Witam,
Chciałem się podzielić przepisem na pyszny, puszysty sernik, który zawiera praktycznie samo białko :). Wczoraj go robiłem i wyszedł bardzo dobry.

No więc tak... fotek niestety zabraknie, bo na pomysł wrzucenia przepisu na forum wpadłem dopiero po fakcie (po tym jak moja żarłoczna rodzina opierdoliła całą brytfankę :p)

Wartości odżywczych i kcal też nie liczyłem, ale uważam że najważniejszy fakt jest taki że jak już pisałem, to praktycznie samo białko.

Do upieczenia serniczka, potrzebne nam będzie:
-Sprawny piekarnik i mikser :D
-Brytfanka/lub parę mniejszych jednorazowych (robione z tego co tacki na grilla)
-7 jajek
-1kg sera 3% tł. Oetkera z tesco
-1łyżeczka aromatu cytrynowego
-12-15 łyżek słodzika (ja użyłem 12 łyżek słodzika sweet top i wyszedł średnio słodki, następnym razem dam 15)
-1-2łyżki skrobi kukurydzianej (ja użyłem mąki kukurydzianej, ale można również próbować zagęścić budyniem)
-1łyżeczka proszku do pieczenia
-5 łyżek serka homogenizowanego, najlepiej odtłuszczonego.


Przepis:
-ustawiamy piekarnik na 170stopni, żeby się rozgrzewał.

-bierzemy dużą miskę i wrzucamy do niej 1kg twarogu, dodajemy 5 łyżek serka homogenizowanego i mieszamy.

-do masy serowej dodajemy słodzik i aromat, mieszamy i sprawdzamy smak.

-dorzucamy skrobię i proszek do pieczenia i wszystko przez jakieś 3-5minut miksujemy.

-jajka rozdzielamy na żółtka i białka. Żółtka dodajemy do masy serowej po jednym ciągle miksując aż uzyskamy jednolitą masę. Białka należy ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę (to znaczy że jak przechylimy naczynie z pianą, powinna nie spływać). Po czym dodać łyżkę do masy serowej i energicznie zamieszać (już nie miksujemy). Później dodajemy stopniowo resztę i też energicznie mieszamy do powstania jednolitej masy.

-przelewamy masę do brytfanek i wstawiamy na 60-70minut do piekarnika (170stopni bez termoobiegu). Po czym zmniejszamy temperaturę do 100stopnii i pieczemy jeszcze przez 40-60minut aż pojawi się z wierzchu brązowy kolor "skórki" :). Po tym czasie wyłączamy piekarnik i lekko uchylamy drzwiczki, blokując je np. drewnianą łyżką do bigosu :D. Czekamy aż sernik trochę ostygnie i opadnie.

-na koniec wyjmujemy sernik z piekarnika, przecinamy kanty brytfanek jednorazowych, przejeżdżamy nożem po dnie brytfanki, tak żeby sernik się odkleił i delikatnie przekładamy go na kilka warstw ręczników papierowych, można powtórzyć ten proces parę razy, wszystko po to żeby odsączyć wodę.

Potem kroimy już według uznania i dajemy na stół do zjedzenia pasibrzuchom, bądź sami wchłaniamy wszystko co przygotowaliśmy :D.
To na tyle, smacznego ;).

P.S fotki może niedługo wrzucę, jak powtórzę wypieki ;)


Źródło przepisu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]