Moja Walka z niskim Testosteronem

[damianoski]

No moral taki ze jezeli to polimorfizm to jedyne leczenie to walenie duzych dawek tescia.

[fallenursus]

^^ this.
Przybij 200/250 /tydzień i obserwuj
Nie wiem co oprócz wina uwalnia sgbh..Ale myślę że warto poszukać

[damianoski]

No cos pomysle, zobaczymy . Do araigne: Nie jeszcze nie biore narazie czekam az sie oczyszcze z testosteronu zewnetrznego. Jak zaczne brac clomid to ci powiem, ale strasznie jestem niechetny tego. Jak sobie przypomne moje samopoczucie bez testosteronu i masteronu, a do tego jeszcze sajdy z clmoidu to juz mi sie zyc odechciewa, no ale trudno. Niech ten czas minie szybko bo ja bym chcial sie dowiedziec jakie doktorek mi leczenie przygotuje. On mi ostatnio mowi :ze musimy sie zastanowic bo plodnosc , ja panu dam duze dawki testosteronu a pan po latach mi bedzie marudzil ze dzieci nie moze miec. Na co ja sie wkurwilem i powiedzialem panie ja chce zyc normalnie, przy obecnym stanie psycnicznym to mi kolo chuja lata czy bede mial dzieci czy nie. Dla mnie priorytetem jestem ja i moje zadowolenie, a nie czy bede plodny. Powiedzial tylko dobrze, prosze zrobic pierw badania nasienia, nanana. No nic pozyjemy,zobaczymy Ja tam jestem dobrej mysli, dziewczyna mowi ze popadlem w obsesje bo siedze w kazdym wolnym czasie przed kompem i wertuje.Ja powiedzialem ze sie nie poddam, i nic mnie nie powstrzyma. Zamowilem sobie buty do biegania, calkiem zajebiste, akurat wyprzedaz na allegro byla, do tego 5 zgrzewek wody w pokoju od jutra zaczynam biegac, musze powrocic do dawnej formy. Silki nie okupuje narazie, bo dopoki nie mam leczenia ustalonego, to nie bede kasy na karnet marnowal, tyle to ja w domu wykonam cwiczen na mojej laweczce i hantlach, cos tam ciezaru mam wiec idzie trening zrobic. Jedyne co mnie pociesza to fakt ze jak na ten polimorfizm to calkiem niezle wygladam. Gdyby nie psychika i tluszcz ktory latwo w tylek i klate idzie to bym mial wyjebane.

[araigne]

Nie spodziewaj się czegoś rewolucyjnego w jego wykonaniu,ponieważ jak dla mnie rabi jest dość oporny jeśli chodzi o współpracę. W moim przypadku w ogóle nie zgodził się aby dzielić testosteron na 2x w tygodniu, o hcg też w ogóle nie było mowy. Tak więc nie napalaj się,bo wątpie aby przepisał fajną kurację.
Ten tekst z tym dzieckiem usłyszałem taki sam. Tylko,że w moim przypadku akurat się zgadza,bo jednak dzieci dla mnie są ważniejsze niż fakt czy mam teraz brodę czy nie. Bez porównania.
Następna sprawa: być może już kiedyś zadawałem takie pytanie na forum..mianoiwicie powiedzmy,że mój wynik testosteronu spowodowany braniem clomidu wynosi 800 . Czy sytuacja jakbym brał takie dawki testo prolo,że w w wynikach miałbym taki sam wynik to dla organizmu jest to samo? Chodzi mi czy oba testosterony są sobie równe czy taki sztuczny hormon podowany domięśniowo jest silniejszy niż podniesiony przez clomid? Zastanawia mnie to, ponieważ mam wrażenie,że jak brałem 100mg enantanu na tydzień to pojawiło mi się troszkę włosów na szyi, więcej na brzuchu i jeden na klacie. Teraz jak biorę clomid od dwóch miesięcy(wyniki mam niby świetne),ale nowego owłosienia w ogóle nie ma.

