Problem z łokciem przy ćwiczeniu.

[kitamo]

hmm, nie bede zakladal nowego tematu ale fakt faktem ze od 3 miesiecy mam podobny problem z barkiem. Bol dosc silny przy unoszeniu reki w góre, podobnie przy wyciskaniu ale o dziwo ustepuje po wykonaniu 2-3 serii mniejszym ciezarem gdy bark jest juz napompowany i wtedy moge cwiczyc normalnie. pytanie brzmi czy to raczej miesien czy staw bo nie jestem w stanie tego ustalic dokladnie i nie wiem jakie leczenie zastosowac.
Bylem u lekarza rodzinnego ale to kretyn i nic konkretnie nie potrafi powiedziec, mam sobie wziac ketonal i tyle. Jesli to kwestia stawu to bym bral cos na stawy, jak miesien to moze naderwane cos ale sam nie wiem juz. Barki robie obecnie mniejszym ciezarem w dropsetach bo wtedy maja czas by sie napompowac i moge prawie ze bez bolu w ostatnich seriach cisnac na maxa.

[Micek185]

a próbowałes wzmacniać rotatory? ja na poczatku kazdego treningu na górną część ciala rozgrzewam rotatory.kiedys też miałem problemy z barkami przy klatce i barach.teraz juz minęło.
druga sprawa to kąt pod jakim wykonujesz ćwiczenia,brak mostkowania przy klatce czy za głębokie powtórzenia.
jeszcze jedna sprawa i chyba najwazniejsza przy takich częściach ciała jak barki(gdzie w sumie ruchy wykonywany jest w kazda stronę staw jest bardzo ruchliwy. rozciągnięcie mieśni,im bardziej sa gibkie tym mniej narażone na urazy,dlatego zanim przystąpisz do treningu rozgrzej je solidnie i rozciągnij za pomoca ciężarów,możesz do tego wykorzystac static holding powiedzmy z ciężarem ok 25-30% twojego ciężaru.wbrew wszystkiemu bardzo to pomaga w takich dolegliwościach.

Osobiście na kazdym treningu po każdej serii robie rozciąganie każdeggo mięśnia(ktory obecnie trenuje) czyli np robię barki to po serii zawieszam się na drążek i lekko przeciągm na skośnych brzucha zeby rozciągnąć barki,klatke rozciagam naciskając na łokiec(dłoń na sztange,bokiem) i już od dawna nie doświadczylem najmniejszego bólu na treningu,a kiedys w relacji często o tym pisałem.

[kitamo]

Tzn rozgrzewam sie dobrze, bo barki zawsze katowalem i wydaje mi sie ze na którymś treningu zabralem sie za zbyt duzy ciezar i moze cos naciagniete jest. nie bardzo jestem w stanie tylko wyczuc czy to miesnie czy moze cos w samym stawie a jedyne co zauwazylem to to ze jak juz nabrzmiale sa nieco miesnie t obol ustepuje i prawie calkowicie zanika. Rozgrzewka jako taka nic nie daje poki nie napompuje barkow.

[luo]

Być może naderwałeś któryś przyczep., często się zdarza.
Odpuść wszystko co wiąże się ze sztangą jeśli chodzi o ćwiczenia na barki, resztę ćwiczeń które nie sprawiają Ci bólu możesz robić normalnie i w takim zakresie żeby bólu nie było!
Najlepiej jak byś łączył klatkę z barkami, wstępnie je zmęczysz i będziesz operował mniejszym ciężarem. Unikaj na klatkę sztangielek. Dropsety są ok, staraj przede wszystkim maksymalne ukrwić barki, od razu po treningu polewaj bark zimną wodą (przyspieszy regenerację), a potem smarowanko czymś przeciwzapalnym np voltaren, ketonal, keto spray co już tam wolisz, aby było w żelu (nie kremie) ew aerozolu-znacznie głębiej wnikają niż kremy. Rozciąganie jest bardzo ważne, ale narazie bym z tym uważał i robił delikatnie dopóki jest ból.

Jak masz dostęp do maszyn to możesz spróbować takiego treningu
Zaczynasz od szmita skos dodatni koło 30 stopni 4x12 10 10
potem ściganie na bramie 3x 12
na koniec skos na dol 4x 12 10 10 8
potem barki
tu wyciskanie sztangielek, do kąta 90ciu stopni (w łokciu)
4x 20 15 12 10
wznosy bokiem ze cztery dropsety, każdy po 10-15 powtórzeń. nie mniej
na koniec wznosy hantli w opadzie 4 x 20 15 12 12

Może się przydać http://www.e-gym.pl/showthread.php?32208-STO%AFEK-ROTATOR%D3W-budowa-urazy-profilaktyka
Rozgrzewka oczywiście powinna być intensywna, unikaj tylko krążenia ramionami. Jest sporo ćwiczeń na wzmocnienie rotatorów, w arcie który podałem sporo z nich wymieniłem także może się przydać
a jak chcesz wiedzieć co to dokładniej to usg

[kitamo]

podziekował. Zobacze jeszcze z 2 tygodnie bede cwiczyl malymi ciezarami, troche wydaje mi sie ze i tak odpuscilo i boli mniej, ale mimo wszystko jak boli to boli i sie cwiczyc odechciewa czlowiekowi odrazu. Sztangi to ja w ogole nie uzywam obecnie przy barkach bo wyciskanie zza glowy to w ogole nie wchodzi w gre dlatego wyciskam przodem hantlami wlasnie w takim zakresie by prawie nie bolalo.