witam.
Wczoraj skreciłem staw skokowy. Uwazam ze nie mocno, bo ostatnim razem noga tak spuchła i bolała ze zawiezli mnie na pogotowie. Wiec stąd moje pytanie co moge zrobic zeby jak najpredzej dorowadzic kostke do ładu. Boli jak chce krecić na boki (przy chodzeniu nie). no i spuchło tak troche..( ta samą kostke mialem juz skreconą dosc powaznie).
Smaruje jak na razie altacetem.. moge cos jeszcze zrobic?