Poka¿ wyniki od 1 do 7 z 7

Temat: RTS Widzew £ód¼ - Historia, Statystyki, Kibice !

  1. #1
    Do¶wiadczony Osi±gniêcia:
    WeteranTagger First Class10000 punktów do¶wiadczenia
    Avatar Wikidaj³o
    Do³±czy³
    21-07-10
    Sk±d
    Przemy¶l
    Wiek
    38
    Postów
    1,060
    SOG
    25
    Otrzyma³ : 87 SOGi w 68 postach

    Domy¶lnie RTS Widzew £ód¼ - Historia, Statystyki, Kibice !

    WITAM

    MIEJSCE PO¦WIÊCONE DLA JEDNEGO Z NALEPSZYCH POLSKICH KLUBÓW W HISTORII POLSKIEJ PI£KI NO¯NEJ !

    MILE WIDZIANE WPISY RÓ¯NYCH FC, JAK I BRACI Z CHORZOWA :)

    WSZELKIE OBELGI, WYZWISKA PROSZÊ ZACHOWAÆ NA SWOJE POBLISKE OSIEDLOWE MURY !




    Histroria

    Pocz±tek dzia³alno¶ci klubu datuje siê na 5 listopada 1910 roku, kiedy to w Piotrkowie Trybunalskim w rejestr zosta³o wpisane Towarzystwo Mi³o¶ników Rozwoju Fizycznego w Widzewie, a tydzieñ pó¼niej tzn. 12 listopada 1910 r. Statut klubu zosta³ podpisany przez carskiego gubernatora. Pi³karski zespó³ TMRF bra³ udzia³ w mistrzostwach miasta £odzi w których nie odegra³ powa¿niejszej roli. W swym inauguracyjnym meczu przegra³ 0:1 z ekip± ³ódzkiej Victorii. Z chwil± wybuchu I wojny ¶wiatowej dzia³alno¶æ klubu zosta³a zawieszona. Obecna nazwa pochodzi z 24 stycznia 1922 roku kiedy to grupa dzia³aczy widzewskiej PPS zwo³a³a walne zgromadzenie za³o¿ycielskie Robotniczego Towarzystwa Sportowego Widzew. Prezesem klubu wybrany zosta³ Boles³aw ¦wiero¿ewicz. Pocz±tkowo klub posiada³ dwie sekcje: lekkoatletyczn± i pi³karsk±, która od samego pocz±tku skupia³a w swych szeregach du¿o m³odzie¿y zw³aszcza z krêgów klasy robotniczej. W swym pierwszym meczu w historii pod now± nazw± pi³karze RTS Widzew ulegli 2 kwietnia 1922 r. rezerwom £KS 2:4. 30 marca 1930 roku zapisa³ siê w historii klubu otwarciem w³asnego boiska znajduj±cego siê przy ulicy Rokiciñskiej (obecna Pi³sudskiego). A¿ do wybuchu II wojny ¶wiatowej pi³karze Widzewa grali g³ównie w ³ódzkiej klasie A, na ogó³ bez wiêkszych sukcesów. Wynika³o to g³ównie z problemów finansowych, które skutecznie uniemo¿liwi³y rywalizacjê z mo¿nymi klubami fabrycznymi. Jako ciekawostkê tego okresu mo¿na podaæ fakt zdobycia przez Widzew mistrzostwa Polski klubów robotniczych. Sta³o siê to po wygraniu 3:2 (w pierwszym meczu - 3:3) w finale mistrzostw z Zag³êbiem D±browa Górnicza. Dzia³o siê to 20 listopada 1932 roku.

