Ok poczytałem trochę i powoli będę starał się zrozumieć o co chodzi, chociaż nie wszystko rozumiem. Od jutra zaczynam :)
A i mam jeszcze jedno małe pytanie. Nigdy nie pchało mnie do słodyczy, czekolad, czipsów, ale zawsze miałem słabość do coca coli :) Będzie mi trudno się odzwyczaić, ale w sklepie jest, co prawda gorszy zamiennik, cola light. Myślicie, że można ją pić, czy może nie współgra ona z dietą, psuje jakieś przemiany, lub czegoś nie niszczy(prócz zębów :D) Oczywiście nie chodzi mi o nałogowe picie, ale puszka raz na trzy, cztery dni.
Pozdrawiam