układam diete na redukcje-pomoc

[mlody1144]

siema. chcę ułożyc diete na redukcje dla osoby ważącej 75kg, jestem troche zalany przy 173cm wzrostu 91cm w pasie,
myślę o 3g/kg masy ciała wegli i 2,5g białek reszte uzupelniac tluszczami.
75x24x1,3(zapotrzebowanie)=2340kcal
białka- 75x2.5g=187.5g=750kcal
węgle=75x3g=225g=900kcal
tłuszcze= wypełnienie=690kcal-76g
1g bialka - 4 kcal
1g węglowodanow - 4 kcal
1g tłuszczu - 9 kcal


Pierwsze pytanie czy dobrze to wszystko wyliczyłem?
jesli tak to teraz musze to wszystko do posilkow poustawiac to jest chyba najwiekszy problem, jak ktos moze jakos pomoc to licze na to

[mlody1144]

pomoze ktos?

[kamilekzawi]

wiesz co... rok temu robilem redukcje. zszedlem ze 103 kilo na 81 . nie pieprzylem sie w obliczanie kalorii bo tak na prawde nie bedziesz w stanie tego trzymac. nie przygotowujesz sie chyba do zawodow wiec mysle ze trzeba podejsc do sprawy luźniej. grunt to wiedziec co masz jesc. u mnie wygladalo to tak ze jadlem dziennie kilo do poltora kilograma miesa dziennie , raz kurczak raz piers , raz swinia , zdarzylo sie ze i krowe podjadlem, warzywa jadlem w stosunku do miesa 1:1. kilo miesa to i kilo warzyw ( wiadomo ze po przygotowaniu te warzywa byly dwa razy lzejsze) tluszcz czerpalem tylko z jajek ktore jadlem na sniadanie codziennie w ilosci 5-7 sztuk , i orzechow ktore gdzies w ciagu dnia poskubalem . weglowodany to muessli z rana do jaj i paczka ryzu rozdzielona na pol przed treningiem i po treningu ( to byl błąd - troche za malo wegli , zrobilem sie płaski, slaby i troche miesa mi polecialo) . Najwazniejsze bys zapoznal sie z produktami ktore wolno Ci jesc, a rozliczac sie z kazdej kalorii nie ma co , bo na tym co ci wolno zjesc to bedzie ci trudno przekroczyc limit kaloryczny ( chyba ze nawpieprzasz sie orzechow jak wiewiora) . powodzenia

[Ascalioth]

Trzeba liczyć chociaż mniej więcej, bo niektórzy "mądrzy" gdy nie liczą dają często nawet podwójną ilość białka na posiłek, a takie coś szybko prowadzi do zakwaszenia nerek.
Wyliczyłeś dobrze, tylko, że jak sam widzisz węgli masz sporo, więc zamień powiedzmy ze 100 kcal węgli na 100 kcal tłuszczy, a następnie odejmij, ze 400 kcal. W ten sposób będziesz miał ujemny bilans kaloryczny co skutkuje utratą tłuszczu.