    Pierwsze sukcesy

    W sezonie 1979/80 Widzew zdoby³ kolejne wicemistrzostwo Polski. Z dru¿yn± tymczasem po¿egnali siê tacy pi³karze, jak Tadeusz B³achnio czy te¿ Ryszard Kowenicki. Odszed³ tak¿e Pawe³ Janas, który wybra³ grê w Legii. Jednak rok 1980 rozpocz±³ marsz Widzewa po najwy¿sze laury. Jesieni± RTS odniós³ kolejne sukcesy w pucharze UEFA. Po wyeliminowaniu europejskiej s³awy, jak± jest Manchester Utd (1:1 na wyje¼dzie i 0:0 u siebie), widzewiacy w drugiej rundzie trafili na kolejn± s³ynna ekipê - Juventus Turyn. Po zas³u¿onym 3:1 przed ³ódzk± publiczno¶ci±, w rewan¿u ³ódzcy pi³karze ulegli w takim samym stosunku, a wiêc o awansie mia³y zadecydowaæ karne. W nich lepsi okazali siê widzewiacy, wygrywaj±c je 4:1. Cichym bohaterem ³ódzkiej jedenastki sta³ siê Józef M³ynarczyk, który obroni³ strza³y z jedenastki Causio i Cabriniego. Niedoceniany, mimo wyeliminowania dumnych anglików z Manchesteru Widzew, z dnia na dzieñ wyrós³ na europejskiego potentata. Wyeliminowanie Juventusu by³o ju¿ sensacj± na skalê europejsk±. "Mo¿na podj±æ rywalizacjê z najlepszymi, trzeba tylko uwierzyæ w swe mo¿liwo¶ci" - mówi³ po meczu Ludwik Sobolewski. By³y to jednak mi³e z³ego pocz±tki, poniewa¿ pó¼niej przysz³o za³amanie formy i sromotna pora¿ka w walce o æwieræfina³ 0:5 z Ipswich Town na wyje¼dzie. Mimo zapowiedzi Boñka, ¿e "W rewan¿u poka¿emy na co nas staæ" nie uda³o siê odrobiæ strat z pierwszego meczu (zwyciêstwo 1:0) i Widzew odpad³ z Pucharu UEFA. Jesieni± 1980 roku mia³a miejsce s³ynna "afera na Okêciu", która w grudniu - pozbawi³a Widzew 4 najlepszych pi³karzy. Zbigniew Boniek i Józef M³ynarczyk zostali zdyskwalifikowani, natomiast W³adys³aw ¯muda i W³odzimierz Smolarek zostali ukarani dyskwalifikacj± w zawieszeniu. Mimo tak znacznego os³abienia sk³adu, Widzew zdoby³ w sezonie 1980/81 pierwsze, historyczne mistrzostwo Polski. Wiosn± 1982 roku og³oszono fakt podpisania kontraktu przez Zbigniewa Boñka z Juventusem Turyn za astronomiczn± wówczas kwotê 1,8 mln dolarów. W swym ostatnim wystêpie w ³ódzkiej jedenastce, Boniek strzeli³ dwie bramki w wygranym 2:0 meczu z Ark± Gdynia. By³a to przedostatnia kolejka sezonu 1981/82. Aby zdobyæ mistrzostwo Polski, Widzew musia³ liczyæ na wygran± Wis³y w meczu rozgrywanym we Wroc³awiu ze ¦l±skiem, co te¿ siê sta³o, a sukces RTS-u - drugie mistrzostwo Polski - sta³ siê faktem. Latem 1983 roku Sobolewski sprowadzi³ do klubu Dariusza Dziekanowskiego, który mia³ zast±piæ Boñka. Kosztowa³ on a¿ 21 mln z³otych, co w tamtych czasach by³o kwot± ogromn±. Pi³karz ten by³ jednak bardzo zadufany w sobie, nie odpowiada³a mu atmosfera w zespole, jak pó¼niej mówi³ o nim ówczesny prezes - "Nie przypuszcza³em, ¿e mój pupil ma nienajlepiej u³o¿one w g³owie". Mimo, ¿e przez dwa sezony by³ najlepszym strzelcem RTS-u, odszed³ do Legii. Oprócz Dziekanowskiego, klub wzmocnili: Jerzy Wijas i Dariusz Marciniak - z³ote dziecko pi³ki, jak o nim mawiano. Ten ostatni zapisa³ siê w kronikach Widzewa jako najm³odszy ligowiec. W debiucie mia³ 17 lat. Wijas po dobrych wystêpach w ³odzkim klubie zosta³ powo³any przez Legiê do odbycia s³u¿by wojskowej, a poniewa¿ odmówi³, zabroniono mu graæ nawet w A-klasie, co praktycznie oznacza³o koniec jego pi³karskiej kariery. Do zespo³u doszli równie¿ Wies³aw Wraga i Miros³aw My¶liñski. Po drugim mistrzostwie, przysz³y kolejne sukcesy w europejskich pucharach. W Pucharze Mistrzów Widzew, po wyeliminowaniu Hiberniansu F.C. Paola i Rapidu Wiedeñ, trafi³ na s³awny angielski Liverpool. Po wygraniu w £odzi 2:0, na wyje¼dzie ³ódzki klub przegra³ 2:3, lecz wynik ten da³ mu awans do pó³fina³u Pucharu Mistrzów, gdzie niestety uleg³ Juventusowi (z Boñkiem w sk³adzie) - 0:2 w Turynie i 2:2 w £odzi. Sezony 1982/83 i 1983/84 to kolejne wicemistrzostwa Polski dla ³ódzkiego klubu. Jesieni± 1984 roku Widzew dotar³ do 1/8 fina³u Pucharu UEFA, natomiast w 1985 po pokonaniu kolejno: Jadowniczanki, Piasta Nowa Ruda, Lecha Poznañ, Górnika Zabrze i w meczu fina³owym GKS-u Katowice, ³ódzki klub zdoby³ Puchar Polski, jedyny w swej historii. Kolejne lata nie by³y udane dla klubu. Powodem tego by³a zmieniaj±ca siê sytuacja gospodarcza i polityczna w kraju oraz coraz gorsza kondycja finansowa przedsiêbiorstw, które sponsorowa³y RTS. W czerwcu 1987 roku z fotelem prezesa po¿egna³ siê Ludwik Sobolewski, twórca potêgi Widzewa. W tym okresie pi³karzem Widzewa zosta³ dzisiejszy najwiêkszy rekordzista w dziejach klubu - Tomasz £apiñski. Nie uchroni³o to jednak (podobnie jak powrót Sobolewskiego na fotel prezesa) przed spadkiem RTS-u do drugiej ligi w sezonie 1989/90. By³ to wynik g³êbokiego kryzysu w ³ódzkim klubie. Na szczê¶cie na powrót w szeregi ekstraklasy nie trzeba by³o d³ugo czekaæ. Ju¿ w nastêpnym sezonie Widzew zameldowa³ siê w pierwszej lidze, zajmuj±c na "dzieñ dobry" 3 miejsce.

    Liga Mistrzów !

    Latem 1991 roku w klubie pojawili siê, za namow± Sobolewskiego, ³ódzcy biznesmeni, aby sponsorowaæ jeden z najwa¿niejszych klubów Polski. Jednak czê¶æ z tych ludzi na skutek w³asnych k³opotów finansowych musia³ siê wycofaæ. "Licz± siê praktycznie libañczyk Koussan i Pawelec, pojawi³ siê Andrzej Grajewski" - pisa³a Gazeta Wyborcza. W klubie pojawili siê w tym czasie Pawe³ Mi±szkiewicz, Marek Bajor, Piotr Wojdyga, a przede wszystkim jeden z najlepszych snajperów w ekstraklasie, pi³karz który zdoby³ najwiêcej bramek dla naszego klubu w jego historii - Marek Koniarek. We wrze¶niu 1992 Widzew dozna³ najwiêkszej pora¿ki w historii pucharowych wystêpów - 0:9 w wyjazdowym meczu przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. "To by³ szok. Szok podwójny, sportowy i moralny. Na szczê¶cie Pawelec, Grajewski i Koussan okazali siê przyjació³mi Widzewa z prawdziwego zdarzenia" - mówi³ po meczu Sobolewski. W sezonie 1992/93 RTS zaj±³ 5 miejsce w lidze, co przyjêto jako pora¿kê. Podziêkowano W³adys³awowi ¯mudzie, rekordzi¶cie je¶li chodzi o ilo¶æ meczów, w których prowadzi³ Widzew. Rezygnacjê z fotelu prezesa z³o¿y³ Sobolewski, a jego nastêpc± zosta³ Grajewski. Jak siê okaza³o, po 98 dniach - 10 grudnia 1993 roku znowu dosz³o do zmiany, nowym prezesem zosta³ Andrzej Pawelec, a nowym trenerem W³adys³aw Stachurski, który jednak z sezonie 93/94 zdoby³ ledwie szóst± lokatê. W nastêpnym sezonie, pi³karzami RTS-u stali siê Grzegorz Mielcarski, Andrzej Jaskot i d³ugo wierny widzewskim barwom Miros³aw Szymkowiak, a w koñcówce sezonu Widzew obj±³ wtedy nikomu nie znany Franciszek Smuda, twórca wielu sukcesów ³ódzkiego klubu w kolejnych latach. Jako jeden z nielicznych polskich trenerów, potrafi³ odpowiednio zmobilizowaæ dru¿ynê, ustawiæ pi³karzy na w³a¶ciwych dla nich pozycjach, nauczyæ walczyæ do samego koñca meczu, a przede wszystkim dotrzeæ do psychiki pi³karzy. Na koniec sezonu 1994/95 Widzew zdoby³ kolejne wicemistrzostwo Polski. Kolejnymi wzmocnieniami byli: Rafa³ Siadaczka i Marek Citko. Choæ w swoim debiucie w pucharach Smuda odpad³ po pierwszej rundzie, jednak ju¿ na koniec sezonu 1995/96 Widzew znowu by³ pierwszy w koñcowej tabeli, zdobywaj±c trzecie w historii mistrzostwo Polski. Sukces ten zosta³ odniesiony po pasjonuj±cej walce z warszawsk± Legi±. Ca³y sezon obie dru¿yny sz³y "³eb w ³eb" i o mistrzostwie mia³o zadecydowaæ bezpo¶rednie starcie. Mecz ten, rozegrany w Warszawie, Widzew wygra³ 2:1 po bramkach Piotra Szarpaka i Marka Koniarka. By³ to chyba najlepszy sezon w historii klubu, Widzew wygra³ 27 razy, 7 razy remisowa³ i ani razu nie schodzi³ z boiska pokonany. Królem strzelców zosta³, zdobywaj±cy bramki jak na zawo³anie, Marek Koniarek z 29 golami. Perspektywa gry w Lidze Mistrzów spowodowa³a kolejne wzmocnienia. Do klubu przyszli: Rados³aw Michalski i Maciej Szczêsny z Legii, Pawe³ Wojtala i Jacek Dêbiñski z Lecha oraz S³awomir Majak i Marcin Zaj±c. W rundzie wstêpnej Ligi Mistrzów nasz zespó³ walczy³ z duñskim Broendby IF Kopenhaga. W £odzi, po dobrym meczu, gospodarze wygrali 2:1. W meczu rewan¿owym pi³karze Widzewa, choæ przegrywali ju¿ 0:3, po raz kolejny pokazali na czym polega "widzewski charakter" i zdobyli w koñcówce dwa gole, po trafieniach Marka Citko i Paw³a Wojtali (ta ostatnia w 89 minucie), a w efekcie awansowali do elitarnych rozgrywek Champions League. Pi³karze, dzia³acze, trenerzy i kibice nie kryli po meczu ³ez w oczach!!! Meczami w Lidze Mistrzów ³ódzcy pi³karze, choæ nie uda³o siê awansowaæ do dalszej czê¶ci rozgrywek, wstydu nie przynie¶li. Gr± przeciw europejskim tuzom: Borusii Dortmund i Atletico Madryt, pokazali, ¿e mo¿na walczyæ jak równy z równym z ka¿dym przeciwnikiem. Na ³ódzkim obiekcie uleg³a Steaua Bukareszt. Szczególnie w pamiêci pozostanie dwumecz z Niemcami. W mecz w Dortmundzie Widzew narobi³ niez³ego stracha faworyzowanym gospodarzom, przegrywaj±c ostatecznie 1:2, po bardzo dobrej grze. Natomiast w rewan¿u zremisowa³ u siebie 2:2. Po tych meczach ówczesny trener ekipy z Dortmundu - Ottmar Hitzfeld (podobnie jak jego pi³karze i ca³e niemieckie media) wychwala³ postawê ³ódzkich pi³karzy. Jako ciekawostkê mo¿na podaæ fakt, ¿e Borusia Dortmund - pó¼niejszy triumfator tej edycji Ligi Mistrzów - wygra³a wszystkie wyjazdowe mecze oprócz wspomnianego starcia z Widzewem, w którym pad³ remis. Sezon 1996/97 to znowu walka do samego