[damianoski]

Czesc wszystkim Dawno mnie nie bylo, Wiec wrzucam co zmienilo od ostaniego postu. Oczyscilem sie z wszyskiego, 2x tygodnie to zajelo, i no zaczalem jesc clomid, jestem obecnie w 3 tgodniu brania, o tym sie nie bede rozpisywale ale genralnie tak jako tako funkcjonuje, czasami mam zachowania jak baba, to jestem jakis bardziej w deoresji, raz mniej. Ale generalnie no tragedi nie ma, no moze po za tym ze czuje bez testosteronu jak niic ni warty, bym siedzial w pokokju z kompem i nigdzie nie wychodził ....., nieczego nowego sie nie spodziewalem po tej kuracji , badania wrzuce po miesiacu klomidu a pozniej jeszcze pojade na tamoxifenie i do ostatniego tygodnia z clo tez dodam odrobine tamoxifenu.
Mam juz parawie w calosci uzbierana kase na badanie 1400 z (sic!)... no dramat z ta cena. Takze po skonczeniu brania cokolwiek nastepnego dnia ide robie badania i posiwe nasienia, ( doktorel kazal mi sprawdzic PRL LH FSH no tesosteron i ten dht ) takze moz do wakacji sie wyrobie z wszystkim i bede ( mam nadzieje)mogl zaczac kuracje testosteronem. Wiedzac ze choroba jest potwierdzona (mutacja) To chyba tyle , Buty di biegania okazaly sie 10/10 co za tym idzie srzalem w 10. Bigam codziennie , w ciagnu dnia poruszam sie rowerem, jak moge . Mam stare rolki wiec je tez wykorYstuje,
Z Anaerobow, podciaganie sie na drazkach, pompki przysiady z obciazeniem Narazie spokojnie ale na tych specyfikaw z testosteronem okolo 350 ng/dl to nie mam sily na wiecej no ale juz sie czykuje aby jak bede zdrow to bede juz mial ogranizm zahartowany :D To tyle Piona, napisze jak zrobie badania genetyczne ( zloty gral)

[fallenursus]

Zresz go na noc czy z rana?

[damianoski]

kolo 18 lykam 1 tabletke

[araigne]

Po co kazał brać Ci teraz ten clomid skoro prawdopodobnie jak wyjdzie Ci ta wada genetyczna będziesz brał testosteron? Ma to w ogóle sens? Ja lecę 4 miesiąc na clomie i na początku było nawet nieźle,ale teraz znowu jest dupnie i wiem,że takie leczenie na dłuższą męte nie ma chyba sensu. Chciałbym wrócić do porządnej kuracji testosteronem, oczywiście pod okiem lekarza. Właściwie to spodziewasz się,że on Ci zaproponuje jakieś sensowne leczenie? Jeśli nie, będziesz brał sam testosteron?

Aha i jeszcze jedno: jak w ogóle reagujesz na clomid? Tzn. w badaniach jak kiedyś brałeś to wystrzeliły Ci hormony po nim czy nieznacznie się podniosły?

[damianoski]

Generalnie biore clomid tylko po to aby zrobic po nim badanie nasienia i sprawdzic plodnosc, bo moja fsh przy 1 badaniach 1,5 roku temu bylo ponizej normy. Jezeli zrobie badania to bede mial pewnosc na bank, on powiedzial ze niska plodnosc lub bezplodnosc towarzysza temu schorzeniu. Badania genetyczne , tylko to mi da odpowiedz, inaczej to tylko domysly. Robie tak jak mi kaze, powiedzialem ze chce wejsc na htz, powiedzial bedizemy dzialac, jezeli moja badania sie okaza trafne to mysle ze zastosuje jakis protokol. Jemu strasznie zalezy na plodnosci, mowil ze moze teraz mnie to nie interesuje ale za kilka lat bedzie, pewnie ma racje, ale ja nie wyobrazam sobie zycia bez htz. Jezeli on mi nie przepisze kuracji, albo wrzuci na undestor zeby "nie zniszczyc nasienia" to ja pierdole, i majac potwierdzenie genetyczne, lecze sie sam. Tak jak wyczytalem w wielu badaniach i probach leczenia na calym swiecie. A co okreslony czas bede wchodzil na hcg + clomid.

[damianoski]

Tak btw, tesknie za tesciem 400mg/week. :>