Prześpię się z tym :P
Prześpię się z tym :P
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
dobrze myslisz, z taka bombka trzeba jak z kobieta. popiescic, zaopiekowac sie porozmawiac przespac sie odpalic jak jeszcze nigdy nikt jej nie odpalil a da ci wszystko co sobie wymarzyles.
imho taki sosunek anabolikow do androgena rozkurwi ci konstrukcje ze nawet nie wiesz ze tak mozna:) potezne srodki jak podawane w odpowiednich dawkach..zapytaj kazdego kto dawal duze dawki anabolikow jakich efektow mozna sie spodziewac :) to juz nie piwniczne cykle na omie i mietku i dece ...nie to ze namawiam, ale polecam! tymbardziej wykozystac niski bf% jaki masz teraz.
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
Póki co każdy na forum który Cię posłuchał wychodził na tym dobrze a przynajmniej był zadowolony, posłucham i ja.
Wskoczę na te dawki od PN, dietkę zrobię na 5g węgli i 3g białka, dorzucę mięsiwa w posiłkach i jakieś jajko :P siądę w weekend konkretnie popatrzę jak to ma wyglądać.
I będę miał sprawę na gg w wolnej chwili.
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
Całą redukcję chodził za mną zapach chleba i parówek ;), a że już nie jestem zamoczyłem 3 parówki w wodzie, chleb nasmarowałem masłem, wlałem keczup na talerz i se zjadłem jako odskocznia dla normalnej diety :), zamiast szejka białkowego z carbsami hehe...
Jutro Klatka-triceps lub biceps może sobie zamienię partię ;P
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
To na zdrowo poleciałes ;)
hmm Smaka narobiłes .
"Ten,kto pokonuje innych,jest silny.Ten,kto pokonuje siebie,jest potężny"
Baloniarz (14-07-12)
a wode z parowek na mase mam nadzieje ze wypiles.
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
Jak najbardziej, dorzuciłem 100g smalcu do gotowania :)
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
Czytałem ostatnio o ziemniokach :)
Idę sobie zrobić 400g przed treningiem, zobaczymy tę pompę hehe...
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.
Już po Klacie i jednak Biceps :
Pompa taka porządna że sam nie mogłem w to uwierzyć że jest to możliwe, nie wiem czy przez ziemnioki czy coś innego miało na to wpływ :)
Rano o 8.00
130 płatki owsiane+20g żurawiny+5g oliwy+50g ser biały+40g WPC
10.30
400g ziemniaków+250 piersi kurczaka+2 pomidory
Treening 12.00
Klatka:
Wyciskanie poziom na maszynie 3x+1xdrop set od 120kgx6 w dół
Wyciskanie skos+ 3x
Rozpiętki, wyciskanie sztangielek młotkowo skos+ seria łączona 2x
Brama + Butterlfy seria łączona 2x
Biceps:
Modlitewnik oburącz 4x
Sztangielka jednorącz w oparciu o ławkę 4x
Brama od dołu jednorącz 3x
10g bcaa+6tabs Krety
30min. rowerka
50g carbo+50g izolatu Kfd+5 tabs leucyny
W domciu obiadek mamusi :)
100g ryżu+200g wieprzowiny+kalafior+2 liście kapusty+oblane tłustym sosem :P
A kiedy już sięgniemy dna, musimy uważać, żeby to dno nie odpadło.