Cześć!
Jako, że dziś stuknęła mi 18-nastka narodziło się we mnie postanowienie urodzinowe.
Mam nadwagę 171cm/85kg i postanowiłem zredukować masę do ok. 75kg.
Mam w domu ławeczkę, sztangę i hantle.
Kierowałem się głównie tym tematem.
Skleciłem sobie taki plan ćwiczeń:
Ćwiczenia A:
1) Przysiady ze sztangą (czworogłowe ud)
2) Wyciskanie sztangi w wąskim uchwycie (triceps)
3) Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej (klatka)
4) Wyciskanie sztangi zza karku (naramienne przednie)
5) Unoszenie sztangielek bokiem (naramienne boczne)
6) Uginanie ramion ze sztangą w staniu (biceps)
7) Odwrotne pompki (triceps)
8) Uginanie nadgarstków ze sztangą podchwytem (przedramiona)
9) Wspięcia na palce ze sztangą w staniu (łydki)
10) Spięcia brzucha (brzuch)
Ćwiczenia B:
1) Spięcia brzucha (brzuch)
2) Wykroki ze sztangielkami (czworogłowe ud)
3) Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej (klatka)
4) Ćwiczenie Sandowa (przedramiona)
5) Uginanie ramion w chwycie młotkowym (biceps)
6) Uginanie nadgarstków ze sztangą nachwytem (przedramiona)
7) Wspięcia na palce ze sztangą w staniu (łydki)
8) Odwrotne pompki (triceps)
Do tego mam spalaczyk OLIMP THERM LINE II.
Co mogli byście mi jeszcze doradzić? Wydaje mi się, że mam mało ćwiczeń na nogi i brzuch ale nie mam też profesjonalnej siłowni i wiele sprzętu. Dlatego proszę Was o jakieś porady co mógł bym do mojego harmonogramu dodać.
I jeszcze kwestia żywienia. Zastanawiam się czy stosować ścisłą dietę czy po prostu mniej jeść, a przestać żreć.
Pierwsze śniadanie kromka chleba razowego z szynką, jajko i pomidor, w szkole to samo jako drugie śniadanie (ok 10:00). Po południu normalna trochę mniejsza od średniej porcja obiadowa (15:00) i trening ok 17:00. Po treningu banan, kiwi i tyle na dzień. Pić tylko wodę.
Trening Co drugi dzień w schemacie:
Pn - Ćwiczenia A
Śr - Ćwiczenia B
Czw - Ćwiczenia A
Sob - Ćwiczania B
I tak cały czas. Po 3 serie każdego z ćwiczeń na trening. Po jednej serii łyk wody, 3min odpoczynku i seria następna.
Jak myślicie? Wyjdzie z tego coś?