koñca o mistrzostwo Polski pomiêdzy Widzewem i Legi±. Wy¶cig ten trwa³ do przedostatniej kolejki, kiedy to spotkali siê obaj potentaci. W meczu, który przeszed³ do historii polskiego futbolu, ³ódzki zespó³ dokona³ niebywa³ej rzeczy. Jeszcze 6 minut przed koñcem wynik brzmia³ 2:0 dla warszawskiego klubu. Wtedy to najpierw bramkê zdoby³ S³awomir Majak, a 3 minuty pó¼niej Dariusz Gêsior doprowadzi³ do remisu (jego rado¶æ po tej bramce na zdjêciu po lewej), a w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Andrzej Michalczuk zada³ decyduj±cy cios, przes±dzaj±cy o zwyciêstwie RTS-u 3:2. Wynik ten niezale¿nie od rezultatów ostatniej kolejki, dawa³ kolejne, czwarte mistrzostwo Polski. Tytu³ ten uczci³ w swoisty sposób Jacek Dembiñski, strzelaj±c w ostatniej kolejce rekordow± liczbê 5 bramek w spotkaniu przeciwko Rakowowi Czêstochowa. Tak wiêc latem 1997 roku Widzew rozpocz±³ kolejn± bataliê o Ligê Mistrzów. W rundzie wstêpnej ³odzianie wyeliminowali azerskie Neftczi Baku. Na uwagê zas³uguje wynik drugiego spotkania - 8:0 , by³o to najwy¿sze zwyciêstwo Widzew w historii gry w europejskich pucharach. Kolejnym przeciwnikiem by³a w³oska AC Parma, której ³odzianie nie dali jej rady przegrywaj±c dwa razy: 1:3 i 0:4. Nowe przepisy UEFA, mówi±ce o tym, ¿e przegrywaj±cy w decyduj±cej rozgrywce o Champions League bêdzie gra³ w Pucharze UEFA, pozwoli³y RTS-owi na dalsz± grê w pucharach. Przeciwnikiem Widzewa by³o w³oskie Udinese, któremu ³odzki klub tak¿e nie sprosta³, wygrywaj±c u siebie 1:0 i przegrywaj±c w rewan¿u 0:3. Po nieudanym starcie w europejskich pucharach z klubem po¿egnali siê Bajor, Mi±szkiewicz, Wyciszkiewicz oraz najlepszy strzelec zespo³u Dembiñski. Pojawi³y siê w klubie nowe twarze m.in. Artur Wichniarek, Andrzej Kobylañski czy te¿ mistrz Europy juniorów - Maciej Terlecki. W nastêpnym sezonie po rundzie jesiennej Widzew zajmowa³ pierwsze miejsce, lecz klub coraz bardziej dotyka³ kryzys finansowy, czego dowodem by³a pora¿ka na w³asnym boisku z Dyskoboli± Grodzisk na inauguracjê rundy wiosennej. Ostatecznie na koniec sezonu Widzew zaj±³ 4. miejsce i nie awansowa³ do europejskich pucharów. Nastêpny sezon (1998/99) to dobra gra, mimo ogromnych k³opotów finansowych. Z klubem po¿egnali siê twórca sukcesów na sta³e zapisanych w historii klubu - Franciszek Smuda. Odszed³ równie¿ Rafa³ Siadaczka. Narasta³ zaleg³o¶ci wobec pi³karzy i trenerów. Na porz±dku dziennym sta³y siê problemy ze sp³at± rat za dokonane transfery. Sytuacjê pogorszy³ fakt konfliktu pomiêdzy Grajewski z Pawelcem. Mimo tych k³opotów, dru¿yna wywalczy³a wicemistrzostwo Polski, a poniewa¿ krakowska Wis³a zosta³a ukarana przez UEFA wykluczeniem z pucharów, Widzew po raz kolejny móg³ walczyæ o Ligê Mistrzów. W rundzie wstêpnej RTS gra³ z bu³garskim Litexem £owecz. Po przegranej na wyje¼dzie 1:4, w takim samym stosunku ³ódzki klub wygra³ u siebie, a poniewa¿ dogrywka nie przynios³a rozstrzygniêcia, o awansie do dalszej rundy decydowa³y karne. Te po pasjonuj±cej rozgrywce wygra³ Widzew. W nastêpnej rundzie przeciwnikiem ³odzian by³a AC Fiorentina. Niestety w³oski klub okaza³ siê za silny dla naszych pi³karzy. Po przegranej na wyje¼dzie 1:3 ³odzianie przegrali równie¿ u siebie 0:2 i odpadli z eliminacji Ligi Mistrzów, lecz na pocieszenie wskoczyli do pierwszej rundy Pucharu UEFA. Pierwszym przeciwnikiem Widzewa w tych rozgrywkach by³o Skonto Ryga. Po pora¿ce 0:1 na wyje¼dzie, ³odzianie wygrali u siebie 2:0. W kolejnej rundzie los przydzieli³ ³odzianom AS Monaco. Po remisie u siebie 1:1, Widzew przegra³ mecz rewan¿owy 0:2 i zakoñczy³ udzia³ w pucharowych zmaganiach. Runda jesienna kolejnego sezonu (1999/2000) to jeden z trudniejszych okresów w historii ³ódzkiego klubu. Poziom sportowy drastycznie obni¿y³ siê g³ównie z powodów k³opotów finansowych. Nast±pi³a z konieczno¶ci wyprzeda¿ najlepszych zawodników. Z klubem po¿egnali siê: wielce zas³u¿ony dla Widzewa - Tomasz £apiñski, Rados³aw Michalski, Marek Citko. Wed³ug doniesieñ prasowych, pozwoli³o to sp³aciæ wszelkie zobowi±zania klubu wobec Andrzeja Grajewskiego. Odm³odzony i ambitny sk³ad, maj±cy dobrego trenera w osobie Oresta Lenczyka, zacz±³ pi±æ siê w ligowej tabeli zajmuj±c ostatecznie na koniec sezonu 7 miejsce. Sukcesem klubu by³ te¿ fakt wyremontowania (m.in ca³kowitego zakrzese³kowania) stadionu, który wówczas spe³nia³ wszystkie europejskie wymogi.

