Zgodzę się połowicznie. Jako hardgainer zauwazyłem, że właśnie skupienie się na pierwszym posiłku w danym dniu jest kluczem do dobrego samopoczucia, wzmożonego anabolizmu i pełnej mocy na siłce.
No i wielu nawet prosów mówi, że śniadanie to najlepszy czas na czity/połowiczne czity i dużą podaż W/T (białko musi być zawsze do każdego, więc tutaj się zgadzam).