Nie pisałem w relacji bo myszka mi nie chodziła, ale się nie opierdalałem :P
24.06.2011, PIĄTEK:
Klatka:
WL(83%):
66kg x10s x3 powt.
Biceps:
Unoszenie przedramion ze sztangą:
- 32kg x10,
- 37kg x8,
- 42kg x5.
+ DROP SETY:
- 32kg x8,
Młotki:
- 15kg x15,
- 15kg x12,
- 15kg x10
+ DROP SETY:
- 10kg x8.
Triceps:
Pompki na poręczach:
4s x max.
Łydki:
Wznosy ze sztangą na kolanach:
3s x100kg x30 powt.
27.06.2011, PONIEDZIAŁEK:
Klatka:
WL (78%):
62kg x10s x5powt.
Nogi:
Przysiady ze sztangą:
- 75kg x10,
- 85kg x10,
- 95kg x8,
- 105kg x6,
+ DROP SETY:
- 77kg x8.
Wykroki ze sztangą:
- 45kg x max,
- 55kg x max,
- 55kg x max,
- 60kg x max.
Barki:
Switch na unoszenie łamanej, wąsko do klatki:
- 33kg x12,
- 38kg x8,
- 38kg x8.
Relacja:
Ostatnio mam lenia i kiepsko idzie. Zwłaszcza z jedzeniem ciężko, źle się odżywiam :L Dzisiaj po wczorajszych nogach mam straszne zakwasy, wczoraj obiecałem sobie że wyjdę z siłowni na czworaka hehe i prawie dotrzymałem obietnicy bo miałem problemy z chodzeniem po tych wykrokach :).
PS: Musze wymyślić coś z tymi hantlami bo potrzebuję do "młotków" 15 są już za lekkie a kolejne już za ciężki :|.