może taki wątek komuś pomóc

chodzi o błędy techniczne/dietetyczne/suplementacyjne, które kiedyś robiliśmy ale np. dzęki innym lub e-gym.pl zrozumieliśmy, że robimy źle.

ja standardowo kiedyś śmigałem wersję DISCO - klata-tric-bic. wszystko na jednym treningu 3x w tygodniu. na koniec pompowałem przedramię.

w tym samym okresie z brak kasy itd po treningu a często nawet podczas (siłka w piwnicy) jadłem serek wiejski z białym chlebem.

ogólnie żarłem dużo nie patrząc na wartoścvi byle dużo białka - błąd często popełniany. i tak z 67kg zrobiło się 95kg. oblany fatem ale klata i łapa była ;)

jeszcze ze 3 lata wstecz po treningu jadłem czasem jajka całe sadzone na tłuszczu z ryżem :o