    Dwukrotni mistrzowie 1 ligi na stulecie klubu !

    Przed kolejnymi rozgrywkami, Widzew pozyska³ potê¿nego w³a¶ciciela, w osobie Sylwestra Cacka. Twórca Dominet Banku chcia³ przywróciæ ¶wietno¶æ dru¿ynie z al. Pi³sudskiego. Natrafi³ jednak na niespodziewane problemy. Na jaw wysz³y przypadki dzia³añ korupcyjnych Wojciecha Sz. w drugiej lidze. Ten ostatni szybko po¿egna³ siê z klubem, ale na tym problemy siê nie skoñczy³y. Widzew musia³ stoczyæ wielomiesiêczn± walkê, by nie zostaæ zdegradowanym. Ostateczny triumf odniós³ prezes Marcin Animucki przed Trybuna³em Arbitra¿owym przy PKOl. Ca³e to zamieszanie rzutowa³o jednak na postawê pi³karzy, którzy nie zdo³ali siê utrzymaæ w lidze. Nie pomóg³ nawet zatrudniony na ostatnie mecze sezonu Janusz Wójcik. By³y selekcjoner reprezentacji wywalczy³ cztery punkty w czterech kolejkach, zabrak³o mu jednego, by wywalczyæ cel. £ódzki zespó³ musia³ pogodziæ siê ze spadkiem i po nerwowej przerwie w rozgrywkach, przyst±pi³ do rywalizacji w nowej pierwszej lidze (dawniej druga liga). W kadrze nie zasz³y wiêksze zmiany, za to nowym trenerem zosta³ Waldemar Fornalik. Pi³karze, szkoleniowcy i dzia³acze postawili sobie jeden cel - powrót do ekstraklasy, który skrupulatnie by³ realizowany. Pod wodz± Fornalika widzewiacy zakoñczyli runde jesienn± na pierwszy miejscu, z dwoma oczkami przewagi nad Zag³êbiem Lubin i Koron± Kielce. Jednak mimo bardzo dobrych wyników dzia³acze postanowili zmieniæ szkoleniowca na bardziej do¶wiadczonego i zatrudnili Paw³a Janasa. By³y selekcjoner reprezentacji Polski dokoñczy³ dzie³o swojego poprzednika i ³odzianie zwyciê¿yli rozgrywki. Niestety powróci³a sprawa korupcji, a ¿e Trybuna³ Arbitra¿owy przy PKOl nie zd±¿y³ rozpatrzeæ sprawy przed startem sezonu, Widzew zamiast w Ekstraklasie, znów musia³ graæ na jej zapleczu. Mimo tej beznadziejnej sytuacji ponownie utrzymano kadrê zespo³u i przypuszczono kolejny szturm w walce o awans. £odzianie zdeklasowali rywali, maj±c na koniec sezonu a¿ 16 punktów wiêcej ni¿ drugi Górnik Zabrze, pokazuj±c, ¿e choæ to pierwsza liga, oni s± ju¿ na poziomie Ekstraklasy. I tym razem ju¿ nic Widzewowi nie stanê³o na drodze by powróciæ na nale¿yte miejsce, czyli do najwy¿szej klasy rozgrywkowej. £odzianie wygrywaj±c dwa razy z rzêdu pierwsz± ligê przeszli do historii, a to by³ niew±tpliwie najlepszy sposób na uczczenie stulecia klubu (same obchody dotycz¹ce rocznicy by³y bardzo skromne jak na tak zas³u¿ony klub). Nieoczekiwanie w czasie letniej przerwy odszed³ trener Janas i dzia³acze musieli szybko zatrudniæ nowego szkoleniowca. Wybór pad³ na Andrzeja Kretka, który do tego czasu pracowa³ w klubie z m³odzie¿±. Widzewiacy grali w kratkê, a miejsce zespo³u w tabeli by³o niezadawalaj±ce, dlatego przed koñcem rundy postanowiono na miejsce Kretka zatrudniæ Czes³awa Michniewicza. Trener zwany "polskim Murinho" ma wprowadziæ now± jakoœæ gry. Czy tak siê stanie, oka¿e siê na wiosnê.

    Sukcesy

    Mistrzostwo Polski - (4x) - 1980/81, 1981/82, 1995/96, 1996/97

    wicemistrzostwo Polski - (7x) - 1976/77, 1978/79, 1979/80, 1982/83, 1983/84, 1994/95, 1998/99

    Puchar Polski - 1984/85

    finalista Pucharu Ligi - 1977

    Superpuchar Polski - 1996

    1/2 fina³u Pucharu Europy Mistrzów Krajowych - 1982/83

    Kibice

    Zapewne wielu kibiców w ca³ym kraju zastanawia siê jakie by³y pocz±tki kibicowania na Widzewie ? Otó¿, po awansie Widzewa do drugiej ligi w 1972 roku by³a ju¿ nieformalna grupa kolorowych fanów. Kiedy Widzew walczy³ o I ligê, kibice zaczêli je¼dziæ na mecze wyjazdowe. By³o ich wtedy ok. 30 osób w wieku od 18 do 21 lat, a wywodzili siê z D±browy, Chojen i okolic stadionu Widzewa. Po awansie do ekstraklasy "Klub Kibica" powiêkszy³ siê. W pocz±tkowym okresie pobytu Widzewa w I lidze na stadionie Widzewa pojawiali siê równie¿ kibice £KS-u, którzy chc±c ogl±daæ pi³kê na europejskim poziomie musieli przychodziæ na mecze "Czerwonych" (tutaj trzeba wyja¶niæ, ¿e £KS by³ zawsze klubem nie wybijaj±cym siê ponad ligow± przeciêtno¶æ, a swoje jedyne sukcesy (MP i PP) odniós³ pod koniec lat 50-tych i ostatnio w 1998 r.). Coraz lepsza gra Widzewa w lidze i europejskich pucharach sprawi³a, ¿e klub zdobywa³ coraz wiêksz± popularno¶æ. Kibice "Czerwonych" pozostawali wówczas w cieniu fanów lokalnego rywala, o pokonaniu których pocz±tkowo mogli tylko pomarzyæ, choæ trzeba przyznaæ, ¿e kibice £KS-u byli starsi wiekiem i mieli du¿o wiêksze do¶wiadczenie w zadymach.

    W latach 70-tych organizowane by³y ogólnopolskie zjazdy klubów kibica. W zwi±zku z I Zjazdem "KK" nast±pi³y pierwsze zgrzyty z kibicami £KS-u. Apelowali oni, aby razem z nimi zbojkotowaæ pierwszy organizowany przez Legiê w Warszawie zlot kibiców. Ich szef nawet osobi¶cie zabiega³ o to na zebraniu kibiców Widzewa. £KS pojecha³ - Widzew nie. Organizacja Klubu Kibica na Widzewie by³a sprawna. By wchodziæ na legitymacjê "KK" trzeba by³o zawsze byæ obecnym na zebraniach. Kibice Widzewa czêsto pomagali klubowi, bo prawie co roku stadion by³ w rozbudowie. Zbierane by³y sk³adki cz³onkowskie, a liczba kibiców stale ros³a - dochodzi³a do 100 osób. Coraz czê¶ciej kibicowali Widzewowi ch³opcy z innych miast. Organizowane by³y spotkania z pi³karzami i dzia³aczami klubu. Ka¿dy na w³asn± rêkê próbowa³ zrobiæ sobie szal, flagê lub czapeczkê klubow±. Czasami kibice Widzewa zamawiali szaliki w jakim¶ prywatnym zak³adzie, co by³o wielk± spraw±. Z fanami innych klubów by³a ¶wietna wspó³praca. Najlepiej by³o z Ruchem i Wis³±. Kibice Widzewa za³atwiali im bilety na Widzew - oni im na Ruch. Wspó³praca skoñczy³a siê, gdy pewnego razu ch³opaka z "KK" Ruchu nie by³o. Pod koniec lat 70-tych najlepsi byli ch³opcy ze ¦l±ska i Wis³y oraz Ruchu, choæ nic z³ego nie mo¿na by³o powiedzieæ o szalikowcach Poloni Bytom i Arki Gdynia. Tylko z Legi± kibice Widzewa nie wspó³pracowali nigdy ! Z innymi fanami potrafili sobie u³o¿yæ sprawy. Na Legiê nie by³o wyjazdów, a oni rzadko przyje¿d¿ali na Widzew. Wszystko zaczê³o siê gdy Widzew gra³ jeszcze w II lidze. Po meczu Ursus - Widzew obrzucano kamieniami wyje¿d¿aj±cych ze stadionu kibiców i pi³karzy Widzewa. Z czasem miêdzy rosn±c± w ekspresowym tempie rzesz± fanów Widzewa, a kibicami £KS-u zaczê³y narastaæ kolejne animozje. Jednak¿e a¿ do po³owy lat 80-tych £KS mia³ w £odzi przygniataj±c± przewagê i nic nie zapowiada³o, ¿e wkrótce bêdzie inaczej. Jednak w po³owie lat 80-tych w¶ród kibolostwa Widzewa "co¶ drgnê³o". Na stadionie zaczêli pojawiaæ siê fanatycy z prawdziwego zdarzenia. Od 1984 r. rzadko kiedy zdarzy³o siê, aby fani Widzewa nie towarzyszyli swojej dru¿ynie na meczu wyjazdowym. Wiosn± 1985 na meczu z Lechem Poznaniu stawi³o siê 104 kibiców z £odzi. W konkretnych ekipach kibole Widzewa stawiali siê te¿ na meczach z Legi± w Warszawie oraz rozgrywanym w stolicy meczu fina³owym PP z GKS Katowice.

    Druga po³owa lat 80-tych to systematyczny rozwój m³yna. Kibice Widzewa powoli stawali siê si³± z która ka¿dy musia³ siê liczyæ. W tym czasie by³o du¿o zgód z licz±cymi siê ekipami w Polsce: Lechi± Gdañsk (swego czasu najlepsza zgoda), Wis³± Kraków (sztama urwa³a siê na pocz±tku lat 90-tych), Ruchem Chorzów, Jegielloni± Bia³ystok i wieloma innymi ekipami. Je¶li chodzi o hool's, to najlepszy okres przypada na sezon 90/91, a wiêc czas gdy Widzew na rok spad³ do II Ligi. Mo¿na stwierdziæ, ¿e tym okresie kibicom Widzewa nie dorównywa³ w Polsce nikt. Lata 90-92, to okres gdy ekipy przeje¿d¿aj±ce przez okolice "Miasta W³ókniarzy" rzadko unika³y pu³apek wystawionych przez kibiców Widzewa. Po ponownym awansie do ekstraklasy, Widzew tworzy³ jeden z najliczniejszych m³ynów w kraju, a "Czerwoni" stali siê najliczniej je¿d¿±c± ekip± na wyjazdy. Tu trzeba podkre¶liæ, ¿e Widzew ma kibiców w ca³ej Polsce. Nie ma w kraju regionu, w którym nie mo¿na by by³o spotkaæ fanów RTS-u. Kibice ci stanowi± znaczny procent ogó³u kibiców Widzewa, ale nie stanowi± si³y m³ynu. Posiadanie tak du¿ej ilo¶ci fanów w ca³ym kraju jest powodem do dumy i ¶wiadczy o wielko¶ci klubu, choæ z drugiej strony utrudnia zintegrowanie grupy i dobre jej zorganizowanie, bo fani spotykaj± siê praktycznie tylko na meczach. Lata 92-93 to kryzys widzewskich hool's spowodowany tzw. zmian± pokoleñ. Od 1995 roku wszystko wróci³o do normy. Widzewscy hool's nale¿± do pierwszej 10-tki w Polsce, a ogólnie kibice Widzewa nale¿± do najliczniej je¿d¿±cych na mecze wyjazdowe.

    Przyjaciele



    KS Ruch Chorzów
    ¯ycie jest zbyt krótkie by umieraæ ma³ym...
    Odpowied¼ z Cytatem Odpowied¼ z Cytatem Podziel siê na Facebook

  2. U¿ytkownik Wikidaj³o otrzyma³ za ten post SOGi od u¿ytownika(-ów):

    Gangsta Latino (01-06-11)

  3. #2
    Pocz±tkuj±cy Osi±gniêcia:
    Weteran1000 punktów do¶wiadczeniaTagger First Class
    Avatar Dolce Martino
    Do³±czy³
    05-12-07
    Sk±d
    Tarnów
    Postów
    99
    SOG
    0
    Otrzyma³ : 8 SOGi w 7 postach

    Domy¶lnie

    brak kasy rozwiazanie bedzie predzej czy pozniej
    Odpowied¼ z Cytatem Odpowied¼ z Cytatem Podziel siê na Facebook

  4. #3
    Moderator Osi±gniêcia:
    Trzech znajomychTagger First ClassWeteranOverdrive25000 punktów do¶wiadczenia
    Avatar Gangsta Latino
    Do³±czy³
    15-10-09
    Postów
    1,085
    SOG
    775
    Otrzyma³ : 267 SOGi w 197 postach

    Domy¶lnie

    £KS ma o wiele wiêkszê problemy finansowe i prêdzej to £KS padnie ni¿ Widzew
    Przepraszam za spam :(

    http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
    Odpowied¼ z Cytatem Odpowied¼ z Cytatem Podziel siê na Facebook

  5. #4
    Do¶wiadczony Osi±gniêcia:
    WeteranTagger First Class10000 punktów do¶wiadczenia
    Avatar Wikidaj³o
    Do³±czy³
    21-07-10
    Sk±d
    Przemy¶l
    Wiek
    38
    Postów
    1,060
    SOG
    25
    Otrzyma³ : 87 SOGi w 68 postach

    Domy¶lnie

    Taki klub jak Widzew nigdy nie upadnie, jak powiedzia³ kiedy¶ pewien wspania³y cz³owiek. Widzew mo¿na ugi±æ, ale nie z³amaæ !
    Na chwilê obecn± nie jest weso³o bo ci±g³a walka zarz±du z kibicami nie pomaga pi³karzom ale 7 miejsce na pó³metku rozgrywek to bardzo dobra lokata bior±c pod uwagê ¿e np Lech POZnan* który ma stadion nieporównywalnie lepszy, w³a¶ciciela który w³o¿y³ kilkana¶cie jak nie kilkadziêsi±t razy wiêcej w klub ma tyle samo punktów co Widzew... Tak wiêc polityka sportowa siê sprawdza co widaæ ju¿ od kilku sezonów ale jak dla mnie "Wielkiego Widzewa" z rodzin± Cacków za sterami klubu nie bêdzie z racji ¿e Panowie Cacek senior i junior wzieli klub tylko i wy³±cznie dla kasy nie maj±c pasji futbolu, a widz±c ¿e na polskiej pi³ce siê nie da zarobiæ powoli zwijaj± zagle w innym kierunku niekoniecznie prowadzenia klubu pi³karskiego.
    ¯ycie jest zbyt krótkie by umieraæ ma³ym...
    Odpowied¼ z Cytatem Odpowied¼ z Cytatem Podziel siê na Facebook

  6. #5
    Do¶wiadczony Osi±gniêcia:
    WeteranTagger First Class10000 punktów do¶wiadczenia
    Avatar Wikidaj³o
    Do³±czy³
    21-07-10
    Sk±d
    Przemy¶l
    Wiek
    38
    Postów
    1,060
    SOG
    25
    Otrzyma³ : 87 SOGi w 68 postach

