W poniedziałek jednak dychałem po weekendzie spanie mi się włączyło i odsypiałem...
Dziś plecy zrobione, rowerek 40min., jutro wiadomo kolejny dzień treningowy, trzeba przyspieszyć bo w weekend już 3 prace do ogarnięcia :)
W poniedziałek jednak dychałem po weekendzie spanie mi się włączyło i odsypiałem...
Dziś plecy zrobione, rowerek 40min., jutro wiadomo kolejny dzień treningowy, trzeba przyspieszyć bo w weekend już 3 prace do ogarnięcia :)
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
Bareczki - Triceps wróciłem do dawnego planu, dziś po wczorajszych plecach bicek by nie dawał rady a ma rosnąć !
Lepsiejsza pompa dziś na treningu zauważalna i tyle na początek.
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
Poprzedni tydzień zapierdolu ciąg dalszy, 3 etaty w weekend, trening w sobote i niedziele, hehe nie sądziłem że w tym wieku się tak da :)
Dziś plecki poszły po wekendzie i 40min rowereczka, jutro barki-triceps, środa lekarz i badania :)
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
30 is the New 20!
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
3 etaty w weekend, trening w sobote i niedziele
Przepraszam za spam :(
http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
Baloniarz (28-10-13), fallenursus (28-10-13)
tak właśnie, również zwróciłam uwagę na te 3 etaty w weekend i trening w sobote i niedzielę..
a jakiś czas dla bliskich?
Beelzebub has a devil put aside for me, for me, for meeeeee
W weekendy nie mam dużo czasu dla bliskich albo się kuje żelazo póki gorące albo się pierdzi w stołek...
Jest okazja się dorabia a że przy tym trzeba dobrze wyglądać coś umieć to muszę zapierdalać, nie oglądam się na swoich bliskich żeby mi dawali jak większość tylko podwijam rękawy i nie narzekam...
Przyjdzie taki czas że będę dużo siedział więc póki zdrowie mam będę swoim najbliższym i sobie poprawiał standardy, ja tego co mój syn w wieku 6 lat nie miałem nawet w wieku dorosłym ale to inna bajka.
Trzeba nakurwiać temat a nie płakać i zganiać na okrutny los wszystko, ja też łatwo nie mam a daje se rade w miarę nieźle.
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
fallenursus (28-10-13), Gangsta Latino (28-10-13), gl (21-04-14), kfc (28-10-13), Micek185 (02-11-13), Tomi! (28-10-13)
Well said brother. Pokaż tym co chcą a marudza że ciezko! Nie znam wielu co da skazani za sukces i fajnie że mogłem Cię również poznac :)
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
Barki - Triceps
40 min. rowerek
Przepompa jest już, coraz lepiej się trenuje :)
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
Trening klaty z bickiem
Rozpiętki skos+ na bramie 4x
Wyciskanie sztangielek skos + 4x
Wyciskanie na maszynie siedząc 3x
Pompki + Butterfly s/s 2x
Unoszenie sztangi 4x
Kolanko 3x
jednorącz modlitewnik 3x
Rowerek 40min. suple 30g vitargo, 5g mono, 5g tcm, 10g bcaa 8-1-1, potem 30g beefa + 30g wpc.
Teraz jem sobie gotowane mięsko z piersi z ciemnym ryżem.
Praca w nocy, jutro Nogi pn wt również treningi :)
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.