to moze stosujacy koks cos napisza od siebie na temat skutkow ubocznych ?
to moze stosujacy koks cos napisza od siebie na temat skutkow ubocznych ?
no co ty. ci co je mieli dawno gryzą piach
chcesz być lepszy (chociażby na forum) - wbijaj sok
nie wbijasz - jesteś ignorant
No Panowie tylko nie opowiadajcie mi że nikt nie odczuwa żadnych działań ubocznych bo w takie bajki to nie uwierzę :)
Jakie działania uboczne wystąpią to zależy od organizmu, i od preparatu jaki używamy podczas cyklu .W moim przypadku na szczęście nawet dobrze znoszę koksy :) Z działań ubocznych które zauważyłem u siebie to na pewno lekko podwyższone ciśnienie , ale w końcu od czego są tabletki obniżające ciśnienie . Na trenie na pewno mam problemy ze snem , po kilku godzinach budzę się wypoczęty no ale to tren :) i gotowy do dalszej walki z metalem a także zauważyłem wzrost agresji , były momenty że byle pierdołą doprowadzała mnie do białej gorączki . No i oczywiście na każdym cyklu mam mega wzrost libido :) i wilczy apetyt na sex, ale akurat to działanie uboczne jest bardzo wskazane , ana też z tego jest bardzo zadowolona :) Ah saa stosuje parę lat włos z głowy mi nie wypadł ani żadnych pryszczy czy tam syfów,no po za jednym ale to w młodości :) Na ten moment takie działania uboczne zauważyłem czy coś jeszcze się przyplącze to czas pokaże ale nie wykluczam że za jakiś czas coś może zacząć szwankować . Biorąc się za koksy trzeba być świadomym że to nie są cukiereczki tylko środki farmakologiczne które ingerują w nasz organizm. Nie piszę tego żeby kogoś zachęcić do brania to tylko moje odczucia, ale każdy jak to wyżej napisałem znosi inaczej no dobra bo mnie łapki od stukania bolą :)
Ps.Dtx możesz to jakoś sensownie poukładać pozwalam :)
Lysienie sprawa genetyczna, mi sie troche sypaly po cyklu na samym propie, zobaczymy jak bedzie teraz.
Rowniez problem z agresorem, czasami za bardzo wybuchowy jestem
Nieco tłustsza cera, pryszcze gdzieniegdzie na tułowiu, na papie czasami cos wyskoczy, ale to nie ma tragedii zadnej
Libido na dużo +, choć i bez tego było bardzo dobrze, generalnie non stop w gotowosci
cisnienie wysokie, ale to mam naturalnie, trzymam się w normie dla mnie, tylko tętno mam czasami wieksze niz zawsze
owlosienie na ciele - generalnie naleze do tych bardziej owlosionych, ale na cyklu sie nasila, wiecej na plecach wychodzi :)
na dłuższym estrze w dzień szota się słabo czuje :)
niedlugo tren testuje, wiec zobaczymy co bedzie
juz rozdzielilem akapity, bo lekki chaos był, latwiej się teraz czyta. przekaz jest - to sie liczy