Ułożyłem sobie dietę na masę na cały tydzień ufff
Poniedziałek
I Śniadanie 9.00
> Jajecznica z 4 jajek z szynką wołową gotowaną
> dużo pieczywa razowego z masłem śmietankowym
> pomidor
> Cebula
> Sok pomarańczowy TYMBARK
II Śniadanie 12.00 12.30
> Tuńczyk w oleju z ryżem białym i ketchupem
Obiad (przed treningiem) 15.00 - 15.30
> Zupa pomidorowa z makaronem
> Pierś z kurczaka + młode ziemniaki + surówka wielowarzywna z jogurtem naturalnym
Posiłek potreningowy 19.00
> Pstrąg strumieniowy świeży + to co zostało z obiadu
> Banan
Kolacja 21.00 - 21.30
> Bułki Grahamki
> Twaróg półtłusty
> Jogurt naturalny 2%
Wtorek
I Śniadanie 9.00
> Mleko 1,5% lub 2%
> Płatki owsiane
> Tran (tabletka)
II Śniadanie 12.00 - 12.30
> Chleb żytni razowy z masłem śmietankowym i szynką wołową gotowaną
> Marchew
> Ogórek świeży
> Pomidor
> Jabłko
Obiad (przed treningiem) 15.30 - 16.00
> Barszcz czerwony zabielany
> Cielęcina szynkówka + młode ziemniaki + surówka z białej kapusty
Posiłek potreningowy 19.00
Kotlety sojowe "Sante" + chleb żytni razowy z masłem śmetankowym, papryka + to co zostało z obiadu
Kolacja 21.00 - 21.30
> Chleb żytni razowy z masłem śmietankowym
> Twaróg półtłusty
Środa
I Śniadanie 9.00
> Jajka na twardo
> Chleb żytni razowy litewski + masło śmietankowe + polędwica sopocka + Ser Gouda Tłusty
> Pomidor
> Cebula
> Jogurt bananowy 1,5%
II Śniadanie 12.00 - 12.30
> Śledź w sosie pomidorowym
> Chleb żytni razowy litewski z masłem śmietankowym
> Papryka czerwona
> Olej lniany (kieliszek)
Obiad (przed treningiem) 15.30 - 16.00
> Zupa kalafiorowa
> Mięso wołowe z kaszą gryczaną i burakami zasmarzanymi
Posiłek potreningowy 19.00
Pierś z kurczaka + to co zostało z obiadu
Kolacja 21.00 - 21.30
> Chleb żytni razowy litewski z masłem śmietankowym
> Twaróg Chudy
Czwartek
I Śniadanie 9.00
> Mleko 1,5% lub 2% z chrupkami kukurydzianymi
> Orzechy włoskie
> Kiwi
II Śniadanie 12.00 - 12.30
Omlet jajeczny z szynką wołową gotowaną i pomidorem
Obiad (przed treningiem) 15.30 - 16.00
> Zupa szpinakowa
> Wątróbka drobiowa + ryż biały
> Brokuły
> Młode ziemniaki
Posiłek potreningowy 19.00
> Dorsz wędzony + to co zostało z obiadu
Kolacja 21.00 - 21.30
> Bułki Grahamki z masłem śmietankowym
> Serek wiejski lekki
> Banan
Piątek
I Śniadanie 9.00
> Mleko 1,5% lub 2% + otręby owsiane
> Oliwa z oliwek
> Jabłko
II Śniadanie 12.00 - 12.30
Bułki Grahamki + twaróg półtłusty + ser żółty gouda
> Pomidor
> Ogórek
Obiad (przed treningiem) 15.30 - 16.00
> Flądra świeża
> Młode ziemniaki
> Surówka z marchwi i jabłek
Posiłek potreningowy 19.00
To samo co na obiad
Kolacja 21.00 - 21.30
> Ser twarogowy chudy
> Tran
Sobota
I Śniadanie 9.00
> Jajecznica z szynką kanapkową
> Chleb razowy litewski z masłem śmietankowym
> Pomidor
> Ogórek
> Papryka czerwona
II Śniadanie 12.00 - 12.30
> Jogurt bananowy 1,5%
> Masło orzechowe
>Pestki dyni
> Nektarynki
Obiad (przed treningiem) 15.30 - 16.00
> Królik tuszka
> Ryż biały z warzywami
Posiłek potreningowy 19.00
> Szczupak świeży + to co zostało z obiadu
Kolacja 21.00 - 21.30
> Serek wiejski lekki
> Chleb razowy litewki z masłem śmietankowym
I co o tym myślicie? Jak będzie coś źle to proszę, abyście jeśli to możliwe skreślili jakąś potrawę i dopisali na jej miejsce Waszym zdaniem lepszą. Z góry dzięki
Pzdr.
