No to relacja z treningu wyglada nastepujac:
Plecki
Sciaganie do klatki 4 serie: 40;50;60;70
wioslowanie 4 serie 40;;50;60;70
martwy 50;70;80;90;100
wioslowanie sztangielka, bardzo powoli 10;20;30;35
Triceps
Pompki na poreczac 3x max
francuskie 20;25;30
wyprosty na maszynie(nie wiem jaki ciezar) 3serie

To tyle na dzis, za tydzien bedzie lepiej, dzis nie chcialem przeginac.
Dietka dzis byla taka jaka byla, waga mi sie popsuula wiec na oko jadlem, w kazydm badz razie:
sniadanko placko/nalesnik costam z szklanki platkow owisanych 5 jajek(2 cale) i garscia rodzynek, po usmazeniu z miodem dla smaku
nastepnie nie mialem co to zjadlem sobie 4 parowki + 2 grahamki
na obiadek talrz kluskow z zeberkami(nie mialem dla siebie kurczaczka :<)
na kolacyjke torebka ryzo + puszka tunczyka z wody
no i zaraz czeka mnie wcinanie 200g twarogu chydego z oliwa i jakimis warzywkami

Dieta jak widac nie wyglada tak jak powinna, ale skladnikow malo wiec kombinuje jak sie da.

Teraz ledwo co siedze, mialem male pasowanko zorganizowane przez kumpli :D

No i akcja motywacja: