Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Temat: Nie wykupujesz ppv na KSW? Jesteś gamoniem.

Threaded View

  1. #1
    Początkujący Osiągnięcia:
    1000 punktów doświadczeniaTagger First ClassWeteran
    Avatar Miskowiec
    Dołączył
    09-04-10
    Postów
    126
    SOG
    11
    Otrzymał : 11 SOGi w 10 postach

    Domyślnie Nie wykupujesz ppv na KSW? Jesteś gamoniem.

    Siemka. Do napisania tego "wywodu" skłonił mnie wywiad udzielony przez pana Lewandowskiego reporterowi mmanews.pl. Pan Martin wygląda na pierwszy rzut oka na eleganckiego gościa. Nienagannie ubrany, z dbałością o detale sprawia wrażenie człowieka ułożonego, o dużej ogładzie i wyczuciu dobrego smaku. Wszystko się zmienia gdy otwiera usta udzielając wywiadu , często rzucając kurwami na lewo i prawo. Słuchając go człowiek ma wrażenie że to jakiś cham ze stodoły. Ale wróćmy do wspomnianego wcześniej wywiadu.

    Jeden z włodarzy KSW rozgoryczony niską sprzedażą pakietów PPV po KSW 23 zarzuca ludziom którzy interesują się sztukami walki a nie kupili pakietów, (oglądając gale na streamach) że przez nich MMA w Polsce się nie rozwija i otwarcie nazywa ich gamoniami nie szczędząc przy tym różnego rodzaju bluzgów.

    Czy aby na pewno jest to wina kibiców?

    Zarówno Kawulski jak i Lewandowski podkreślają jak to prężnie się rozwijają, dostarczając to z gali na galę coraz to mocniejszych przeciwników dla naszych rodzimych fighterów. Obaj panowie twierdzą że przeciwnicy nie mogą być z najwyżej półki bo to jeszcze nie ten etap itd.

    I tutaj porównam federację KSW do UFC, które na początku istnienia wyglądało naprawdę marnie. W fight cardach zawodnicy sumo, kick bokserzy, karatecy przeplatali się z kierowcami tirów którzy w oktagonie nie prezentowali sobą totalnie nic poza rozmiarami i wagą (w dużej mierze za sprawą ogromnego piwnego brzucha).

    Po kilku latach pomiędzy dziesiątą a dwudziestą galą (czyli na takim etapie jakim jest teraz KSW) UFC walczyli już tacy zawodnicy jak Couture, Belfort, Coleman, Henderson i wielu wielu innych wspaniałych fighterów. Jest to przykład federacji która się ROZWIJAŁA i nadal rozwija - dzisiaj skupia wszystkich najlepszych zawodników na świecie.

    I porównajmy drogę UFC do federacji KSW gdzie na 23 czy 24 gali serwuje się taki sam chłam jak kilka lat temu czy nawet na początku ich istnienia.

    Rzućmy okiem na rozpiskę KSW 24

    -Mariusz Pudzianowski nadal jako czołowa postać federacji, w rzeczywistości początkowo kreowany na maskotkę która miała służyć przyciągnięciu uwagi widza i wypromowanie mma w Polsce na stałe wpisała się w historię KSW i nadal to pudzianowskim promuje się KSW.

    -Paweł Nastula - wspaniały judoka, były medalista olimpijski dzisiaj tylko nazwisko z którym konfrontowani będą kolejni zawodnicy no name a widzom będzie się wmawiało że to walki na mistrzowskim poziomie.

    Patrząc na poziom sportowy walk KSW można stwierdzić że w polityce federacji nie zmienia się kompletnie NIC poza wprowadzeniem usługi ppv. Nazywając ludzi gamoniami za to że nie chcą płacić 40 zł za badziewie gdzie sprowadza się byłych zawodników z UFC, (już tam nie walczą bo są po prostu za słabi) a którzy dają naszym fighterom bardzo równe walki (np Materla vs Grove).

    Co więcej kontrakty z tymi zawodnikami podpisywane są na kilka walk i tak w przypadku Grova najpierw pokonał go Mammed , teraz Materla a w przyszłości pewnie następny polski "top" fighter. Przyjezdni zawodnicy są mięsem armatnim którzy mają wypromować naszych zawodników tylko i wyłącznie za sprawą swoich nazwisk, które kiedyś, dawno temu coś znaczyły w MMA. Kolejnym przykładem może być McCorKle, NIGDY nie był top10 UFC nawet w swoim prime, a przyjeżdzając do polski pokonuje "Dominatora" w stylu jakim zawodnik pokonuje amatora. Mimo że forma amerykanina daleka jest od tej kiedy to występował w UFC.