Ostatnio edytowane przez DżepiPump ; 05-07-12 o 15:20
"W moich żyłach to płynie Racket Fuel, a nie jakieś tam dziadostwo!"
rzycialem tylko okiem na sobote i drugie sniadanie to jakas pomylka.
niechce minsie tgodniowego jadloslisu czytac...nikomu nie bedzie sie chcialo.
ustaw b/w/t w losilkach z jednego dnia i sie trzhmaj codziennie takich makro. fladra wydaje mi sie tlusta na potrening....
misa malo widze...wieorz konina karkowka tanie sa. pierdol kurczaki. reraz ci w zupelnosci nie przydatne.
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
Zrobiłem dokładnie to samo co fallen, można Ci mówić raz, drugi, trzeci... ale nie 10 razy,a Ty dalej swoje.
Zobaczyłem tłustą rybę po treningu, jogurt bananowy z pestkami dyni, "dużo chleba razowego" i śniadanie w czwartek: mleko, orzechy, płatki kukurydziane, kiwi.
Nie mam zamiaru się w to zagłębiać.
lordunio jetes ch..em.
:)
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
To co mam samo mięcho codziennie od rana do wieczora wpieprzać?! No bez jajców. Są owoce, ryby, warzywa, mięso, mleko itp. No może z tą flądrą po treningu przesadziłem. Nie doczytałem ile tłuszczu ma. To o co w końcu chodzi?!
Ostatnio edytowane przez DżepiPump ; 05-07-12 o 16:04
"W moich żyłach to płynie Racket Fuel, a nie jakieś tam dziadostwo!"
Lordunio. Pisałeś, że po treningu mam żreć mięcho ok. To dlaczego piszecie, że flądra ma za dużo tłuszczu na potrening (1,8g). To już to mięso ma więcej! Poza tym pestki dyni nie są po treningu tylko na II Śniadanie -->
"W moich żyłach to płynie Racket Fuel, a nie jakieś tam dziadostwo!"
To po co się pytasz ciągle jak wiesz lepiej ??
Jedź tak jak uważasz i się nie chwal, krytyki żadnej nie potrafisz przyjąć.
ps. nigdy nie jadłem pestek dyni na co to się żre ?
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
Mleka jogurt warzywa czy jakiś owoc możesz sobie zjeść, ale traktuj to bardziej jako smaczny dodatek. W każdym posiłku ma być jakieś mięso/ryba/jajca/twaróg co wolisz i na co akurat masz ochotę. Jak musisz coś zjeść na szybko to zalewasz płatki owsiane wodą, do tego ze 4 jajka albo tuńczyk. minuta roboty i jesz szama, nie trzeba wcale sobie utrudniać i układać planów dietetycznych na każdy dzień w tygodniu. Nie ma różnicy czy zjesz 150g kurczaka, wołowiny, wieprza twarogu czy jakiejś ryby, ważne żebyś JADŁ
pestki z dyni to dobre źródło tłuszczy
Your dreams are always gonna be the most important to you, than they will be to anybody else.
So keep dreaming. Keep believing. Keep pressing forward.
Po pierwsze się nie chwalę, a po drugie jakbym wiedział lepiej to bym Was nie pytał. Po drugie jakbym krytyki nie potrafił przyjać to bym 1000 razy nie układał sobie diety w taki sposób jak Wy mi radziliście. Zrobiłem tak jak poradził mi Gwido "Musisz jeść porządnie i w miare uplywu dnia ogranicz wegle. Rano duzo wegli (owsianka najlepsza) i posiłki okolo treningowe zjedz porządne. Nie załuj se miecha :D raczek tam Ci dobrze radzi. Po treningu walnij jakies białko i banana. Na noc twarozek i git."
Rano mam zaplanowane w powyższej diecie jesć dużo węgli czyli np owoce, jogurty, przed treningiem dużo mięsa, a po dużo białka np. w rybach + to co zostało z obiadu, czyli mięso itp.Wieczorem, na kolację twarożek z chlebem, więc co tu jest nie halo, o to tylko pytam, a nie mądrzę się.
Pzdr
"W moich żyłach to płynie Racket Fuel, a nie jakieś tam dziadostwo!"