Witam. Ostatnio od jakiegoś miesiąca nie ćwiczę, nałożylo się na to kilka czynników np choroby (teraz wlasnie dowiedzialem sie, ze mam anginę;/) schudlem, czuje się jak jakiś flak ;/ Jak zwykle najwieksze spadki w obwodzie ramion, to moja pieta achillesowa, nie moge ich jakos zwiekszyc .
i teraz, jak juz sie wykuruję bede chcial popracowac mocno nad moja klatka i.. ramionami bo tragedia jak zwykle.
cos takiego wynyslilem i rposze o korekty:
1]
klatka,tric
drązek (podciagnie bokiem na sr klatki) 3xmax
wyciskanie plasko 12 8 6
wyciskanie na maszynie 10 10 8
wyciskanie gl w dol 10 8 6
rozp gl w dole 2x12
francuskie lezac 12 10 8
ugnanie w opadzie 10 8 6
pompki odwrotne 3x10
.................................
2]
plecy, bic
wyciag dolny 10,10,8
wisolowanie hantla 10 10 8
wyciag gorny do klatki 3x10
postowniki 3x10
uginanie na laweczce z supinacją 3x10
młotki 10 8 8
modlitewnik 3x12
+łydki
...........................
3]
barki,klatka
wyciskanie na amszynie 3x10
przyciagnie do brody 3x10
'na boki' 12 10 8
szrugsy 3x15
wyciskanie hantelek gl w gorze 10 8 8
.... w dole 10 10 8
rozciaganie (maszyna) 3x10
rozpietki gl w gorze 1x12
nogi mam w miare niezle, postanowilem, ze lepiej polepszyc górę, zawsze ponziej mzoan nogi z powrotem trenowac, akurat uda rosna mi bardzo szybko
Proszę o poprawki.