    Tylko teraz zastanówmy się jaki poziom prezentują nasi zawodnicy jeśli taki Grove (również dawno past prime) który nie jest na tyle dobry aby walczyć w UFC, które samo z niego rezygnuje daje tak wyrównaną walkę Materli.

    To samo dotyczy Mammeda Khalidova którego "niedzielny kibic" ulegający promagandzie KSW postrzega go jako czołowego zawodnika swojej kategorii wagowej w skali światowej.

    Jak wszyscy wiemy UFC zaproponowała kontrakt czołowemu zawodnikowi KSW lecz ten odmówił ze względu na niekorzystne warunki finansowe, które w Stanach uzależnione są od wyniku walki, od tego czy zawodnik wygra czy przegra.

    Gdy ktoś trenuje sprint, jego marzeniem jest start na olimpiadzie, gdy ktoś trenuje boks, szczytem jego marzeń jest zdobywanie mistrzowskich pasów na wielkich galach w MGM Grand. Gdy ktoś trenuje MMA dąży do występów w UFC gdyż jest to najlepsza federacja MMA. Dlaczego Mammed odrzucił ofertę ZUFFY? Albo nie ma ambicji, albo zdaje sobie sprawę że w walcę z czołowymi zawodnikami oktagonu ma niewiele do zaoferowania. W Polsce jest dużo łatwiej, kreowany jest na mega gwiazdę, człowieka nie do pokonania, jest świetnie opłacany więc po co ryzykować przegrane za oceanem?

    O ile w przypadku Mammeda nie można mu odmówić talentu do tego sportu, o tyle reszta naszych zawodników to moim zdaniem przeciętniacy, którzy mogą błyszczeć jedynie na naszym "podwórku" za sprawą polityki KSW, która wmawia ludziom nie mającym pojęcia o sporcie, że to zawodnicy światowej klasy. Jeden z zawodników występujących na przyszłej gali KSW 24 jeszcze rok temu więcej czasu spędzał grając na xboxie w sieci niż na sali treningowej :) A już wtedy był kreowany na wielkiego zawodnika KSW.

    Wrócę do kwoty 40 za usługę ppv. To dużo czy mało?
    Biorąc pod uwagę poziom sportowy jaki serwuje KSW - BARDZO DUŻO.
    Biorąc pod uwagę zamożność polskiego społeczeństwa - BARDZO BARDZO DUŻO.

    Panowie Kawulski i Lewandowski podkreślają że nie ma nic za darmo i aby federacja rozwijała się trzeba płacić i koniec. Ok, niech tak będzie jednak dobrze by było aby wysokość ppv była adekwatna do poziomu sportowego jak i portfela jakim dysponuje polskie społeczeństwo.

    W ramach ciekawostki napiszę że następna gala zorganizowana w Stanach z udziałem Mannego Pacquiao, gdzie popularny "Pac Man" jest globalną gwiazdą boksu, czołowym zawodnikiem rankingów p4p (bez podziału na kategorie) cena za usługę ppv będzie wynosiła UWAGA! 5$! (na nasze 16 zł) .

    Czy to dużo biorąc pod uwagę to, że więcej tam zapłacisz za paczkę fajek?

    Jeśli właściciele KSW nie zaczną dbać o poziom sportowy zamiast oferować kibicowi kolejne ceny ppv z kosmosu, narzekanie na słabiutką sprzedaż ppv nie zmieni się. Tyle że gamoniami powinni nazwać samych siebie, za chciwość którą się kierują połączoną z nieudolną próbą tworzenia imprez o charakterze sportowym na wysokim poziomie.

    Osobiście nie oglądam KSW nawet na streamach bo po prostu szkoda mi czasu, przeważnie oglądam powtórki w TV bo po prostu nie uważam że poziom sportowy jaki serwują nam dwaj odpowiedzialni za KSW panowie jest niski.

    Gdybym się pasjonował KSW a z równych powodów (np materialnych) nie mógł bym kupić ppv a ktoś nazwał by mnie z tego powodu gamoniem to na pewno więcej bym nie wsparł takiego chama oraz jego inicjatywy. Nie będę jednak apelował do Was abyście nie wykupywali pakietów ani nic z tych rzeczy, niech każdy sam pomyśli jaki stosunek ma do widza pan lewandowski jeśli nazywa ich gamoniami gdy sprzedaż ppv wydaje mu się zbyt niska. Z drugiej strony bardzo bym sobie życzył aby niska sprzedaż ppv wymusiła na tych dwóch "dżentelmenach" zmianę podejścia do tego co robią.

    Zapraszam do dyskusji jak Wy to widzicie, czy oglądacie, wykupujecie ppv, podoba się Wam czy nie etc. :P

    pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez Miskowiec ; 26-06-13 o 15:06
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •