Super fajnie, ale dalej jest to promilowy bodziec, który nie jest ani konieczny ani wystarczający. Lepszym bodźcem dla bicepsa jest jego bezpośredni trening. Ja nie chcę artykułów, a chce konkretne badania. Artykuł to może każdy napisać, a ja chcę zobaczyć konkretne studium przeprowadzone w celu udowodnienia tej bardzo wątpliwej tezy. Najlepiej przeprowadzone na 3 grupach Nr 1: ćwiczy biceps i nie ćwiczy nóg, nr 2: ćwiczy biceps i nogi, nr 3: nie ćwiczy bicepsa a ćwiczy nogi.
breku, ja cię proszę nie wypisuj andronów w stylu ciało dąży do harmonii. Ciekawe jakim cudem występują u ludzi dysproporcje i brak harmonii pomimo stosowania podobnej intensywności treningowej na różne partie? Wytłumaczysz mi to, skoro ciało dąży do harmonii?
Kolejny truizm.
Z mojej strony EOT, bo tutaj widzę więcej wiary i powtarzanej mantry aniżeli konkretnych dowodów na poparcie argumentacji.