Mi czasami zdarza się popalać do piwa,które rzadko piję lub też czasami na rybach jak nie biorą i się troszkę nudzę.
Tak normalnie bym nie zapalił,ponieważ odrzuca mnie ich smród.
Dobrze się odżywiasz,wyglądasz,zachowujesz to i pachnieć można ładnie jakimiś markowymi perfumami.
Wyobraź sobie,że osoba,która przed chwilą paliła wchodzi do sklepu czy banku i co robi niepaląca kasjerka? Nic bo nie może nic zrobić,ale też nie może się doczekać aż ten śmierdziel sobie pójdzie.