    Domy¶lnie

    Witam
    Min±³ prawie rok od ostatniego mojego wpisu tutaj, i tak jak zapowiada³em Widzew chod¼ biedny to dalej ma siê dobrze, kolega wy¿ej Dolce Martino wró¿y³ upadek w co ja nie wierzy³em. I chod¼ sytuacja finansowa nie uleg³a poprawie, a spór miêdzy kibicami a w³adzami klubu doszed³ do samego szczytu to pi³karsko dru¿yna Widzewa wygl±da dobrze, chod¼ na papierze jest bieda... Je¿eli kto¶ ma swoje opinie to chêtnie przeczytam i wymieniê siê zdaniem :)
    Z Widzewskim pozdrowieniem
    Wikidaj³o
    ¯ycie jest zbyt krótkie by umieraæ ma³ym...
    Odpowied¼ z Cytatem Odpowied¼ z Cytatem Podziel siê na Facebook

  7. #6
    Amator Osi±gniêcia:
    Tagger First Class1000 punktów do¶wiadczeniaWeteran
    Avatar luzakkk
    Do³±czy³
    14-06-11
    Postów
    268
    SOG
    3
    Otrzyma³ : 30 SOGi w 23 postach

    Domy¶lnie

    mam inne zdanie na temat klopoty finansowe klubow pilkarskich, jezeli nie znajda strategicznego sponsora to chcac niechca musza ich zdegradowac, normalny czlowiek majacy dlugi dawno by juz mial komornika, co prawda pzpn dopuscil do takich walkow jak to sie dzialo w widzewie a teraz widzew dalej tonie i utonac nie moze, listkiewicz i krecina maja sprawe w prokuraturze za widzew. Jak widzew oglosi upadlosc to napewno sie znajda pieniadze a jak nie tzn ze nikomu na tym klubie juz nie zalezy poza mala liczba wiernych kibicow co nie sa wstanie splacic dlugow.

    Podsumowuj±c nie masz kasy nie masz co szukac w tak wysokiej lidze, pomimo ze poziom sportowy i tak jest zenujacy. W polskiej lidze nigdy nie bedzie dobrze jak wszyscy beda mieli dlugi bez pokrycia (mozliwosci zarabiania i wyjscia z nich). Osobiscie zabralbym licencje widzewowi za brak pojecia o prowadzeniu klubu (od strony organizacyjno finansowej), a bylych prezesow wyczyscilbym z prywatnych majatkow do zera.
    Odpowied¼ z Cytatem Odpowied¼ z Cytatem Podziel siê na Facebook

  8. #7
    Do¶wiadczony Osi±gniêcia:
    WeteranTagger First Class10000 punktów do¶wiadczenia
    Avatar Wikidaj³o
    Do³±czy³
    21-07-10
    Sk±d
    Przemy¶l
    Wiek
    38
    Postów
    1,060
    SOG
    25
    Otrzyma³ : 87 SOGi w 68 postach

    Domy¶lnie

    Witam
    Problemem Widzewa jest jego w³a¶ciciel udaj±cy sponsora mianowicie S. Cacek! Go¶æ od momentu gdy siê zorientowa³ ¿e w polskiej pi³ce nie mo¿na zarobiæ, ca³kowicie odci±³ siê od finansowania klubu do tego stopnia, ¿e gdy potrzebne by³y ¶rodki na pozyskanie ostatnio napastnika Visnakovsa (150 000z³) znalaz³y siê dopiero gdy wy³o¿y³ je prywatny biznesmen z
    £odzi, wieloletni wierny kibic Widzewa... Cacek ju¿ tylko króluje w mediach udaj±c ¿e zale¿y mu na klubie i ¿e jeszcze co¶ w niego inwestuje!
    Oczywi¶cie przyznam ci racjê ¿e potrzebne s± zmiany w PZPN, wydaje mi siê ¿e najlepszym wyj¶ciem z tej kuriozalnej sytuacji jak± s± nieskoczone d³ugi klubów wobec pi³arzy i innym instytucji jest zamro¿enie bud¿etu na poczet przysz³ego sezonu czyli: Je¿eli klub X ma na dany sezon w kontraktach dan± sumê do wydania na wynagrodzenia i inne wydatki, to przed rozpoczêciem sezonu powinien tak± sumê przelaæ na specjalne konto PZPN, by ten móg³ to zabezpieczyæ te ¶rodki na ca³y rok, tak by nie zda¿y³a siê sytuacja która ma miejsce w wiekszo¶æi polskich klubów ¿e po paru miesi±cach zalegaj± ju¿ z wyp³atami za kilka miesiêcy, a je¿eli chodzi o premie to nawet lata! Prosta polityka np: Podpisa³e¶ kontrakty z pracownikami na 5 milionów, to te 5 baniek musisz mieæ przed rozpoczêciem sezonu przelane do zamra¿arki, a nie tak jak jest teraz ¿e kluby podpisuj± kontrakty na które ich nie staæ a pó¼niej kwicz± z biedy...
    Ostatnio edytowane przez Wikidaj³o ; 16-08-13 o 13:51
    ¯ycie jest zbyt krótkie by umieraæ ma³ym...
    Odpowied¼ z Cytatem Odpowied¼ z Cytatem Podziel siê na Facebook

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie mo¿esz zak³adaæ nowych tematów
  • Nie mo¿esz pisaæ wiadomo¶ci
  • Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników
  • Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów
  •