Ławka dla domowej siłowni.

[kitamo]

Witam.

Jako ze czaję się na zakup jakiejś tańszej ławki do domowej siłowni, mam zapytanie do Was czy chciało by się wam opisać takowy sprzęt jesli cwiczycie w domu i używacie.
Wiele osob poleca tutaj sprzet firmy Marbo, i pewnie nie jeden z was posiada go w domu i dluższy czas uzywa wiec opinie na temat tego jak sprawuje się po dłuższym czasie były by cenne.
Ja planuje kupic cos prostego, swego czasu przymierzałem sie do Keltona HL2 o ile pamietam. Podobalo mi sie w tej konstrukcji to ze mozna było fajnie przesunąć stojaki i smigać barki. Są podobne dobre konstrukcje z Marbo ?
Cena hmm było by miło gdybym mogl cos kupic do 300zł.
Nie wiem też czy oplaca sie specjalnie inwestowac w konstrukcje ze skosem ujemnym.

Moja waga to 78kg a stojaki obciążone będa max 120kg.

[kitamo]

W sumie juz przejrzałem dokladniej oferte Marbo i MS+L006 wydaje sie byc tym co bedzie dla mnie w sam raz, pytanie moje tylko czy w pozycji pionowej oparcia (jak do cwiczen na barki) da sie w ogole odstawic sztange na stojaki? Na zdjeciach pogladowych wyglada to tak ze w sumie mam watpliwosci co do tego. Wyglada to nieco tak jakby oparcie moglo przeszkadzac bo stojaki sa dosc blisko.

Oczywiscie niezaleznie od mojego wyboru nadal chetnie przeczytam opinie innych uzytkownikow na temat ich własnego sprzetu :)

[Micek185]

chyba nikto tak ci nie odpowie bo mało osób ma taki sprzet.
powiem ci ze ja sobie zrobiłem na silke stojaki,skos ujemny,modlitewnik, i robiłem chyba z 3 ławki takie jak masz w sklepie z pras do nóg znajomym brałem a nie ok 200zł bo mialem tani materiał w sumie za darmo ale jak masz sam sie w to bawic lub komus zlecac to kup oryginalny sprzet i masz z bani,ja robiłem sobie to wszystko idealne pod moje wymiary a sprzet jak ze sklepu tylko o wiele solidniejszy.

[kitamo]

Mam sporo sprzetu wlasnej roboty ale to głównie wyciagi, i troche zmodernizowana ławka. Jednak po wielu latach rozklekotała sie troche.
Mam dostep do migomatu wiec zamiast bawic sie w robienie ławki samodzielnie zdecydowalem ze zakupie a ewentualnie przerobie ja nieco gdyby zaszla taka potrzeba.
Zastanawiam sie tylko czy skos ujemny jest bardzo potrzebny, czy mozna te wyciskanie na ujemnym zastapic czyms innym.

Dostane ławke i troche pocwicze to na bank dam znac na forum czy wart obylo i czy to stabilne jest. Z tego co widze watek na temat sprzetu Marbo jest od wiekow martwy.

[kitamo]

Oj cos czuje ze moja przygoda z Marbo skonczy sie zanim jeszcze sie zaczela.
Zamowienie zlozylem 4.07.2011 a dzisiaj mamy 21.07.2011 i nadal towaru nie ma.

Chwala sie ze 26.06.2011 otworzyli punkt w gdansku wiec wybralem opcje odbioru osobistego.
Po 9 dniach dzwonie do tego punktu a tam gosciu ktory odebral telefon kompletnie nie wie o czym mowie i ze musze poczekac do nastepnego tygodnia az przysla towar. Nastepny tydzien mija i nadal zero odzewu, dzisiaj napisalem do Marbo i dostalem kolejna odpowiedz ze znow mam poczekac kilka dni.
Dobrze ze mam zaplacic przy odbiorze bo gdybym zrobil przedplate na konto to naprawde juz bym sie denerwowal.
W poniedzialek jade na wakacje wiec temat odpuszczam, ale nie daj Bog zebym za 2 tygodnie uslyszal ze znow mam czekac kilka dni.

[kitamo]

Mamy 01.08.2011
Towaru jak nie bylo tak nie ma, caly dziej probowalem sie z nimi skontaktowac i ani telefony ani komunikatory nie odpowiadaja.
Udalo mi sie przez GG zagadac z jakims gostkiem ktory zajmuje sie doradztwem to skierowal mnie do pań które zajmuja sie wysylkami itp. Niestety telefony gluche, numerki komunikatorów także (na stronie reklama o długich godzinach pracy od 8 do 17).

Tylko moja niezdrowa ciekawosc pozwala mi na kontynuowanie tego cyrku. A wszystk odlatego ze ich rzekomy punkt odbioru w gdańsku mam pod nosem i szkoda mi bylo placic dodatkowe kilkadziesiat zlotych na transport kurierem.
Gdybym ja u siebie w pracy mial tak obsuniety termin dostawy to bym juz za friko slal dawno do klienta towar byle by sprawe zalatwic a w przypadku Marbo nawet jak uda mi sie zlapac z kims kontakt to na zasadzie "ojej faktycznie dlugo, prosze jeszcze poczekac kilka dni". Jutro znow przyatakuje i zobacze co bedzie na temacie.

[kitamo]

OK ławka prawie dotarła do mnie do domu - prawie bo niestety nie spakowano jednego elementu, jednak mila kobita obsługujaca zamowienia jak tylko zadzwonilem odrazu dala znac ze doslany element bedzie nastepnego dnia wiec dostane jutro.
ogolnie co do lawki to krótki opis tego czego sie spodziewalem a co dostalem znajdziecie w osobnym temacie z mini recenzja i opisem.

Ogolnie cale zamieszanie okazalo sie jakims przeoczeniem, na szczescie zaproponowano mi transport kurierem za free i slowa dotrzymali wiec psow na firmie wieszac nie bede i mam nadzieje ze taka sytuacja jak u mnie zdarza sie jedna na sto.