczerpującym treningu, oczywiście bieżnia już czekała na mnie- 45 min pod górę max.. Gdy tylko weszłam do domku, od razu prysznic i łóżeczko bo padłam.
Dziś mam w planie do zrobienie bicki i tricepsy/ brzuszek/bieżnia 45min.. Po porannym ważeniu się, buźka mi się uśmiechnęła-2kg mniej.. Niby nie jest to dużo, ale jak dla mnie to jest już 'dużo', ponieważ jest mi ciężko zrzucić chociażby 1kg, jeszcze 2-3kg i będzie idealnie. A jak jest u was? Przychodzi wam z łatwością zrzucić czy również ciężko? Miłego dnia! :)
PrzemoPapaj (07-02-14)
Hejka! :) Dawno nie pisałam.. Ale to dla tego że miałam trochę dużo spraw na głowie.
Treningów oczywiście nie odpuszczałam, cały tydzień harówy! Po czwartkowym treningu nóg i pośladkow do dzisiaj mnie pośladki mega bolą, czyli jak najbardziej na plus :D Najgorzej w piątek i wczoraj, dzisiaj trochę już mniej, ale czuje.. aa no i bym zapomniała! Brzuch też odczuwałam wczoraj!
Od jutra przechodzę na ketoze do czasu zawodów, nie wiem jak ja to zniosę ale mam nadzieje że dam rade. Tak jak już na początku wspominałam 'nie robię nic na sile', nie wyobrażam sobie teraz życia bez treningów czy chociażby obecności na siłowni, idę tam z uśmiechem. Codziennie pokonuje swoje słabości, te zawody wszystko pokażą 'na co mnie stać', sama jestem tego bardzo ciekawa. Kiedyś nie wstała bym wcześniej rano żeby iść zrobić aeroby, codziennie jest mi ciężko podnieść się i wstać z łóżka - to jest jedna z moich słabości. Codziennie kiedy budzik dzwoni, włącza drzemkę (3min) i po raz kolejny kiedy zadzwoni mowie sobie ze 'muszę wstać, pokonać swoje słabości i nie poddać się' ! enjoy!
A wy macie jakieś słabości które codziennie pokonujecie ?
I Got to hear this .
Czemu ketoza??
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1