rozumiem rozumiem tylko tak mi się powiedziało huehue bo mimo wszystko trzeba mieć te znajomości .
rozumiem rozumiem tylko tak mi się powiedziało huehue bo mimo wszystko trzeba mieć te znajomości .
he he he he headshot
U mnie na mieście w klubach to napakowani są tylko ochroniarze... a takie mega koksy to raczej grzeczne są, siedzą na siłce całymi dniami, studiują, dobrze się odżywiają, śpią 8h i mieszkają z rodzicami.
Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu.
u mnie to jeżdzą na sąsiednie miejscowości pokazywać "swoje umiejętności bitewne" : P
he he he he headshot
Rozumiem, że kaktusy albo miejscowe odpowiedniki w czasie treningu rozwalają z karata :D
Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu.
najlepiej widać takie rzeczy na plaży, dużo osób ćwiczy, ale zauważ, że takich w choy przytyranych jest kilku na całej plaży.
i to najczęsciej ochroniarze pracujący w tamtejszych klubach :D
ostatnio w pobierowie (nie pamietam jak klub się nazywa - stare lotnisko) był taki jeden ochroniarz, potem widzialem go na plaży. nie bulking, ale kozak. jeszcze dziare miał od od samego dołu do góry :) strach podejsc
Tak z obserwacji zauważyłem że Ci tzw "koksy" wbrew tego co głoszą społeczne stereotypy są naprawdę w porządku ludźmi. Miałem przyjemność z kilkoma gadać i są naprawdę ok. Nawet podam przykład na jednym z filmików ravgora(kolega wapniaka) słynne filmy z podchodzeniem do ludzi w katowicach które ich autorzy wrzucają na yt. Auter, ravgor podchodził do różnych osób z pytaniem czy mogą pomacać jego jajka, chodziło o kurze jaja które później prezentował ale dla wielu wiadomo o co biegało. Podchodził do szczupłych lub średnich masowo i leciały teksty typu : chcesz wpierd... albo wypierd... a podszedł do takiego tzw"koksa" i gośćiu się tylko zaśmiał. Jak można więc wywnioskować dobre bedzie tu użycie pewnego przysłowia: mały piesek dużo skacze( w odniesieniu do tych pierwszych) a duży pies skoczy tylko raz( w odniesieniu do tych drugich)
Zapraszam na mojego bloga, www.zyciesportowca.onet.pl
Wycieli maczetami.
fizjologia , żywienie, stretching ...
Odpowiedzi na pytania dają wiedzę, zrozumienie ich daje mądrość.
u nas dalej w dalszym ciągu ten sport jest postrzegany jako dla kryminalistów, marginesu, a jeszcze jak ktoś ma dziare to juz całkiem :)
dobrze ze powoli to się zmienia. ale do zachodu i stanów, gdzie bodybuilding, dbanie o wygląd, o ciało, o siebie, jest poważane i budzi respekt.
jak ktos siedzi w temacie to widzi to. gorzej osoby (zazwyczaj starsze) które nie mają pojecia o tym sporcie
Dokładnie Yaro. Jest sporo takich pakerów co w brew pozorom ma wyższe wykształcenie a nawet doktorat. Ale dla ogółu niestety to są "puste mięśniaki" . Ja mam taki plan jak kiedyś stanę się takim koksem to pokazywać ogólnie społeczeństwu że to co oni myślą o takich ludziach to głupi stereotyp. W ogóle zauważyliście, w mediach nie ma krzewienia budowy sylwetki tylko kreują szczuplasów, modnisi i żelusiów a silne i duże chłopy pozostają w ich cieniu. Sory ale to chore. Takie jest moje zdanie.
Zapraszam na mojego bloga, www.zyciesportowca.onet.pl
A nie macie cyzm sie przejmowac tylko stereotypami, czy ilościa koksów na ulicach.
polska sto lat za murzynami wiec nie ludźcie ze cos sie w sprawie stereotypow zmieni