ale masz świadomość, że biorąc BCAA po treningu np. przed aerobami zakładasz, że w czasie 1-1,5 godzinnego treningu organizm wyczerpuje wszystkie zapasy energii i zaczyna się katabolizm mięśniowy? Czyli wynika z tego, że osoby ćwiczące na czczo w ogóle nie powinny rosnąć, gdyż ich zapas energii rano jest mniejszy niż gdy ćwiczy sie po południu po 2/3 posiłkach. Następnie, osoby będące na diecie jem/nie jem, nie jedzą nawet po 20 godzin, czyli jeśli ktoś pracuje fizycznie np. 8 godzin to też według waszych teorii popali mięcho.
Co do BCAA - nie wiem czy ten suplement dziala czy nie, jednak tak na logike, wydaje mi się, że nie jest on potrzebny początkującym. Ich mięśnie nie potrzebują i nie zużywaja tak dużo energii jak zawodowców, a zawodowcy są z kolei na soku, ktory jest lepszym antykatabolikiem niż BCAA.
Przepraszam za spam :(
http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
jak kto ładnie kiedys napisał - liczy się dobowy bilans, a samo wyczerpanie glikogenu jest szybkie.. ale nie przy samym sporcie siłowym.. mimo wszystko..
jest jeszcze CKD gdzie ww są obcięte do minimum by szybciej spalać tkankę tłuszczową przy paradoksalnie zwiększeniu ilości tłuszczy w diecie - dziwne ale prawdziwe i co lepsze - działa :) - chociaż osobiście unikam takiego układu w diecie
no i znowu na tym bazując zakwaszamy organizm po przez wytwarzania ciał ketonowych, które jak przekroczą swoją ilość ponad normę (nie przytoczę jej teraz) mogą nam zrobić krzywdę i potrzebne są czasem konsultacje lekarskie (oby nie konowała z przychodni :D )
sporo jest w tym co piszesz kpiny pla pla pla odnośnie Twoich przykładów - masz rację takie osoby też mogą rosnąć - kwestia jednak organizmu :)
i tak jak ktoś sobie serwuje głodówkę to będzie chudnął głownie na mięsie i zaserwuje sobie efekt jojo - o ile nie wie co robi
nie porównuj soku do suplementów - to tak jakbyś bezołowiową porównał do paliwa lotniczego ;)
Pozdrawiam
maniak7000
poszukaj sobie relacji osób na diecie jem/nie jem. Bardzo często są zadowolone z efektów.
Co do tłuszczów, co to ma wspólnego?? Tłuszcz to też paliwo.
Co do soku, napisałem to, aby pokazać, że tak naprawdę BCAA jest co najwyżej potrzebne osobom średniozaawansowanym lum zaawansowanym, ktore nie są na dopingu, a dodatkowo ich treningi są bardzo ciężkie i nie zawsze mają czas coś zjeść.
Jednak w skali 0-10 ocenił był przydatność BCAA na hmmm 3. Warto je kupić dopiero, gdy ktoś bierze się serio za BB, myśli o występach i zbudował już całkiem dużo mięcha. A jeśli ktos kto waży 60 kg i ma w bicu 30 cm, myśli, że BCAA mu pomoże to powodzenia
Przepraszam za spam :(
http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
CKD to był tylko miły dodatek - tak odskocznia skoro i tak nie trzymamy się meritum tematu :)
czy lubisz/ widzisz sens stosowania to Twoja opinia, skoro nie jesteś w stanie przekonać wszystkich jakimś tekstem źródłowym to dalsza dyskusja nie ma sensu - ja Cię nie staram "przekonać" a jedynie prowadzę ciekawą rozmowę :)
właściwie wszystko co napisałeś opiera się na zasadzie gdyby coś to nie byłoby zadowolonych z czegoś - a to nie jest do końca argument bowiem z HMB też są niektórzy zadowoleni .. a wielu na witaminach robiło też i cykle kiedyś i też sobie chwalili
BCAA jest dodatkiem tka samo zbędnym jak białko w prochu :) - gdyby się temu dokładnie przyjrzeć
Pozdrawiam
maniak7000
no właśnie nie sądzę i dlatego ich nie szukam .. kwestia logiki, i zasad działania organizmu - tak więc pozostaje przemyśleć, wyciągnąć wnioski jak i empirycznie sprawdzić na sobie ;P ..
a odskocznia do sojowej afery ma się nijak do tematu BCAA - ale masz rację ucichła a dziś tematów nie znajdziesz.. poleciały do kosza jakieś 2 miesiące po aferze żeby przypadkiem nikt do tego nie wrócił :)
Pozdrawiam
maniak7000