Witam!

Z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy lub powielam temat, nie znalazłem podobnego problemu na forum więc już tłumaczę o co chodzi.

Około 8 miesięcy temu zacząłem treningi, średnio 3-4 razy w tygodniu w "piwnicy". Celem jest zwiększenie masy mięśniowej lecz niestety w tym kierunku brak efektów, zauważyłem jedynie, że wzrosła siła. Sprzęt jaki mam do dyspozycji to sztanga i prosta ławeczka plus drążek w domu. Obciążenie ok. 90kg
Ćwiczenia które wykonuję to np :

Pn.

Martwy ciąg 4x 8
Rumuński Martwy ciąg 4x 8
Unoszenie korpusu uginając kolana 4x 10
Taczka ze sztangą 4x 10

Wt.

Wyciskanie na ławce w pozycji płaskiej 4x 8
Wyciskanie na ławce z pozycji skośnej w górę 4x 8
Wyciskanie w pionie 4x 8
Francuskie Wyciskanie 4x 8
Wyciskanie na ławce w wąskim uchwycie 4x 8

Czw.

Przysiady ze sztangą na barkach 4x 8
Przysiady ze sztangą w przodzie 4x 8
Wykroki ze sztangą 4x 8

Pt.

Wiosło w opadzie nadchwytem 4x 8
Podciąganie końca sztangi w opadzie 4x 8
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 4x 8
Uginanie przedramion stojąc podchwytem 4x 8

W domu co dziennie dochodzi drążek podchwytem/nadchwytem wąsko/szeroko i pompki.
Nie mam pojęcia jak ułożyć jakąś dietę, pracuję ciężko fizycznie ok 10h dziennie, snu mam ok 4-6h z racji tego że wstaję już o 3:20.

Czy ma ktoś jakieś rady/pomysły/opinie dot. treningu (dodam, że sprzęt jest "własnej roboty"), może diety w takiej sytuacji? Zależy mi oczywiście na zwiększeniu masy. Na Chwilę obecną ważę standardowo, niezmiennie niestety 70kg przy 170cm wzrostu. Liczę na konkretne odpowiedzi.
Pozdrawiam.