wlasni tak jak napisales i wlasnie dlatego tam ni ema wpi
wlasni tak jak napisales i wlasnie dlatego tam ni ema wpi
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale wczesniej zaczełes ze nie ma tam tez wpc!Czyli kłuci sie to z tym co pisałes.
"Lepiej umrzec na stojąco,niż życ na kolanach"
bo nie matam ani wpi ani wpc ja sam wiesz musialo by go tam byc 80 wypadku wpc a 88 w wypadku wpi ;]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W serwatce jest to białko z którego się robi wpc i wpi,tylko o to mi chodziło,a że są potrzebne pewne procesy do uzyskania jego a to inna sprawa.Akurat do uzyskania wpc jest potrzebna tylko ultrafiltracja,która polega na "przesianiu"serwatki przez sito z maleńkimi otworami,które oddziela laktoze i tłuszcz od białak serwatki.W ten sposób uzyskujem wpc.Dlatego upierałem się że w serwatce jest wpc ale w małych ilościach i trzeba je poddać procesowi filtracji zeby mieć czyste białko.
"Lepiej umrzec na stojąco,niż życ na kolanach"
no i wszytko jasne;) wiec nie mozna teraz tego nazwac wpc i to mi biega.
tak czy siak laktozy jest w c...j i jeszcze wiecej a czy jakies pzoytywne wegle tam sa??
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nie ma żadnych pozytywów,bo organizm nie przerobi tyle laktozy.A widomo że 100 gram tego"cuda"to za mało by było,bo tam jest tylko 13 gram białka.
"Lepiej umrzec na stojąco,niż życ na kolanach"
chodzi czy w weglach jest sama laktoza czy sa jakies sladowe polisacharydy itp
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]