Witam

Jestem teraz na diecie. Nie jem już tak dużo rzeczy tłustych jak wcześniej, chodzę na siłkę i biegam. Moje śniadanie dzisiaj to były 3 jajka i 2 pomidory. Przed chwilą zjadłem 1 kotleta mielonego i dwa małe kawałeczki wątróbki z cebulą. Na wieczór mam już przygotowany wywar z nóg wieprzowych (po ostygnięciu robi się galareta) i same nogi które kocham <3 . Źle? Jestem mięsożercą, nie umiem wytrzymać bez czegoś konkretnego. Czy taki jadłospis źle wpłynie na utratę tłuszczu przy zachowaniu i powiększaniu mięśni?