Chisora mnie zaskoczył,bardzo dobrze walczył,szkoda ze jest taki niewychowany i zachowuje się jak prostak,najpierw uderzenie na ważeniu a później oplucie przed walka Władimira,tragedia widać że prosto z buszu.
Chisora mnie zaskoczył,bardzo dobrze walczył,szkoda ze jest taki niewychowany i zachowuje się jak prostak,najpierw uderzenie na ważeniu a później oplucie przed walka Władimira,tragedia widać że prosto z buszu.
Ciało dąży do tego,co umysł zaplanuje.